Zdjęcie ducha na cmentarzu wstrząsnęło mieszkańcami stanu New Hampshire

Kategorie: 

Źródło: Tyler Karanasios

Niejaki Tyler Karanasios, uwiecznił niezwykłą postać na cmentarzu Pine Hill w Hollis w stanie New Hampshire. Ostatecznie zamieścił je on na lokalnej grupie na Facebooku wzbudzając tym samym spore kontrowersje.

 

Cmentarz, jest uważany za jedno z najbardziej nawiedzonych miejsc w stanie. Istnieje wiele opowieści o zjawiskach paranormalnych występujących na jego terenie. Jedna z nich, dotyczy rodziny Blood, która została zamordowana w 1867 roku. Rzekomo duch Abla Blooda, do którego należał niegdyś ten teren, nawiedza cmentarz i próbuje wrócić do swojego domu.

Fenomeny takie jak niewyjaśnione odgłosy stukania, dziwne kule światła i trudne do wyjaśnienia spadki temperatury, mają tam miejsce nagminnie. Przy całej tej paranormalnej otoczce, trudno jest sie dziwić, że fotografia Tylera, jest uważana przez wielu, za autentyczne zdjęcie ducha. Warto wspomnieć, że conajmniej tyle samo mieszkańców, uważa iż jest to jedynie niefortunna fotografia, wykonana pod odpowiednim kątem.

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)
loading...

Komentarze

Portret użytkownika antypiss

Kazdy cmentarz jest

Kazdy cmentarz jest nawiedzony i nie musi byc tak, ze kogos brutalnie tam zamordowano. Choc co do tego zdjecia to widac, ze to nagrobek tylko troche rozmazane, a nie zaden duch. ale jak ktos jest odwazny to prosze bardzo podam mu sposob i niech idzie na cmentarz w nocy wzywac duchy najlepiej isc z kims jeszcze, zeby byli swiadkowie co sie bedzie dzialo. Powiem tak pierwszy i ostatni raz wzywalismy duchy na cmentarzu i to jako 16 latkowie dzis mam 32 lata i kilka lat zajelo nam uporanie sie z trauma po tej sesji. Spedzilismy wiele godzin na egzorcyzmach i mszach byl okres, ze zaden z nas nie potrafil wypowiedziec modlitwy ojcze nasz, zdrowas mario i aniele strozu poprostu zatykalo nas i nie potrafilismy wykrztusic tych slow przez gardlo. Bylo straszne i dziwne i dopiero pewien znachor z ukrainy za 1 tysiac zl ale uwierzcie, ze potrafil cofnac to wszystko.

Skomentuj