Tajemnicza syrenka znaleziona na australijskim brzegu

Kategorie: 

Źródło: twitter.com

Właśnie na australijskim wybrzeżu odkryto coś, co przypominało morskie legendy. Bobbi-Lee Oates, która natknęła się na tajemnicze stworzenie, opisuje je jako szkielet, który najbardziej przypominał jej... syrenę. Szczególnie zwróciła uwagę na czaszkę, której forma była niepokojąco zbliżona do ludzkiej.

 

Fotografie, które Oates opublikowała w swojej wiadomości, ukazują zaskakująco ludzką czaszkę. Na podstawie obserwacji Oates oceniła, że długość stworzenia wynosi około 1 metra 82 cm. Zauważyła również linię włosów, która przypominała jej kolorystykę krowy lub kangura, choć w kilku miejscach włosy były zniszczone.

To, co jednak najbardziej zaskoczyło Oates i jej towarzyszy, to niezaprzeczalne podobieństwo do ciała syreny, jakie wyłaniało się z tego nieznanego stworzenia. Poszukując odpowiedzi na pytanie, co to może być, Oates zdecydowała się zwrócić do specjalistów.

Jeden z nich, Rob Deville, kierownik projektu w brytyjskim programie badań nad waleniami, wyraził swoją opinię na temat tajemniczego znaleziska. W jego mniemaniu, szczątki najprawdopodobniej należą do małego walenia, jednak nie był w stanie udzielić jednoznacznej odpowiedzi.

 

Niejasne wyniki badań i brak konkretnych informacji rozczarowały Oates, która wciąż szuka odpowiedzi na pytanie, co tak naprawdę odkryła na australijskiej plaży. Czy to stworzenie było dowodem na istnienie morskich legend, które od zawsze fascynowały ludzkość, czy też to tylko zbieg okoliczności, który przywołał w naszych umysłach te fantastyczne opowieści?

 

Tymczasem tajemnicza syrenka z Australii stała się nowym wyzwaniem dla naukowców, a zagadka wciąż pozostaje nierozwiązana. Wkrótce może okaże się, że morskie opowieści nie są tak odległe od rzeczywistości, jakbyśmy mogli myśleć. Czy naukowcy zdołają rozwikłać tę tajemnicę, a może odkrycie Oates zostanie na zawsze niewyjaśnione? Czas pokaże.

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)
loading...

Komentarze

Portret użytkownika Nv 13 cr 78

Fakt .....  pierwsze co

Fakt .....  pierwsze co przychodzi na myśl to szkielet syreny . Tylko dokładne badania dadzą odpowiedź . Dawno temu portalach informacyjnych i na Youtubie pojawił się filmik , chyba z Wawy , jak z kanału kilku osobników w białych kombinezonach taszczą coś co bardzo przypominało postać syreny . Potem pisali że to jakaś inscenizacja i temat ucichł . Dla mnie dziwne to było , nie trzymało to się kupy bo jeśli to miała być jakaś inscenizacja to czemu nie było tam choć by kamer, czy osób , może ktoś coś doda do tego tematu

Skomentuj