W USA naukowcy odtworzyli twarz „wampira” pochowanego 200 lat temu

Kategorie: 

Źródło:

W USA naukowcom udało się odtworzyć twarz człowieka, który został pochowany ponad dwieście lat temu jako wampir. Mężczyzna zmarł na gruźlicę w wieku 55 lat, poinformowali naukowcy na Międzynarodowym Sympozjum Medycyny Sądowej i Identyfikacji Człowieka w Waszyngtonie.

 

 

Pod koniec XVIII wieku w Griswold w stanie Connecticut pochowano mężczyznę, którego szczątki odkryli archeolodzy w 1990 roku. Sposób ułożenia kości zmarłego w grobie doprowadził naukowców do wniosku, że miejscowi uważali go za wampira i kilka lat po śmierci ekshumowali.  Kości udowe zostały rozdzielone i złożone w poprzek na klatce piersiowej. W ten sposób nie byłby w stanie powstać z grobu i zaatakować żywych.

 

W 2019 roku naukowcy wyizolowali DNA mężczyzny, a teraz, ponad 200 lat po jego śmierci, odkryli, że był to biedny rolnik John Barber, który najprawdopodobniej zmarł na gruźlicę w wieku 55 lat. Ponadto, wykorzystując nowoczesne metody trójwymiarowej rekonstrukcji twarzy, naukowcom udało się przywrócić wygląd zmarłej osoby. Uważają, że miał jasną skórę, brązowe oczy i piegi. Do przeprowadzenia analizy konieczne było wydobycie DNA z kości człowieka, ale 200 lat po jego śmierci nie było to łatwe.

 

Technologia nie działa zbyt dobrze na kościach, zwłaszcza starych. Kiedy kości się starzeją, łamią się i fragmentują. Ponadto, gdy szczątki spoczywają w określonym środowisku przez setki lat, dostaje się do nich również DNA ze środowiska, np. bakterii i grzybów. naukowcy chcieli pokazać, że wciąż można wyodrębnić DNA ze złożonych historycznych pozostałości.

 

Aby upewnić się, że DNA osoby pochowanej zostało pobrane do analizy, naukowcy porównali je z DNA innej osoby pochowanej w pobliżu, która była jego krewną. Ustalono, że byli to krewni trzeciego stopnia.

Ocena: 

4
Średnio: 4 (1 vote)
loading...

Komentarze

Skomentuj