Koronawirus, diabeł i energia punktu zerowego

Kategorie: 

Źródło: pixabay.com

Czytając święta księgę wyznawców Kryszny („Bhagavag-Gita”) najbardziej utkwił mi w głowie fragment o tym, jak Arjuna ma wątpliwości czy ma prawo do walki z wrogiem, gdyż ten wróg to jego brat tylko o innych poglądach na daną sytuację. Kriszna tłumaczy mu „wątpliwości, które powstały w twoim sercu z powodu niewiedzy, powinieneś zwalczyć bronią wiedzy. Uzbroiwszy się w jogę, o Bharato, powstań i walcz!”.

 

Bardzo długo nie mogłem tego zrozumieć, jak tak może mówić „Bóg” dopóki nie zrozumiałem, że tak naprawdę rozmawiał on sam ze sobą i tłumaczył, że to my oceniamy co jest dobre a co złe. To wiedza tak samo dobra jak i zła jak sądzę bo od nas zależy moralność.

Nasza myśl jest jedyną rzeczywistością. Jesteśmy nieśmiertelni i niezniszczalni, nasze „NIE” lub „TAK” zmienia wszechświat i układa wszystko zgodnie z naszą wolą. Niestety, tu w rzeczywistości, która nie jest tak naprawdę żadną rzeczywistością, tu gdzie przebywamy dla nauki i samorozwoju pozwoliliśmy się oszukać. Oszustwem jest wszystko w około, wszystkie pojęcia, nawet czas. Jedyna prawda jest taka, że nasza myśl staje się materią i to my tworzymy wszystko dookoła. Jeśli wielu z nas wierzy w coś to tworzy coś w rodzaju Fantoma, stwarza do życia coś co staje się w jakiś sposób realne i może wpływać na nas. Możemy stworzyć diabła, możemy stworzyć chorobę jeśli wierzymy, że istnieje i nam zagraża. Jeżeli żyjemy bez strachu i wierzymy że nic nam nie grozi, to tak jest. Jeśli wmawia nam się zagrożenie i nasze wewnętrzne je powie „TAK” mogę zachorować, to tak może się stać. Osłabia się nas poprzez pokazywanie nam nieustannie nowych zagrożeń, nowych teorii o tym w jaki sposób coś nas ma zniszczyć, asteroida, taki czy inny patogen, nawet ziemia, nasza bezkreśnie kochająca nas matka. Nie da się zrozumieć naszego związku z ziemią bez oczyszczenia naszych myśli i zawiązania z nią kontaktu. Gdy uda nam się w ciszy swojego umysłu poczuć jej wibrację, jej energię natychmiast zrozumiemy, że ona nas bezgranicznie kocha, gdy poczujesz jak bardzo cię kocha, będziesz płakać ze szczęścia. Idąc dalej zrozumiesz, że jest taką samą energią i taką samą miłością jak ty. Wszyscy i wszystko to my. Bóg jest wszędzie, bóg jest miłością a my jesteśmy jego dziećmi, tyle że nie krew z krwi, tylko energia z energii, miłość z miłości. Kierując naszą miłość wszędzie tam gdzie panuje strach możemy obudzić innych ludzi. Gdy ludzie się obudzą i przestaną się bać w jednej sekundzie zmienią świat nie do poznania. W jednej sekundzie wszystkie zagrożenia, wszystkie śmieci znikną a utracone gatunki zwierząt i roślin zaczną się odradzać. To jest jedyna prawda. Absolutnie wszystko inne to tylko iluzja.

Media nas ogłupiają, telefony śledzą i czytają jak najlepiej nas oszukać, wmawia nam się że najważniejsze w rozwoju człowieka jest rozwój jego technologii. Nie potrzebujemy żadnej technologii, żadnych paliw, nie potrzebujemy nic bo my jesteśmy energią. W „Bhagavad-Gita” Kriszna ujął to tak: „Jedną cząstką Siebie przenikam i utrzymuje cały ten wszechświat” – Energia Punktu Zerowego!!

Świat jest zlepkiem naszych światopoglądów, nie musimy żyć w rzeczywistości garstki z nas którzy zapragnęli panować nad wszystkimi pozostałymi. To istoty mniej rozwinięte, żądne jeszcze przemocy i satysfakcji z poczucia wyższości i zadawania bólu. Każdy z nas być może przez to kiedyś przeszedł, ja na pewno tak.

Nie żyjemy u żadnego kresu, nie będzie żadnej apokalipsy. Grupa istot które zatraciły swoje światło i nie przepracowały jeszcze w sobie zła zmienia jedynie zasady, zamiast waluty będzie cyfro-waluta albo walutą będą zasoby. Waluta powstała dla wygody, bo ciężko wymieniać się towarami jeśli jest nas 8 miliardów. Niestety pieniądz stał się narzędziem do zdobywania władzy jeden nad drugim. Waluta powinna być równowartością czegoś realnego np. jeden coś tam np. dolar to równowartość 10 jajek, 3 litrów mleka oraz 2 kilogramów mąki. Nie powinien być oparty na standardzie złota, nie na sile armii. Zanim zrozumiemy, że w ogóle jest nie potrzebna nam jest żadna waluta, musimy oprzeć ją na realnych rzeczach a banki i gangsterów drukujących pieniądze umieścić w księgach historii.

