Kategorie:
Na wyspach Haiti, wciąż można znaleźć wyznawców voodoo. Wciąż nie wiadomo dokładnie, które rośliny i toksyny, stosowane przez lokalnych szamanów prowadziły do psychicznego i fizycznego zniewolenia człowieka, ale faktem jest, że takie przypadki się zdarzały.
W 1907 roku po krótkiej chorobie, która według haitańskich miejscowych wierzeń czasem przemienia człowieka w zombie, zmarła Felicia Felix - Mentor.
Nie było w tym wszystkim nic nadzwyczajnego, ale 29 lat później, czyli w 1936 roku, ta sama kobieta została znaleziona na ulicy umazana błotem i prawie naga. Jej tożsamość potwierdził żyjący mąż wdowiec. Z zamkniętymi oczami, słaniając się na nogach, niewiasta stale kierowała się na farmę, która niegdyś należała do jej ojca. Ci, którzy ją znali, potwierdzili, że to na pewno ta sama Felicia, której nie powinno być już wśród żywych.
[ibimage==22120==400naszerokoscbeztxt==Oryginalny==self==null]
Lekarze, badający pacjentkę, przeżyli szok. Kazali ją umieścić w szpitalu psychiatrycznym. I tam ślad się urwał. Dalsze losy Felicii nie są znane. Nie wiadomo, jak długo tam przebywała, bo prawie cała dokumentacja zaginęła lub została skradziona.
Jeden z lekarzy napisał: „Pacjentka cierpi na zaburzenia maniakalno - depresyjne i niekontrolowane napady śmiechu. Kobieta mówi o sobie w osobie trzeciej, a następnie w pierwszej i nieustannie myli daty i wydarzenia. Jest przekonana, że jest rok 1906 i prosi, aby umożliwić jej powrót do domu – do męża”.
Kilka ciekawych faktów, które ustalono aż do śmierci w 1907 roku. Felicja miała złamaną nogę w dwóch miejscach, choć, jak wynika z zdjęcia rentgenowskiego zrobionego w 1936 roku, po urazie nie było śladu – kobieta była zupełnie zdrowa. Głosiła wówczas, że wstała z grobu, jako dziewica i chce żyć przy żywym mężu!
„W organizmie pacjentki nie znaleziono żadnych starych blizn i zadrapań. Stara kobieta sprawiała wrażenie, jakby urodziła się dopiero tydzień temu” – powiedział jeden z lekarzy, badający Felicię.
Komentarze
Myślę, więc jestem...
Bóg stworzył nieskończone ilości istot rozumnych o różnych szczeblach bytowania. Choć rozumem nie można dowieść istnienia Aniołów, to jednak można wskazać na odpowiedniość ich istnienia.