Pentagon potwierdził, że ma zdjęcia lub filmy trzech niezidentyfikowanych obiektów latających (UFO), które zostały zestrzelone przez amerykańskie myśliwce nad Ameryką Północną w lutym 2023 roku. Ministerstwo Obrony odmówiło jednak upublicznienia nagrania, powołując się na jego tajny charakter i brak terminów odtajnienia.

Amerykańskie władze w posatci rzecznika Pentagonu, potwierdziły, że są nagrania tych obiektów z tak zwanej fali UFO zapoczątkowanej chińskim balonem. Przyznano też, że istnieją nagrania z ich przechwycenia. Jak wyjaśnił przedstawiciel MON jednak zdjęcia obiektów latających pozostają utajnione i nie ma żadnej informacji o możliwym terminie ich odtajnienia. 

Trzy UFO zostały przechwycone i zniszczone przez myśliwce F-16 i F-22 przy użyciu pocisków typu Sidewinder nad Alaską, jeziorem Huron w stanie Michigan i kanadyjskim terytorium Jukon w związku z obawami, że stanowią one zagrożenie dla lotnictwa cywilnego lub bezpieczeństwa narodowego. Generał Mark Milley, przewodniczący Kolegium Połączonych Szefów Sztabów, powiedział, że jeden pocisk wystrzelony przez amerykański myśliwiec nie trafił w UFO nad jeziorem Huron i pocisk spadł „nieszkodliwie” do jeziora. Drugi pocisk z myśliwca F-16 zestrzelił obiekt latający.

Pochodzenie i charakter obiektów pozostają nieznane, chociaż niektóre źródła sugerują, że mogły to być nieszkodliwe balony wystrzelone przez hobbystów lub odkrywców. Amerykańscy i kanadyjscy urzędnicy przeprowadzili poszukiwania wraków obiektów latających, ale ostatecznie wyprawy te zostały odwołane z powodu komplikacji, takich jak zimowa pogoda i dzika przyroda, co stwarzało perspektywę, że UFO nigdy nie zostaną znalezione i zidentyfikowane.

Odmowa Pentagonu udostępnienia materiału filmowego UFO kontrastuje z szybkim opublikowaniem zdjęć i filmów z innych incydentów lotniczych w tym samym czasie, z rzekomym chińskim balonem szpiegowskim zestrzelonym w pobliżu Karoliny Południowej i rosyjskim samolotem zderzającym się z amerykańskim dronem nad Morzem Czarnym.