Grudzień 2012 to kłamstwo, kataklizm nastąpi już we wrześniu 2011 ?

Kategorie: 

Czy magiczna data 21 grudnia 2012 jest faktycznie wyznacznikiem jakiegoś wielkiego wydarzenia? Są tacy, którzy uważają, że to wielki blef i próba odwrócenia uwagi ludzkości od tego, co nadejdzie znacznie szybciej.

 

W internecie pojawiło się wideo z wykładem Aleksandra Retrova, znawcy tematyki związanej z 2012. Badacz twierdzi, że słynna grudniowa data jest tylko oszustwem wymyślonym przez Illuminati.

 

Jak tłumaczy Retrov zmiany zachodzące na Ziemi są w tej chwili powodowane głównie przez koniunkcje z kometą Elenin. Łączy on poszczególne znaczące trzęsienia ziemi z ostatnich miesięcy z występowaniem charakterystycznych układów planetarnych w jednej linii z kometą, której oddziaływanie elektryczne miało być przez to wzmacniane.

 

W oparciu o tą teorię badacz wysnuł teorię, że apokalipsa czeka nas już 25 września tego roku. Uważa on, że celowo ludzkość jest trzymana w niewiedzy, bo kto ma przetrwać ten przetrwa a kto ma zginąć lepiej, aby o tym nie wiedział do ostatniego dnia.

 

Retrov twierdzi, że już pod koniec września czeka nas ogromne bezprecedensowe trzęsienie ziemi o magnitudzie od 12 do 15 stopni w skali Richtera. Jak powiedział ma być ono skoncentrowane na grzbiecie atlantyckim. Część z lądów jak Japonia, Nowa Zelandia czy Indonezja po prostu zniknie pod wodą a reszta zostanie przemyta wielkimi falami pływowymi.

 

Jakby tego było mało mamy chwilę potem utracić naszą ochronę w postaci pola magnetycznego, czego efektem będzie promieniowanie gamma emitowane ze Słońca i z kosmosu docierające do powierzchni planety. Efekt jego oddziaływania przedstawił bardzo obrazowo tłumacząc, że każdy człowiek zostanie spalony jakby był wampirem na Słońcu.

 

Co gorsza cały ten zestaw nieszczęść będzie tylko preludium przed kolejną, główną atrakcją w postaci przejścia przez środek Układu Słonecznego wielkiego ciała niebieskiego stanowiącego kiedyś, w czasach formowania gwiazd, część Słońca. Jest to tak zwany brązowy karzeł, nieudana gwiazda, kompan naszej macierzystej gwiazdy. Jej przejście według Retrova nie jest niczym dziwnym tylko jest cyklem na tyle długim, że ludzkość tego nie pamięta w formie innej niż mglistych mitów.

 

Jeśli zainteresowały was dowody przedstawiane przez prowadzącego seminarium, zachęcam do zapoznania się z pełnym nagraniem. Niestety konieczna jest znajomość języka angielskiego.  

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)

Komentarze

Portret użytkownika Hades

Z tego, co mi wiadomo, koniec

Z tego, co mi wiadomo, koniec świata z 21 maja został przesunięty na (chyba) 21 października 2011, więc sprawa nie jest jeszcze zakończona SmileCała ta przepowiednia z jednej strony wydaje się być żałosną próbą zwrócenia na siebie (i swoją stację radiową) uwagi, lub równie żałosnym skutkiem naiwnej zabawy z liczbami, które potrafią być zdradliwe. Z drugiej strony, pastor ten wywróżył sobie, że 21 maja albo na całym świecie zaczną eksplodować wulkany, albo będzie trzęsła się ziemia, nie pamiętam już dokładnie. Czy tak, czy siak, warto zwrócić uwagę, że ostatnimi czasy coraz więcej wulkanów daje o sobie znać, a i ziemia ze swoimi drgawkami stara się jak może, byśmy zwracali na nią uwagę. Czyżby przepowiednia była prawdziwa, tylko pomylono miesiące? A może wszystko będzie działo się o wiele wolniej niż przypuszczano? Równie prawdopodobna wydaje się też opcja kłamstwa z banalnym przewidywaniem na podstawie wydarzeń (łatwo przewidzieć tęczę, kiedy po burzy wychodzi słońce). Cóż... czas pokaże Smile

Portret użytkownika Kowalski

nie może tak być że

nie może tak być że trzęsienie będzie od 12 do 15 stopni w skali Richtera to by było największe zagrożenie dla życia Ziemskiego. Absolutnie rzadne ciało niebieskie czy inne nie zagrozi planecie i jej mieszkańcom jedynie mogą być na niebie zajebiste fajerwerki. Ziemia nie utraci pola magnetycnego ani na sekundę ponieważ zagroziło by to jej ochronie i mogło by spwodować przesunięcie orbity i toru przemieszczania wokół Słońca.

Portret użytkownika Mpm

No bez przesady, nasze czasy

No bez przesady, nasze czasy są całkiem ciekawe i bezpieczne w porównaniu ze średniowieczem, starożytnościa, albo nawet II wojną światową. Patrząc przez pryzmat historii, to chyba najlepsze czasy w jakich przyszło żyć ludzkości i trzeba się cieszyć tym szczęściem.

Strony