Kategorie:
Nie raz w Internecie oglądamy zdjęcia i filmy z tak zwanymi Szarakami. Chciałbym przedstawić historię z pewnego gospodarstwa w Australii, gdzie często dochodzi do nawiedzeń przez obce istoty, które podobno nawet uprowadzają członków tej rodziny. Ta historia znana jest od dość dawna, ale jest tuszowana i wyśmiewana przez media. Ale przyjrzyjmy się ty filmom nakręconym przez żyjących w ciągłym strachu członków tej rodziny.
Prawdopodobnie wiele osób będzie się po obejrzeniu tych filmów śmiało i pisało, że to wszystko jest wyreżyserowane. Może i tak, ale zobaczcie jak ten chłopak jest przestraszony. Co byście zrobili,jak byście spotkali się z taką sytuacją? Dowodów też tu nie mamy namacalnych. To tylko nagranie, ale orzyznam gdy pierwszy raz to oglądałem wieczorem,trochę się przestraszyłem. Panuje tam klimat z filmu "Znaki" z Melem Gibsonem, ale z większym realizmem potęgowanym przez fakt, że są to amatorskie nagrania.
Niżej jest wywiad z osobą która to kręciła. To młody chłopak, który albo traktuje tą historię na poważnie, albo jest naprawdę dobrym reżyserem i aktorem.
Do Was należy ocena.Ja temu chłopakowi w 90 procentach wierzę.Też coś podobnego przeżyłem. Postarajcie się to potraktować w miarę poważnie.
Komentarze
Strony