Ultramasywny biały karzeł w tajemniczy sposób „uciekł” z gromady Hiady

Kategorie: 

Źródło: NASA

Tradycyjnie uważano, że gromada Hiady, położona w gwiazdozbiorze Byka, pozbawiona jest białych karłów w jej jądrze. Jednak nowo przeprowadzone badania dostarczyły fascynujących dowodów na istnienie supermasywnego białego karła, który kiedyś był integralną częścią tej gromady. Takie odkrycie ma potencjał, by podważyć dotychczasowe teorie dotyczące powstawania białych karłów.

 

Doktor David Miller z Uniwersytetu Kolumbii Brytyjskiej kierował zespołem badawczym, który podjął się wyzwania zrozumienia tego zagadkowego fenomenu gromady Hiady. Ich prace, zatytułowane „Niezwykle masywny biały karzeł, który uciekł z gromady gwiazd Hiades”, mają zostać opublikowane w prestiżowym The Astrophysical Journal, a wstępne wyniki są już dostępne na serwerze preprintów arXiv.

 

Korzystając z danych dostarczonych przez statek kosmiczny Gaia należący do Europejskiej Agencji Kosmicznej, który zawiera informacje na temat ponad miliarda gwiazd w naszej Galaktyce, zespół dokonał szczegółowej analizy. Ich badania ujawniły trzy supermasywne białe karły, które najprawdopodobniej mają pochodzenie z gromady Hiady. Jeden z nich szczególnie wyróżnił się w analizie, sugerując, że jest to "uciekinier z gromady o dużym prawdopodobieństwie".

 

W kontekście astronomicznym, białe karły są końcową fazą ewolucji większości gwiazd w naszej Galaktyce. Charakteryzują się niesamowitą gęstością, mającą podobną masę do Słońca, lecz objętość zbliżoną do wielkości Ziemi. Istnieje pewna granica, nazywana granicą Chandrasekhara, która ogranicza masę białego karła do 1,44 masy Słońca. Jeśli ta granica zostanie przekroczona, prowadzi to do eksplozji w postaci supernowej.

 

Znaleziony supermasywny biały karzeł w gromadzie Hiady jest wyjątkowy w swoim rodzaju. Jego masa wynosi 1,317 mas Słońca, co kwestionuje dotychczasową wiedzę sugerującą, że tak masywne białe karły mogą powstać jedynie w układach binarnych, gdzie jedna gwiazda przekazuje masę drugiej. Wyniki badania sugerują możliwość, że pojedyncze gwiazdy mogą w pewnych okolicznościach produkować białe karły o masach zbliżonych do granicy Chandrasekhara.

 

Hiady, chociaż mogą wydawać się zwykłą gromadą gwiazd, mają unikatową cechę - bliskość do Ziemi. Dzięki temu astronomowie mają wyjątkową możliwość dokładnego badania ich składu. Ostatnie odkrycie supermasywnego białego karła wskazuje na to, że gromady podobne do Hiad mogą odgrywać kluczową rolę w procesie powstawania tych masywnych gwiazd.

 

Choć Hiady są łatwo rozpoznawalne na niebie ze względu na ich charakterystyczny kształt "V", odkrycie doktora Millera i jego zespołu rzuca nowe światło na ich znaczenie w kontekście badań astronomicznych. To ważny krok w dążeniu do zrozumienia ewolucji gwiazd oraz procesów prowadzących do powstawania supermasywnych białych karłów.

Ocena: 

4
Średnio: 4 (1 vote)
loading...

Skomentuj