EVP moje nagrania kompilacja wyłapanych głosów

Kategorie: 

Istnieje cała gałąź nauk paranormalnych, które zajmują się wyłapywaniem odgłosów zwanych Electronic Voice Phenomenaw skrócie EVP. Są to odgłosy przypominające słowa a czasem całe frazy. Nie wiadomo przez kogo miałyby być wypowiadane. Jedni twierdza, że to głosy transmitowane przez same osoby badające to zjawisko. Inni sugerują, że to jakieś istoty z innego wymiaru a duża liczba osób wierzy, że to głosy duchów.

 

EVP odsłuchujemy na dużych dynamicznych słuchawkach najlepiej o paśmie powyżej 20 tyś herców , niektóre osoby słyszące poniżej 15 tyś herców mogą nie słyszeć niektórych głosów bez użycia programu dzwiękowego ale w tych nagraniach są to dzwięki typu (A)słyszalne dość wyrażnie oraz te same powtórki podbite na fitrach , słabe głośniki zewnętrzne mogą wcale tego nie uchwycić dlatego koniecznie słuchawki najlepiej dynamiczne .

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen

Komentarze

Portret użytkownika Juszka1980OGL

pretissimo tylko osobą o

pretissimo tylko osobą o płytkiej wierze zaprzecza czemuś co może istniec, czy na wszystko trzeba mięć dowód??? wiadomo ze fizyka mechanika chemia a przede wszystkim matematyka to dziedziny wspaniałe i rozwijające człowieka ale nie wyjaśniają wszystkiego nie można zaprzeczać ze ktoś widziial ducha czy słyszał głosy opierając się tylko na logice. Wiemy że mózg twój mój mysli ale czy ktoś widział jak on myśli jak,czy ktoś widział twój mózg czyli zgodnie z naukową metodą badawczą nie masz mózgu to jak można ufać tobie, twoim wywodom. otóż musimy je brać na wiarę. czyż nie. 
Następnie udowodniono że każdy człowiek co najmniej raz w życiu przeżył zjawisko DEJA VU - inny świat- czy też sny o osobie której straciliśmy, czy sen to na pewno mara a nie zjawisko nawiedzenia. 
Nie należy mieszać osób chorych psychicznie do teo typu zjawisk, a z twoim podejsciem wszyscy nawet ty nieświadomie stawiaż się w jednym rzędzie z wyżej wymienionymi.
Czy duchy, świat nie terażniejszy poza nami istnieje - nie wiem ale wierzę ze tak i to w tym jest najpiękniejsze wiara. A do wiary można dopisać wiele, kto co lubi

Portret użytkownika brutal

świetnie to rozpisałeś z dużą

świetnie to rozpisałeś z dużą tolerancją do całej dyskusji ,jestem pod wrażeniem ,moje uznanie. dodam że niedawno przez przypadek znalazłem forum OBEE I świadome sny piszą tam o technikach wychodzenia z ciała fizycznego w astral ,wiem że dla nie których jest to kolejna ich zdaniem bzdura i zaraz mnie zlinczują ale zaryzykuje ,więc jeżeli chodzi o to zjawisko to mam spore doświadczenie od wielu lat ,z tym że bez opisywnych technik ,zupełnie mimo woli i spontanicznie, do tąd było to nieświadome ,nawet myślałem jakiś czas temu że mam zerwany beret !tak dosłownie i nikomu nie opowiadałem o swoich podróżach ,są to niesamowite doznania ,piszą że każdy może przejść w taki stan ,nie będę zanudzał bo można w necie o tym poczytać ,ale do rzeczy ,to zjawisko też nie jest naukowo potwierdzone a jednak istnieje ,ja osobiście na własnej skórze doświadczam !      pozdrawiam brutal.

Portret użytkownika devoratus

Pisałem Ci już raz, że nie

Pisałem Ci już raz, że nie mam zamiaru ani potrzeby udowadniać komukolwiek czegokolwiek.
 
Po drugie śmieszne jest pisanie, że staram się komukolwiek coś narzucić - pisałem od samego początku, że każdy ma prawo do własnego zdania. Po prostu nie jesteś w stanie zaakceptować tego, że ktoś ośmiela się mieć odmienne zdanie na jakikolwiek temat, po tym właśnie najłatwiej poznać fanatyków, którzy udają "racjonalistów" ale z rozumem nie mają nic wspólnego. Ale to już Twój problem.
 
Bez urazy, ale ja nie widzę sensu w prowadzeniu dalszej dyskusji, szkoda mojego czasu.
 
"Nigdy nie kłóć się z idiotą, sprowadzi Cię do swojego poziomu i pokona doświadczeniem".
 
