Niezidentyfikowany obiekt minął o 250 metrów Międzynarodową Stację Kosmiczną

Kategorie: 

Sześciu członków załogi znajdującej się na pokładzie Międzynarodowej Stacji Kosmicznej schroniło się w kapsule ratunkowej Sojuz. Do incydentu doszło we wtorek rano po tym, gdy NASA wykryła prawdopodobnie kawałek orbitalnych śmieci zmierzający niebezpiecznie blisko od stacji.

 

Zazwyczaj stacja kosmiczna manewruje schodząc z drogi wszelkim zanieczyszczeniom i przechodząc w określone strefy bezpieczeństwa. Tym razem nie było na to czasu. Zamiast koordynatów manewrowych NASA poprosiła załogę, aby udała się do dwóch rosyjskich kapsuł Sojuz zaparkowanych na stacji.

 

Około 20 minut przed tym, gdy zostało przewidziane przejście niezidentyfikowanego obiektu, dowódca Andriej Borisenko, Alexander Samokutyaev i Ronald Garan wspięli się do kapsuł TMA-21 Sojuz zadokowanych do modułu Poisk. Siergiej Wołkow, Satoshi Furukawa i Michael Fossum skierowali się ku lądownikowi Sojuz TMA-02M zadokowanemu do modułu Rassvet.

 

To drugi raz, gdy stacja została zagrożona a załodze kazano szukać schronienia w ich kapsułach ratunkowych Sojuz. Pierwszy incydent tego typu był w dniu 12 marca 2009 roku.

 

Śmieci kosmiczne to poważne zagrożenie dla statków kosmicznych operujących na orbicie Ziemi. Jest tak przede wszystkim ze względu na niezwykle wysokie prędkości obiektów na orbicie. Nawet małe elementy poruszają się prędkościami orbitalnymi dochodzącymi do 5 kilometrów na sekundę, ewentualne trafienie może mieć katastrofalne konsekwencje.

 

Obiekt przeszedł bezpiecznie obok stacji, ale w odległości zaledwie około 250 metrów. Kontrolerzy lotu NASA dowiedzieli się o zagrożeniu w poniedziałek po południu czasu lokalnego.

 

 

Źródłohttp://beforeitsnews.com/story/762/188/ISS_On_Alert_UFO_Nearly_Hits_Space_Station_250_Meters_Away..html

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen

Komentarze