Dziwna humanoidalna istota przypominająca elfa złapana w Meksyku

Kategorie: 

Opowieści o wróżkach i elfach kojarzyły nam się zawsze raczej z klasycznymi bajkami Disneya, ale informacje o małych humanoidalnych istotach potrafiących latać jak insekty obecne są w kulturze wielu społeczności. Nikt z tak zwanych realistów nie uwierzy w to, że te istoty mogą naprawdę istnieć bez namacalnego dowodu. Coś takiego właśnie pojawiło się w Meksyku.

 

Dopóki ktoś tylko o tym mówił, że widział coś takiego to uważano go za człowieka z przewidzeniami. Co jednak zrobić, gdy wejdzie się w posiadanie zwłok takiej istoty? Trzeba przyznać, że one i trzeba się dowiedzieć, czym one są.

[ibimage==15807==400naszerokosc==Oryginalny==self==null]

To, co znalazło się w rękach meksykańskiego biologa  Enrique Ortiza to istotnie humanoidalny organizm o dziwnym "demonicznym" wyglądzie. Być może to odkrycie nowego rodzaju zwierzęcia. Przypisuje się mu inspiracje, że jest protoplastą pojęć takich jak wróżka i elf obecnych w folklorze ludowym. Właściciele tych zwłok twierdzą, że zostało ono znalezione w meksykańskiej dżungli i to już dwa lata temu. Odkrycie nie spotkało sie z duża odpowiedzią środowiska naukowego.

Powyżej znajduje sie nagranie przedstawiające podobną istotę, która wylatuje z dziupli. Zwykle taki film traktuje się jak CGI a uciekające dzieci to cześć scenariusza, ale znalezisko z Meksyku powoduje, ze powyższe nagranie wymaga ponownego zbadania.

 

 

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)

Komentarze

Portret użytkownika baca

no cóż, nie taki

no cóż, nie taki tego... diabeł straszny jak go malują...
ps na filmie zwłaszcza na poczatku - kiedy jeszcze meksykańska spikerka energicznie macha łapami przed kamerą - pomiędzy oparciem jej krzesła a prawym dolnym narożnikiem kadru, równiez jest mały zielony stworek ktory wygląda jakby tego... urwał się z choinki
on non stop obserwuje, spikerka chyba czuje jego wzrok na plecach i dlatego panikuje, a operatorzy robią co możliwe aby go przed wzrokiem widzów ukryć - zmieniają ujęcia, wyjeżdżają z partyzanta z zaslaniającym stworka paskiem, przesuwają kamerę... ale on tam jest. jest i patrzy i biada jeśli ktoś nawiąze z nim kontakt wzrokowy - uczucie jest jakby pająki łaziły po mózgu.... brrr...

Strony