W Wielkiej Brytanii sfotografowano "oblicze Boga"

Kategorie: 

Źródło: Mirror.co.uk

Podczas spaceru wzdłuż plaży fotograf amator z Wielkiej Brytanii wykonał niezwykłe zdjęcie. Potem dodał je w serwisie społecznościowym i zrobiło się ono bardzo popularne.

 

Winnym całego zamieszania jest 56-letni fotograf amator, Jeremy Fletcher z małej miejscowości Bray, w Berkshire. Pracuje on w hrabstwie Norfolk i kilka dni temu zdecydował się na spacer po jednej z plaż. Jednak jak to w Anglii, niebo było zachmurzone i nie spodziewał się, że zrobi udane zdjęcia.

 

Po zachodzie Słońca, Jeremy zamierzał już wrócić do domu, gdy nagle stało się coś niezwykłego. Jak twierdzi chmury rozeszły się na chwilę tak, jakby chciały pokazać jakiś obraz.

[ibimage==22242==400naszerokoscbeztxt==Oryginalny==self==null]

Wśród chmur zobaczył dziwną postać i zdał sobie sprawę, że to wygląda jak twarz mężczyzny z brodą. Szybko zrobił kilka zdjęć za pomocą telefonu. Jego zdaniem wyglądało to tak, jakby ktoś odwrócił się, aby spojrzeć na plażę. Wniosek był zatem taki, że postać najbardziej przypomina oblicze Boga.

 

Jednak 56-letni Brytyjczyk stwierdził, że zdjęcie może także przedstawiać aktora Seana Connery czy Karola Marks. Mieszkańcy Norfolk County uznali to jednak za dowód, że opiekuje się nimi Bóg.

 

 

 

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen
loading...

Komentarze

Portret użytkownika ania

Nawet jeżeli przyjmiemy, że

Nawet jeżeli przyjmiemy, że to jest postać, a nie złudzenie optyczne, to nie mam pojęcia z czego tak się cieszą skoro ta "twarz" nie wygląda zbyt przyjaźnie. A poza tym to bawi mnie stwierdzenie że: "postać najbardziej przypomina oblicze Boga" - skąd taki wniosek skoro nikt nigdy go nie widział? Pomijając już fakt, iż nikt nigdy nie udowodnił, że istnieje...

Portret użytkownika Bender

 Jak bylem dzieckiem, w

 Jak bylem dzieckiem, w czasach komuny, mielismy w toalecie takie linoleum, na ktorym widzialem przez lata wiele twarzy, a niektore moj mozg doskonale zapamietywal i wylapywal w roznych miejscach podlogi, poniewaz wzor sie powtarzal co jakies 0.5 metra. W momentach napietego skupienia, podczas szybkiej misji tworzylem z tych wzorow cale komiksy; personalne mozliwosci wyobrazni w zakresie artystycznym pod presja fizjologiczna. Takze jak czytam Zibiego to automatycznie teleportuje sie do mojego kibla z czasow komuny...:D:D:D

Portret użytkownika baca

po dokonianiu błyskawicznych

po dokonianiu błyskawicznych obliczeń wyszło mi że kible w szkole mieliście długie jak boksy dla koni...
pełen komfort bo w kabinie to zawsze rażniej jak jest kilka twarzy... mam nadzieję że komitet rodzicielski odpiłował wam górną połówę drzwi aby można było wystawić dla wygody głowę...

Strony

Skomentuj