W Stanach Zjednoczonych sataniści zamierzają postawić statuę diabła w miejsce pomnika dziesięciu przykazań

Kategorie: 

W USA powstała afera z powodu projektu pomnika poświęconego diabłu, który został przedstawiony przez wyznawców Kościoła Szatana. Pomimo ostrej krytyki władz, sataniści zamierzają postawić monument w pobliżu budynku Kapitolu.

 

Według The Raw Story, w poniedziałek zwolennicy amerykańskiego Kościoła Szatana złożyli formalny wniosek o instalację posągu w pobliżu budynku rządowego, Oklahoma - State Capitol (Kapitol stanu Oklahoma) w miejscu, gdzie w 2012 roku został wzniesiony pomnik dziesięciorga przykazań biblijnych.

 

[ibimage==20021==400naszerokoscbeztxt==Oryginalny==self==null]

Ilustr. The Raw Story

Dzieło projektanta - satanisty przedstawia 2 - metrowy pomnik Szatana Baphomet (stwora o koziej głowie ze skrzydłami i długą brodą), który jest rozpowszechnianym i popularnym symbolem Kościoła Szatana. Według autorów projektu ma powstać rzeźba diabła, a wokół jego tronu będą stać uśmiechnięte dzieci i widnieć będą ozdoby z cytatami z dzieł Lorda Byrona (George Gordon Noel Byron) i Williama Blake'a.

„Pomnik został zaprojektowany w celu odzwierciedlenia poglądów satanistów z Oklahoma City i innych miast” – napisał w swoim oświadczeniu rzecznik Kościoła Szatana Lucien Greaves. „Pomnik będzie miał także znaczenie funkcjonalne,  ponieważ ludzie w każdym wieku będą mogli usiąść na kolanach szatana w poszukiwaniach inspiracji i kontemplacji".

Inicjatorzy projektu uważają, że siedzący na tronie Baphomet „będzie służył jako latarnia morska, wzywając do współczucia i empatii." Opisując pomnik, dodają, że „przyjmując nasza ofertę dobrzy ludzie z Oklahoma City pokażą, że wspierają i chronią podstawowe prawa konstytucyjne".

 

Jednakże, "dobrzy ludzie" w obliczu „biblijnego pasa” władz USA poddają ich ofertę ostrej krytyce, twierdząc, że taki projekt nie zostanie zatwierdzony przez komisję .

"Myślę, że trzeba pamiętać, gdzie jesteś” - zaapelował do Satanistów kongresman Don Armes. „Uważam, że musimy być wrażliwi na ludzi o innych poglądach, ale w Oklahomie, nikt nie będzie wspierać takich rzeczy".

Odpowiedź władz nie ostudziła wyznawców Kościoła Szatana, którzy nie mają zamiaru odbiegać od planu.

"Będziemy budować pomnik, pomimo hipokryzji ustawodawców Oklahomy" - powiedział Lucien Greaves.

Sataniści wynajęli prawników, którzy domagają się respektowania prawa ich klientów do ekspresji religijnej, dokładnie tak samo jak poszanowano prawa zwolenników religii judeochrześcijańskiej. Ich zdaniem konstytucja zapewnia im prawo do dowolnych poglądów i wierzeń, dlatego nalegają na udzielenie zgody na instalację monumentu.

[ibimage==20024==400naszerokoscbeztxt==Oryginalny==self==null]

Władze miasta są w nie lada kłopocie, bo muszą się teraz uciekać do legislacyjnych sztuczek, aby nie musieć wydawać decyzji, której nie chcą podejmować. Władze z Oklahomy otwarcie mówią, że jest to deklaracja polityczna a nie religijna i odmawiają zajmowania się sprawą.

 

 

Źródło: LA Times

Ocena: 

1
Średnio: 1 (1 vote)

Komentarze

Portret użytkownika Ulmus

Jednoznacznego, naukowego,

Jednoznacznego, naukowego, bezsprzecznego dowodu na to, że istniał człowiek/Bóg o imieniu Jezus, zdolny chadzać po wodzie, wskrzeszać zmarłych, uzdrawiać niewidomych itp. - NIE MA. Istnieją jednak historyczne przesłanki wedle których można przyjąć, iż istniał Jezus - nauczyciel/filozof. Reasumując, można wedle powyższych kryteriów przyjąć, że Jezus nauczyciel/filozof NAJPRAWDOPODOBNIEJ istniał.

