Czy hinduskie Vimany to nazistowskie latające spodki i amerykańskie TR-3B?

Kategorie: 

Źródło: Kadr z Youtube

Vimany to rzekome latające maszyny, które według niektórych teorii spiskowych i hipotez, miały istnieć w starożytności i być używane przez różne cywilizacje, w tym przez Indyjskich bogów, starożytnych Egipcjan czy Atlantów. Czy to możliwe, że te wyjątkowe pojazdy latające przetrwały do naszych czasów?

 

Te teorie opierają się na interpretacjach starożytnych tekstów i rysunków, które rzekomo opisują latające pojazdy oraz na relacjach świadków, którzy mieli rzekomo zobaczyć takie maszyny w XX wieku. Według hinduskich źródeł, Vimany były opisane jako latające maszyny zbudowane z różnych materiałów, takich jak drewno, metal i kryształy. Miały one różne kształty, w tym okrągłe, trójkątne i prostokątne, a także posiadały różne systemy napędowe.

 

W hinduskim eposie Ramajanie, opisany jest latający pojazd zwany Pushpaka Vimana, który miał być zbudowany z "cudownych metali" i miał posiadać "siedzenia, łóżka i stoły wykonane z kości słoniowej, z kryształowymi kieliszkami i złotymi dzbankami". W hinduskim traktacie technologicznym o nazwie "Vaimanika Shastra", opisane są szczegółowe instrukcje dotyczące budowy Vimany oraz ich systemów napędowych. Według tych opisów, Vimany były napędzane za pomocą urządzeń wykorzystujących energię słoneczną, wiatru i elektryczną, a także były zdolne do lotu w różnych kierunkach i na różnych wysokościach.

Vimany są też opisane w hinduskim eposie Mahabharata, który datowany jest na IV wiek p.n.e. Opisy te pojawiły się w kontekście wojny między Pandawami a Kaurawami, a w szczególności w kontekście mitologicznego bohatera, o imieniu Ardźuna, który miał walczyć z wojskami niebiańskimi z pokładu swojego latającego pojazdu o nazwie Pushpaka Vimana.

 

Co ciekawe istnieją relacje i teorie mówiące o tym, że w latach trzydziestych i czterdziestych XX wieku niemieccy naziści poszukiwali Vimany w Tybecie. Według tych teorii, naziści mieli wierzyć w istnienie starożytnej technologii, w tym Vimany, i uważali, że mogą one dać im przewagę w wojnie.

W 1938 roku niemiecki badacz Ernst Schäfer ze stowarzyszenia Ahnenerbe wyruszył na ekspedycję do Tybetu w poszukiwaniu starożytnych artefaktów i technologii, w tym Vimany. Schäfer miał otrzymać poparcie od władz nazistowskich, które były zainteresowane zdobyciem wiedzy i technologii, które mogłyby im wygraniu wojny.

 

Stowarzyszenie Ahnenerbe, które było częścią niemieckiego SS, przeprowadziło drobiazgowe badania archeologiczne i antropologiczne w Tybecie. Jednym z celów tych badań było poszukiwanie dowodów na istnienie starożytnej technologii, w tym wspomnianej Vimany. Schäfer miał otrzymać wsparcie finansowe i logistyczne od Ahnenerbe.

Niektóre źródła sugerują, że Schäfer był zainteresowany poszukiwaniem dowodów na istnienie Vimany i innych starożytnych technologii. Jednakże, nie ma konkretnych dowodów na to, że Ahnenerbe faktycznie znalazło lub próbowało znaleźć Vimany w Tybecie. 

 

Być może nieco poszlak na temat tego czy udało im się cokolwiek odnaleźć dają inne teorie na temat nazistowskich projektów, zwłaszcza tych prowadzonych w wydrążonych przez nich w tym celu górach Sowich. To właśnie tam prowadzono pojekt Die Glocke był rzekomo tajnym projektem naukowym prowadzonym przez nazistowskie Niemcy podczas II wojny światowej. Według niepotwierdzonych relacji, miał to być eksperymentalny aparat, który miał umożliwić podróże w czasie lub przestrzeni, lub mieć inne tajemnicze właściwości.