Jesteśmy energią. Każdy z nas kto zrozumie tą prawdę i wyśle innym swoją miłość dołoży swoją małą cegiełkę do nowego świata. Do ziemi tańczących i radosnych ludzi tworzących piękną przyszłość. Przemoc i zło jest po to żebyśmy się nie nudzili, ale nie musimy zawsze się w nim maczać. Przeciwności losu i problemy są po to, żeby się uczyć i rozwijać. Musimy to w końcu zrozumieć i zmienić świat.

Siostry i bracia zmieniajmy świat, namalujmy go na nowo, bez palenia starego (tak jak zwykle), bez zemsty lecz prosto z serca.

Autorstwo: Punt Zero

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)
loading...

Komentarze

Portret użytkownika Kojotowy

Tutaj widać jak w soczewce

Tutaj widać jak w soczewce różnice między cywilizacją Chińską a Indyjską. Lepiej nie udałoby się tego zestawić. Cywilizacja Indyjska skupia się na duchowości i rozwoju własnego "ja", pełno tam mistycyzmu, panteizmu i rozmaitych form przepływu energii, samorealizacji i samozadowolenia, zarazem tworzy optymistyczną wszechideę ogarniającą świat, przy czym świat materialny jest traktowany jako ułuda. Filozofia chińska ujmuje świat inaczej, jest do bólu wręcz realistyczna, przypomina nawet pod tym względem zachodnią. Czy to Konfucjanizm opisujący postulowany ideał relacji międzyludzkich i ładu społecznego, czy też Taoizm z poszukiwaniem Tao - środka, ducha dobrego życia odnoszą się do rzeczywistości pojmowanej zmysłami, pomagają ją przyswoić i uporządkować tworząc holistyczne systemy opisujące rzeczywistość i rolę jednostki, na zachodzie ciężko znaleźć podobne, mamy niewiele równie rozbudowanych odpowiedników postmodernizm i stoicyzm. Obie cywilizacje znajdują się w dwóch różnych miejscach, co wydaje się wynikać z ich systemów które nimi rządzą. Chińczycy cenią autorytet, prawo, technikę i pracę, mamy ostatnio powrót do ideałów i koncepcji tradycyjnych, np. pojęcia cnoty, co przejawia się w wielkim wzroście gospodarczym, technologicznym awansie społecznym i cywilizacyjnym szerokich mas, a kraj ma coraz większą rolę w świecie. Indie odwrotnie, pomimo równie dużego potencjału i braku bagażu 50 lat twardogłowego komunizmu są krajem pełnym problemów, konfliktów społecznych, sekt, agresywnych fundamentalizmów, powszechnej biedy, głodu, niskich standardów opieki medycznej i wielkich społecznych kontrastów i konfliktów, inteligencji XXI wieku i zabobonów rodem ze średniowiecza. Wniosek jest jeden - idea ma wpływ na ludzi i świat.

Portret użytkownika MENTORA Paulina

Arjuna rozmawiał sam ze sobą?

Arjuna rozmawiał sam ze sobą? Oto jak naiwni tego materialistycznego świata usiłują wytłumaczyć sobie boską komunikację telepatyczną. Punkcie Zero, otóż dla Twojej informacji Ziemianie mają iloraz inteligencji pasikonika hodowlanego w wielkomiejskiej ciasnocie dosłownie i w przenośni. Z tego powodu wszelkie próby zrozumienia istot wyższych od siebie postrzeganych przez pryzmat swoich braków intelektualnych i percepcyjnych uniemożliwiają poznanie prawdy. Religijni przywódcy i autorytety od tysięcy lat krążą w miejscu,  ponieważ bogowie rodzą się w procesie reinkarnacji 1 raz na epokę, zawsze na jej początku i końcu. Telepatia, telekineza, prekognicja, podróże w czasie i przestrzeni: mentalne, astralne, fizyczne i kosmiczne są naturalną umiejętnością bogów i półbogów, którzy miedzy innymi za pomocą reinkarnacji rodząc się w zwykłych warunkach zwykłych ludzi i humanoidów na planetach i gwiazdach usiłują przepchnąć ten zator niewiedzy: czasem niemalże bez skutków. Tak to bywało dotychczas w moim przypadku, kiedy głupota ludzka pomieszana z cynizmem występowały przeciwko mnie ilekroć mówiłam ludziom prawdę. Otóż zapraszam Cię serdecznie na nauki prawdziwych bogów kosmicznych, o których wedy pisały, ale których najwyraźniej nie zrozumiałeś i nic w tym dziwnego, bo pisane były w czasach niezrozumiałych dla Ciebie językiem równie niezrozumiałym. Aktualizuję nauki kosmicznych Light Warriors i zapraszam do mojej grupy MENTORINGOWEJ. 

Portret użytkownika Stefanek

Fajny tekst. Dawno nie

Fajny tekst. Dawno nie widziałem na tym portalu równie dobrego artykułu, pełnego optymizmu i wiary w moc myśli. Podzielam ten pogląd. Nasze myśli zmieniają świat, są olbrzymią siłą i gdyby podobnie myślących byłoby więcej, nasze życie, nasz świat wyglądałyby zupełnie inaczej. Piątka z plusem!

Skomentuj