Wielka kula ognia, która eksplodowała nad USA mogła zostać zestrzelona przez UFO?

Kategorie: 

Źródło: Internet

Niektórzy eksperci z dziedziny ufologii twierdzą, że na nagraniach dużej kuli ognistej widzianej przed kilkoma dniami nad Stanami Zjednoczonymi, widać efekty interwencji UFO, które najwyraźniej zestrzeliwuje ten obiekt, prowadząc do jego fragmentacji na dużej wysokości.

 

Przez kilka ostatnich dni na całym świecie dochodziło do wielu przypadków obserwacji dużych kul ognistych. Wywołują je przeważnie meteory lub deorbitujące szczątki satelitów. ale od czasu do czasu dochodzi do wejścia w atmosferę większych obiektów i właśnie z czymś takim mieliśmy do czynienia nad USA, 17 maja bieżącego roku.

Zdaniem ekspertów z American Meteor Society, w ziemską atmosferę weszły dwa obiekty. Mniejszy leciał z tyłu towarzysząc większemu, albo raczej ścigając go. Gdy pojawiła się już spora kula ognia, mniejszy obiekt uderzył w ten większy wywołując jego eksplozję na dużej wysokości.

 

Według naukowców kosmiczne skały wybuchają przeważnie przy wejściu w atmosferę, albo w jej wyższych partiach. Eksperci przekonują, że to fizyka, a nie obca interwencja odpowiada za to, że meteory tunguski czy czelabiński eksplodowały jeszcze w powietrzu. Astrofizycy przekonują, że o tym czy obiekt z kosmosu dotrze do powierzchni ziemi odpowiada głównie jego wielkość, gęstość i skład chemiczny.

 

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (3 votes)
loading...

Komentarze

Portret użytkownika cezary

Jest to możliwe . Jeżeli od

Jest to możliwe . Jeżeli od głównego obiektu oderwie sie mniejszy lub za dużym obiektem lecą mniejsze  to w chwili wejścia w atmosfere ten wiekszy doznaje wiekszego hamowania . Może sie zdarzyć że pierwszy wiekszy obiekt znacznie zwiekszy hamowanie a lecący za nim  mniejszy obiekt ( to tak jak w pamietnym biciu rekordu dzybkości jazdy na rowerze kiedzy to rowerzysta jechał za samochodem który tworzył tunel areodynamiczny zmniejszajacy opór rowerzysty. ) posiadał nadal wieksza prędkość , po prostu udzezał w duży pierwszy obiekt . Jeżeli hamowanie pierwszego obiektu było by bardzo znaczne ( a to bardzo mozliwe )  to wtedy efekt jest taki jgby drugi obiekt trafiłby na swojej drodze ściane . Pirwszy obiek doznaje udeżenie z wdóch stron . Z przodu w wyniku powstawania bardzo dużego ciśnienia które go hamuje i drugiego udeżenia z tyłu . Cała ta energia skupia sie na bardzo małej powierzchni w wyniku czego pierwszy obiekt zostaje po prostu rozłupany na drobiny . Bańka bardzo dużego ciśnienia przed pierwszym obiektem i powstała przy tym temperatura  ( zmiana energii ) powoduja wręcz niesamowitą w krótkim czasie destrukcje obiektu . 

Portret użytkownika Bajkau

Na żadnym filmie nie widać

Na żadnym filmie nie widać "drugiego obiektu" trafiającego w meteor. Poza tym, jeśli mamy technologię, żeby zestrzelić pociski balistyczne wroga, to dlaczego potencjalne zestrzelenie meteorytu przez USA takim pociskiem miałoby być niemożliwe. Znowu ktoś koloryzuje, bo jeśli wyobraźnia nie pasuje do rzeczywistości, to tym gorzej dla rzeczywistości... Nie było fali uderzeniowej, a w Czelabińsku była, co oznacza, że obiekt był bardzo wysoko.

Portret użytkownika Angelus Maximus Rex2

Nie ma tez i innych ras we

Nie ma tez i innych ras we Wszechświecie, tylko rasy ziemskie. Te ziemskie nie wszystkie istnieją na powierzchni Ziemi, lecz w jej wnętrzu... Technologie istotnie odtwarzane są z aterfaktów, z wykorzystaniem odkryć geniusza Tesli, który rozszyfrował ich działanie.

...Angelus Maximus Rex

Portret użytkownika sandrax

Mogliby od razu >uwolić<

Mogliby od razu >uwolić< zibiego od frustrującej codzienności, powtarzalności, rutynie, wreszcie przyziemności egzystencji, od której - choćbyśmy mieli najbardziej ekscytujące życie - nie da się uciec. 

Strony

Skomentuj