Kometa ISON może być ciałem niebieskim innego rodzaju

Kategorie: 

Wiele zamieszania wywołał opublikowany 31 października 2013 roku na portalu space.com artykuł opisujący anomalie związane z kometą ISON. Zwolennicy teorii spiskowych od razu zauważyli szereg dwuznacznych sformułowań na temat tego obiektu płynących ze strony uznanych naukowców. Nie brakuje opinii, że to dowód, że nie jest to kometa tylko coś innego.

 

Cały artykuł był poświęcony komecie ISON i faktowi jej nieoczekiwanie słabszego od postulowanego rozjaśniania. Został już tylko miesiąc do zbliżenia tej komety na mniej więcej 1,2 miliona kilometrów od powierzchni gwiazdy. To właśnie teraz jej jasność powinna rosnąć, ale mimo, że ostatnio trochę pojaśniała to nadal jest 3,3 raza ciemniejsza niż wskazywałyby wyliczenia ekspertów.

 

We wspomnianym artykule ze space.com wypowiada się Carl Hegerother z  Obserwatorium w Arizonie. Jego zdaniem różnice w jasności mogą być częściowo spowodowane stosowanym zestawem filtrów faworyzujących inne części widma światła. To dlatego raz widać przyrosty pyłu, a raz nie.

 

Jednak to nie tylko metodologia. Są znani łowcy komet, tacy jak John Bortle, który otwarcie mówi, że dla niego ta kometa jest dziwaczna. Jego zdaniem można dostrzec nawet małą jasną miniaturkę komety z warkoczem, która jest widoczna w halo wokół jej komy.

 

Bortle dodaje, że dla osób oglądających kometę za pomocą dużych teleskopów wygląda ona nadzwyczajnie słabo, a dla nawet większych lornetek wydaje się być znacznie większym obiektem. Na takim dystansie od Słońca nie powinno być już takich znacznych fluktuacji jasności.

[ibimage==19337==400naszerokosc==Oryginalny==self==null]

Przez chwilę wydawało się, że wszystko będzie jednak zmierzało w kierunku wzrostu jasności tego ciała niebieskiego. Od 19 października zaobserwowano stały trend wzrostu magnitudy jasności, ale po kilku dniach kometa znowu była ciemniejsza. "Nie wiem co się dzieje z tą kometą !" skomentował to potem Gary.

 

Niektórzy sugerują, że obserwacje poczynione od września wskazują, że kometa ISON reaguje na ciepło ze strony Słońca jakby była raczej ciałem stałym a nie "lodową kulą" jak chcą tego teoretycy powszechnie uznawanej wiedzy o kometach. Ciało niebieskie znane jako C/2012 S1 (ISON) z pewnością nie jest typowym przedstawicielem tej grupy obiektów kosmicznych.

 

Oczywiście nadużyciem jest stwierdzanie, że to z całą pewnością nie jest kometa. Przeciwko temu świadczy kolejny wzrost jasności zarejestrowany 1 listopada 2013 roku, ale nikt nie wie, czy będzie to trend stały, czy też znowu zobaczymy ściemnienie tego ciała.

 

Sugestie wskazujące na to, że może to być coś innego niż kometa rozpalają zmysły poszukiwaczy tajemnic, ale wytłumaczenie tych świetlnych anomalii mogą być dużo bardziej proste. Po prostu kometa ISON, jako jednopojawieniowa, może mieć inną strukturę geologiczną. Znamy przecież przypadki asteroid traktowanych początkowo, jako komety(Olijato).

[ibimage==19338==400naszerokosc==Oryginalny==self==null]

Asteroida Olijato uważana początkowo za kometę.

Wiadomo na przykład, że ma dużo mniej wody niż przypuszczano, a gdy pozbędzie się jej zupełnie okaże się, że przewidywania zarówno, co do jej ewentualnego rozpadu jak i ewentualnego rozbłyśnięcia były wyssane z palca i nie mają potwierdzenia w rzeczywistości. Wprawia to naukowców w dyskomfort, bo podważa ich teorię lodowych brudnych kul. Tylko tyle i aż tyle.

