Od wieków mieszkańcy Wysp Kanaryjskich obserwują na horyzoncie tajemniczą wyspę San Borondone, przyciągając uwagę naukowców i badaczy z całego świata. To intrygujące zjawisko ma swoje korzenie sięgające starożytności.

Już w dziełach starożytnego greckiego filozofa Platona można odnaleźć wzmianki o tej tajemniczej wyspie, którą umieszczał w miejscach swojej legendarnej Atlantydy. W VI wieku mnich Brendan również wyruszył na zachód w poszukiwaniu raju i napotkał na swojej drodze ową wyspę, nadając jej nazwę wraz z innymi widmowymi wyspami, na których odprawiano nawet ceremonie religijne.

Od tamtego czasu podejmowano liczne wyprawy w celu odnalezienia San Borondone. Marynarze wielokrotnie widzieli ją na horyzoncie i wiosłowali w jej stronę, jednak zastając tylko pustkę i fale. Mimo to istnieją dowody, że niektórym udało się wylądować na tej wyspie, opisując ją jako raj pełen obfitości i piękna. Niestety, żadnemu z nich nie udało się powrócić i potwierdzić jej istnienia.

Jednym z najbardziej znanych i kultowych dowodów na istnienie San Borondone jest fotografia wykonana w 1957 roku przez fotografa Manuela Rodrigueza Quintero. Stojąc nad brzegiem morza, był on oszołomiony widokiem potężnych skał na horyzoncie. Aby uniknąć oskarżeń o montaż, zapytał dzieci pluskające się w wodzie, czy również widzą tę tajemniczą wyspę. Dzieci te były później wielokrotnie przesłuchiwane przez różne komisje.

Mimo upływu lat, mieszkańcy archipelagu kanaryjskiego nadal sporadycznie obserwują tajemniczą wyspę, choć nie tak często jak wcześniej. Powstaje pytanie: co to właściwie jest?

Naukowcy i badacze postawili kilka hipotez próbujących wyjaśnić fenomen San Borondone. Jedna z nich sugeruje, że może to być miraż, jednak miraż wymaga prawdziwej podstawy, a nie jest jasne, co dokładnie widzą mieszkańcy. Inna hipoteza zakłada, że widoczna wyspa to jedynie odbicie samej wyspy La Palma w chmurach, jednak geometria Słońca, La Palmy i kierunek obserwowanej wyspy nie pokrywają się. Istnieje również hipoteza, że San Borondone mogła istnieć w przeszłości jako wulkaniczna wyspa, która później zatonęła, biorąc pod uwagę aktywność tektoniczną tego obszaru.

Pozostaje to nierozwiązaną tajemnicą, czy San Borondone to mit, czy rzeczywistość. Każdy może wyciągnąć własne wnioski, ale jedno jest pewne - fenomen ten nadal ekscytuje umysły i inspiruje badaczy do dalszych odkryć.