Istnieją różne teorie dotyczące natury i celów tego projektu. Niektórzy uważają, że miał on na celu stworzenie broni masowej zagłady, podczas gdy inni twierdzą, że jego celem było zdobycie przewagi technologicznej nad wrogami, konkretnie w dziedzinie napędów antygrawitacyjnych. Wiele z informacji na temat Die Glocke pochodzi z niepotwierdzonych relacji i spekulacji, a dokumentacja projektu (jeśli w ogóle istniała) została prawdopodobnie zniszczona lub zagubiona podczas wojny lub po jej zakończeniu.

 

Nie wiadomo, czy projekt dzwon rzeczywiście istniał, ani jaka była jego rzeczywista natura i cel. Według niektórych relacji, dzwon miał być urządzeniem o wysokości kilku metrów, zbudowanym z metali i innych materiałów o niezwykłych właściwościach. Miał być napędzany specjalnymi silnikami, a jego działanie miało opierać się na tajemniczych zasadach fizycznych, takich jak efekt Wirbela.

 

Niektóre źródła sugerują, że projekt dzwon był powiązany z tajnymi badaniami nad bronią masowej zagłady lub że miał być wykorzystany do podróży w czasie lub przestrzeni. Nie ma jednak wystarczających dowodów, aby potwierdzić te teorie. Ze względu na brak weryfikowalnych informacji, projekt dzwon jest często uważany za fikcyjny lub legendarny, a jego rzeczywiste istnienie jest nadal przedmiotem debaty i spekulacji.

Z napędem typu Dzwon wiąże się kolejna wimaniczna legenda, z niemieckim latającym spodkiem Haunebu to rzekomo niemiecki latający spodek, który miał być częścią tajnych projektów rozwoju technologii lotniczej prowadzonych przez III Rzeszę podczas II wojny światowej. Według niektórych teorii spiskowych, Haunebu był częścią programu tajnych badań nad zaawansowaną technologią lotniczą, prowadzonych w tajnym ośrodku w kompleksie Riese, na terenie dzisiejszej Polski.

Według tych teorii, niemieccy naukowcy mieli pracować nad rozwojem zaawansowanych systemów napędu i sterowania lotami, które miały pozwolić na budowę latających spodków o ogromnych rozmiarach i zdolnościach manewrowych przypominających te opisane w wedach hinduskich jako Vimany. Haunebu miał być jednym z tych latających spodków i miał mieć zdolność do przemieszczania się z prędkością kilku tysięcy kilometrów na godzinę oraz do prowadzenia działań bojowych.

 

Nie ma jednak żadnych wiarygodnych dowodów potwierdzających istnienie projektu Haunebu, a informacje na jego temat opierają się głównie na spekulacjach. Wiele teorii spiskowych na temat Haunebu i innych niemieckich tajnych projektów lotniczych podczas II wojny światowej jest kwestionowanych przez naukowców i historyków, którzy uważają je za niepotwierdzone i nieprawdopodobne. Zaskakuje jednak dziwny zbieg okoliczności, że latające talerze zaczęły się pojawiać masowo akurat po wojnie. Czy to możliwe, że alianci przejęli nazistowskie antygrawitacyjne latające spodki a wraz z nimi tą starożytną technologię pozyskaną przez Niemców?

Dowodem na to może być mityczny amerykański samolot TR-3B. Jest to rzekomo tajny projekt lotniczy, który ma być częścią programu rozwoju technologii lotniczej prowadzonego przez Stany Zjednoczone. Według niektórych teorii spiskowych, TR-3B to tajny latający spodek o trójkątnym kształcie, zdolny do lotów na bardzo wysokich prędkościach i wykonywania manewrów, których nie są w stanie wykonać tradycyjne samoloty. Przypomina to do złudzenia opisy Viman.

Według tych teorii, TR-3B jest napędzany zaawansowanym systemem napędu, który wykorzystuje technologię antygrawitacyjną i magnetyczną, co pozwala na znacznie wyższą prędkość niż tradycyjne samoloty oraz na manewry, które byłyby niemożliwe dla innych statków powietrznych. Informacje na temat TR-3B są jednak bardzo ograniczone, a wiele z nich opiera się tylko na spekulacjach. 

 

Powyższe przykłady mogą zasugerowac obraz rzeczywistości, znacznie odbiegający od tego prezentowanego przez oficjalną naukę. Istnieje jednak tak dużo poszlak na temat istnienia viman i pochodnych, że prędzej czy później temat z pewnością trafi na salony naukowe.

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)
loading...

Skomentuj