Japońscy naukowcy, specjaliści od robotyki zaprezentowali latające urządzenie, które jest w stanie wprawić w zdumienie. Każdy, kto kiedykolwiek oglądał sagę "Gwiezdne Wojny" przyzna od razu, że latająca kula przypomina pojazdy i drony bojowe, jakie mogliśmy oglądać w poszczególnych częściach.

 

Twórcy pojazdu twierdzą, że powstał, jako tak zwany "proof of concept" zbudowany wyłącznie z dostępnych materiałów. Efekt był bardzo udany. Ważący 350 gram wehikuł ma 32 centymetry średnicy i jest w stanie rozpędzić się do 60 km/h w kilka sekund. Zdolność szybkiego przyspieszania została zaprezentowana na pokazie.

 

Wykorzystanie tej konstrukcji jest zapewne w technice wojskowej. Gdyby skalę maszyny zwiększyć mogłaby przewozić na pokładzie nie tylko kamerkę, ale również karabin ze śmigłowca Apache. Wtedy pojazd stałby się zabójczo niebezpieczny na polu walki. Są tez niemilitarne zastosowania tej technologii jak na przykład rekonesanse w niebezpiecznym środowisku jak na przykład w reaktorach Fukushimy.

 

Automatyka i robotyka wkracza w nową erę. Miniaturyzacja sprawia, że konstrukcje są lżejsze, ale jednocześnie efektywniejsze i sprawniejsze. Poniższe wideo przedstawia robota, który jeździ na rowerze.