Pojawiło się naukowe wyjaśnienie "zamaskowanego UFO" z okolic Merkurego

Kategorie: 

Film z dziwnym efektem obok Merkurego, do którego doszło po koronalnym wyrzucie masy ze Słońca spowodował, że w Internecie rozgorzała gwałtownie dyskusja na temat tego co mogło znajdować się przed pierwszą planetą Układu Słonecznego.

 

Wielu internautów podchodziło entuzjastycznie do tego, jak się wydawało, dowodu na to, że CME mógł ujawnić jakiś zamaskowany pojazd. Zdarzenie miało miejsce 1 grudnia tego roku. Kamera znajdująca się na pokładzie sondy kosmicznej STEREO zarejestrowała strumień naładowanych cząstek napierający na Merkurego.

 

Media głównego nurtu podjęły próbę wyjaśnienia tego niewytłumaczalnego fenomenu. W artykule opublikowany na portalu MSNBC piszą tak.

"W materiale filmowym jedni widzą ogromny obłok plazmy i innego materiału słonecznego wyrzuconego przed Słońce. Plazma rozgorzała w pobliżu planety i to sprawiało wrażenie jakby znajdował się tam jakiś obiekt, który jest cylindryczny i najwyraźniej zamaskowany, a który poprzez plazmę słoneczną zdradził swą pozycję"

Jak nie trudno się było domyślić pojawiło się naukowe wyjaśnienie tego zjawiska. Specjalista z amerykańskiego NRL (United States Naval Research Laboratory) poproszony o wyjaśnienie tego fenomenu stwierdził, że to typowy artefakt powstający przy przetwarzaniu danych.

 

Stało sie tak, dlatego, że plazma trafiła na międzyplanetarny pył, co zmieniło odczyty urządzeń, które zostały skalibrowane do innego poziomu tła. Proste, prawda?

 

 

Źródło: http://www.msnbc.msn.com/id/45571392/ns/technology_and_science-science/

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen

Komentarze

Portret użytkownika gash

No a za kogo można Was

No a za kogo można Was uważać? Widzicie parę pikseli, ale rozumiem, że jesteś specjalistą z dziedziny budowy zamaskowanych statków kosmicznych i rozpoznajesz odrazu model, typ i przeznaczenie tego czegoś?

Portret użytkownika Gość

Taak... w zasadzie, gdyby nad

Taak... w zasadzie, gdyby nad nami przeleciał 19km długości kosmiczny niszczyciel na wysokości 2 km nad Ziemią, to też usłuszelibyśmy, że to jest dziwne zjawisko atmosferyczne i zbiorowa halucynacja WinkKiedy oni sobie wreszcie odpusczą to pitolenie :? (Jeśli U.S.Army czemuś zaprzecza, to jest spora szansa, że dotknęliśmy czułego punktu ;-)).

Portret użytkownika jacek1950

Widać, że to ci sami

Widać, że to ci sami specjaliści (podpowiedź: oświeceni, iluminaci) co wyjaśniali naloty terrorystyczne na Pentagon i WTC 1, 2 i 7. Proponuję przeczytać książkę pt. DUCH APOKALIPSY i wszystko będzie jasne.  

Portret użytkownika Lem Jaskiniowy

z pozoru idiotyczne

z pozoru idiotyczne wyjasnienie, ale ...istnieją księżyce pyłowe typu Kordylewskiego. Może Mars też trochę piachu wokół siebie nazbierał w takim punkcie stabilności.

Trzeba by zrobić bardzo dokładną analizę: polożenia punktów stabilności Marsa i aproksymacji kształtu ujawnionego obiektu.
Aproksymację najłatwiej zrobić nakładając na siebie w trybie "wspólnym" wszystkie zdjęcia tego obiektu i odfiltrowując stopniowo punkty różnicowe. To może zrobic pierwszy z brzegu amator informatyki i paintshopa.

Portret użytkownika DZIEKAN

Proszę niech znajdą podobne

Proszę niech znajdą podobne zjawisko bo pewnie nie jest to jednostkowe , taki pył powinien być wszędzie .Słońce generowało bardzo dużo rozbłysków i taki efekt nie powinien być odosobniony.