 

Portret użytkownika prestissimoLIVE

Zarzucasz to forum bełkotem

Zarzucasz to forum bełkotem usiłując za wszelką cenę udowodnić realność urojeń tak własnych jak czyichś. To, że na te tematy napisano tomy książek nie dowodzi istnienia i prawdziwości istnienia duchów. Wszystkie te próby udowodnienia istnienia innej rzeczywistości i świata duchów oparte sa na pospolitych urojonych dyrdymałach ubranych jak w twoim przypadku w sprytnie wplecione argumenty z dziedzin naukowych i filozoficznych i na zwykłym rzekomo nagranym bełkocie nie noszącym najmniejszych znamion logicznych przejawów jakiegokolwiek istniejącego bytu. Skoro te duchy istnieją to dla czego nikt nie nawiązał z nimi dialogu, który dałoby się udowodnić, że miał miejsce realnie? Dla czego żaden rzekomy duch nie dowiódł swego istnienia dając na przykład jakąś informację, którą dałoby się potem zweryfikować w naszym świecie? A no dla tego bo nie istnieją żadne duchy, a ci co je tworzą we własnej głowie nie umieją zmyślić niczego co dałoby się potem w Realu potwierdzić. Jak na przykład dać wskazówkę gdzie jest nasza nieszczęsna bursztynowa komnata. Skoro wy, którzy twierdzicie, że gadacie z duchami naprawdę z nimi gadacie to udowodnijcie to i niech wam powiedzą coś czego nikt z żyjących nie wie, coś co da jednoznaczny dowód, że taka informacja mogła pochodzić wyłącznie ze świata umarłych. Pole do popisu jest ogromne jeśli duchy istnieją to z łatwością mogą dać jakieś informacje, które dla nas śmiertelników sa tajemnicą. Hahahaha tylko śmiech ogarnia gdy to piszę. Czekamy więc na dowód nie w postaci blele ble ble bełkotologi nagranej na jakimś dyktafonie tylko informacji przekazanej od dowolnej osoby rzekomo mającej kontakt z duchami. Co, czyżby duchy mało wiedziały i nie umiały przekazać w jakiejś formie takiej informacji poza bełkotem? Hehe… pusty smiech.kot, którego do żadnej formy dialogu nie da się przypisać to tak i dla tego nie jest to dowód na istnienie świata duchów tylko na istnienie paranoicznego bełkotu we łbie wielu psychicznie upośledzonych ludzi, którzy usiłują wciskać ten urojony kit w świecie normalnie i racjonalnie myślących.

Portret użytkownika ArDoR

Każdy z nas przejdzie kiedyś

Każdy z nas przejdzie kiedyś na drugą stronę i przekona się o realności zycia po drugiej stronie.Nie rozumiem po co taka dyskusja, skoro masz wypaloną szyszynkę fluorem i płynem po goleniu i dezodorantami (z dużą zawartością aluminium) to masz prawo nie odbierać tej drugiej strony. Ale nie oznacza to że ona nie istnieje bo Ty tak uważasz...
Jak się czujesz prubując powiedzieć komuś o UFO podczas gdy ta osoba twierdzi że to nie może być prawda, że inne istoty rozumne nie istnieją bo ich nie widziała (ta osoba).
Ty wiesz o realności UFO, bo logika Ci to podpowiada, oraz widziałeś niezidentyfikowane obiekty których nie da się wytłumaczyć znanymi nam prawami....
Podobnie jest z duchami i światem po drugiej stronie... to że tego świadomie nie doświadczyłeś JESZCZE nie oznacza że tego nie ma... jest cała masa dowodów, przekazów - ale nie interesując się tym nie musisz tego wiedzieć...
Jeśli jednak dla zasady negujesz, znaczy że jesteś IGNORANTEM - o czym, ja i wiele innych osób na tym forum doskonale wiemy....
Pozdrawiam i życzę pobudki... bo śpisz najwyraźniej, snem otłuszczonego borsuka...
Bez urazy... bo było merytorycznie...

Portret użytkownika devoratus

Jeśli chodzi o ufo, to

Jeśli chodzi o ufo, to istnieje niejaki "Pająk", doktor, czy docent, który wypisuje na ten temat takie pierdoły, że się mózg lasuje. Dużo łatwiej udowodnić istnienie świata duchowego niż istnienie ufo.
Jeżeli miałbym oceniać obiektywnie, to z dwóch osób twierdzących odpowiednio, że "a" wierzy w duchy, "b" wierzy w ufo - osobą chorą psychicznie będzie na bank osoba druga.
 
Może i nie ma dowodów na istnienie duchów - ale tym bardziej nie ma dowodów na istnienie ufo, chyba że ktoś uwierzy w opowieści najaranych rolników, którzy bełkoczą, że ich obcy molestowali analnie...

Portret użytkownika ArDoR

Mydło nie jest problemem, i

Mydło nie jest problemem, i to zbyt banalny temat żeby go kontynuować z kimś Twojego pokroju.Ale przyznaje że ostatnio to duży problem kupić jakiś kosmetyk nie zawierający jakiejś toksycznej substancji.
Nawet czytałem ostatnio opracowanie, gdzie wprost wykazano zależność używania antyperspirantów z aluminium z rakiem piersi u kobiet. Wiadomo że po fakcie nie uda się tego udowodnić niezbicie, (podobnie jak dostarczenia dowodu na istnienie duszy po śmierci ciała... chociaż jeden naukowiec nawet zważył duszę, czyli wykazał że ciało człowieka traci na wadze około 21g w chwili śmierci...)
A w temacie logo, to przyganiał kocioł garnkowi... moje logo przynajmniej pachnie siankiem i jest jeszcze w nim szczypta niesamowitości...  a Twoje brudne logo przywodzi na myśl jakiego trola który najadł się szaleju i pluje jadem żeby zwrócić na siebie uwagę. ... dlatego nie mam zamiaru Cię dokarmiać Wink

Strony