 

Ocena: 

1
Średnio: 1 (1 vote)

Komentarze

Portret użytkownika oli

W/g Stewarda Swerdlowa  ISON

W/g Stewarda Swerdlowa  ISON nie jest kometa ani asteroida tylko obiektem z obcą cywilizacją zmierzająca w kierunku Ziemi. Problem jest tylko taki - w jakich zamiarach ???? Już niebawem sie dowiemy.////BĄDŻMY DOBREJ MYŚLI.///

Portret użytkownika Lovejoy

No skoro już tu lecą te nasze

No skoro już tu lecą te nasze Annunaki, to mogliby bardziej postarac sie imitowac komete. Raz ją pojaśniają, raz zciemniają. Muszą bardziej dopracować swe zabawki heheh Swoją drogą, kiedy tu wylądują, to mam nadzieję poznać jakąś fajną Annunaczkę Wink ja np ta:
[ibimage==19340==400naszerokosc==Oryginalny==self==null]

Portret użytkownika Lovejoy

Otóż mylisz się.  Wg głównych

Otóż mylisz się.  Wg głównych przekazów Isztar/Inana jest córką samego Króla Anunnaków - Anu. Tu masz więcej o Anu, fragment z wiki: "Anu (sum. An, akad. Anu, Anum) – w mitologii mezopotamskiej "Bóg-Niebo", "ojciec wszystkich bogów", "król Anunnaków", bóg stojący formalnie na czele panteonu sumeryjskiego i babilońskiego, tworzący wraz ze swym synem Enlilem "Panem Powietrza" i Enkim "Panem Ziemi" wielką trójcę bogów."http://pl.wikipedia.org/wiki/Anu 
 
"Główne przekazy dotyczące Isztar/Inany przedstawiają ją jako córkę boga Ana, blisko związaną z sumeryjskim miastem Uruk." http://pl.wikipedia.org/wiki/Isztar
 
Nawet gdyby była córką boga Księżyca Nanny, to i tak jest Anunnaczką, bowiem Nanna był synem Enlila i Ninlil, a oni są też Anunnakami, bo pochodzą od sumeryjskiego ojca wszystkich bogów - Anu Wink
 
Anunnaki -  " w mitologii mezopotamskiej ogólne określenie "wielkich bogów" jako dzieci boga Anu, zrodzonych w początkowym okresie tworzenia wszechświata zamieszkujących niebo i ziemię. Bogowie Anunna m.in. mieli wchodzić w skład boskiego zgromadzenia ferującego wyroki oraz być sędziami w świecie podziemnym zmarłych"
http://pl.wikipedia.org/wiki/Anunnaki

Portret użytkownika Młody

  Ja bym się tak tym nie

 
Ja bym się tak tym nie podniecał, na wiki powykręcane są informacje. A po za tym ja te istoty wyglądają, jakieś hybrydo-krzyżówki z kosmosa i do tego wmawiają że są wyżsi a może są tak nisko że pokazują swoją pychę a ludzie łykają to, że myślą, że są ich królami. Annunaki w pewnym sensie to kosmiczne dziady, za dużo balowali z ciemnymi to teraz maja. Lovejoy szukasz szczęścia, jak Biebier w domu publicznym. Jak pragniesz spotkania piątego stopnia to je dostaniesz Smile

Portret użytkownika Lovejoy

A kto powiedział że ja na

A kto powiedział że ja na serio biorę tych Anunnaków ? Ja to traktuje jak ciekawą, barwną mitologie, podobnie jak mitologie nordycką, grecką, słowiańską, celtycką.  Mitologie mają to do siebie że nie wiadomo ile tam jest prawdy a ile fałszu...  Czytałem też troche o tej mezopotamskiej mitologi, i podobnie jak w innych mitologiach - jest tam troche zła i troche dobra i mnóstwo charakterystycznych wspólnych cech.  Wiesz, ale jakby rzeczywiście wylądowała jakaś naprawdę przyjazna nam rasa, to gdybym widział wśród nich jakieś fajne kosmitki, to pewnie żebym je podrywał ;p Ale w komitywe z ciemnymi siłami nigdy bym nie wszedł, bo mam swoje zasady.  A co do tej Anunnaczki Ishtar to napisałem to z przymrużeniem oka i nie szukam szczęścia jak Bieber w domu publicznym.... Nie wiem czy ta postać(Ishtar) jest prawdziwa czy fałszywa,  ale jak by istniała naprawde, i miał bym pewność że jest dobrą istotką, to chętnie bym się z nią umówił na dobre ruchanko Wink W ogóle kulture sumeru charakteryzowało bardzo liberalne podejście do seksu, co też widoczne jest w tej mitologii i to jest fajne Smile  

Strony