Portret użytkownika benet

Ulmus nie ma ani

Ulmus nie ma ani jednego,powtarzam ani jednego dowodu na to że Jezus istniał,a 2000 lat w dziejach ludzkości to nie jest aż tak długi okres żeby nic nie przetrwało,ale ty masz prawo wierzyć,w końcu Dynamo też chodził po wodzie a nie powinien,znaczy że cud
 

Portret użytkownika Ulmus

W którym miejscu Cię nie

W którym miejscu Cię nie zrozumiałem wg Ciebie? Podpowiem - w żadnym. Natomiast Ty piszesz do mnie, że mam prawo sobie wierzyć, czyli wysnułeś wniosek, że wierzę. Na jakiej podstawie pytam? Oczywiście miłosiernie pominę pozbawiony merytorycznego odniesienia i polemicznej klasy wtręt o Dynamo. I jeszcze próbujesz mi tłumaczyć etymologię pojęcia "najprawdopodobniej" Smile 
 
Spróbuj przy kształtowaniu swoich opinii pozbyć się ideologicznego zacięcia i na chłodno przeanalizować źródła. Mylisz się, że nic nie zostało, żadnej przesłanki, nic co mogłoby być podstawą do założenia, iż Jezus - nauczyciel (a nie Bóg - cudotwórca) mógł istnieć. A takie podstawy dostarczają pisma historyczne - Tacyta, Flawiusza, Juliusza Afrykańczyka (sławne cytaty Tallusa), Pliniusza Młodszego, czy chciażby babilońskiego Talmudu, Lucjana z Samosat, Eliezara, Mara Bar Serapiona, wszystkie pisma gnostyckie.
Pozdrawiam.

Portret użytkownika benet

 ech...a pytanie było takie

 ech...a pytanie było takie proste. Wymienieni przez ciebie historycy ,filozofowie hm...  Juliusz Afrykański-dzieła jego nie zachowały się w oryginale i są znane jedynie z licznych interpolacji,   Flawiusz- miał bardzo zawiłą i znaczoną paradoksami psychikę,  Piliniusz- przywykły do wielobóstwa świata grecko-rzymskiego i czczenia ludzi jako bogów nie daje  gwarancji istnienia Jezusa , no i został jeszcze "najwiarygodniejszy z wiarygodnych  talmud ,tylko ja Ci przytoczę  cytat z innego "talmudu"  ale pisany przez ten sam pomiot   " będą słuchały naszych kazań o religii mojżeszowej. Religia ta, będąca systemem trwałym i ściśle obmyślonym, doprowadziła do podboju przez nas wszystkich narodów. Podkreślać będziemy również jej prawdę mistyczną, na której jak to będziemy głosili, polega cała jej siła wychowawcza! Wszak z zupełnym powodzeniem zawróciliśmy podstępem bezmózgie głowy gojów "    a tu masz całoś gdybyś miał ochotę przeczytać,lecz nie musisz gdybyś jej nie miał            http://www.zbawienie.com/pms.htm      

Portret użytkownika Ulmus

benet - zrozum, jeśli jesteś

benet - zrozum, jeśli jesteś absolutnie przekonany do tezy, iż Jezus z całą pewnością nie mógł istnieć (raz jeszcze przypomnę, że nie chodzi o Jezusa ewangelicznego), to jesteś kimś, komu ideologiczne zacięcie przysłania zdolność racjonalnego myślenia. Posługujesz się typową retoryką ludzi, u których argumenty się skończyły, więc trzeba zaatakować tych, którzy argumenty podają. Personalne ataki w Flawiusza, Pliniusza, itd. to, przykro mi przyznać - zwykły prymitywizm.
 
Zrozum, że np Flawiusz uważany jest za odpowiednio wiarygodnego historyka. Jego opisy wojny żydowskiej zostały potwierdzone przez wykopaliska archeologiczne w Masadzie i innych historyków np Tacyta.
 
Powiem inaczej, być może tym razem pojmiesz to bez rozwartej paszczy ideologicznego zacięcia. Mało prawdopodobne jest istnienie Jezusa ewangelicznego, jednak wedle istniejących przesłanek istnienie jakiegoś Jezusa, który przewodził pierwotnej sekcie z której później rozwinęło się chrześcijaństwo, jest możliwe. Jeśli więc utrzymujesz, że absolutnie nie istnieją jakiekolwiek przesłanki, które nakazuą rozważyć możliwość takiego założenia (istnienie Jezusa - nauczyciela), jesteś zwykłym ignorantem przechodzącym obok drzewa i twierdzącym, że ono tam nie rośnie. Wierzę jednak, że tak nie jest i zdrowy rozsądek posiadasz.
Pozdrawiam.

Portret użytkownika Winford

Jaki inny talmud? udowodnij

Jaki inny talmud? udowodnij że on istnieje. to są różne "interpolacje" choć ja bym napisał interpretacje... Udowodnij, że ty istniejesz. 
Chyba jasno napisałem i nie musze tłumaczyć.

Strony