Ujawnione zostały rosyjskie obserwacje podwodnych USO

Kategorie: 

Źródło: InneMedium

Niedawno ukazała się nowa książka brytyjskiego ufologa Philipa Mantle. Wraz z nią, w sieci pojawiły się nowe dokumenty opisujące perypetie pościgów i walki Związku Radzieckiego i rosyjskich służb z niezidentyfikowanymi obiektami. Zgodnie z ich treścią, większość tych anomalnych przypadków została jednak zarejestrowana pod wodą a więc domeną pojazdów USO. 

 

Nowa książka pt. Russian's USO Secrets, autorstwa brytyjskiego śledczego Philipa Mantle, opiera się na rosyjskich dokumentach i relacjach weteranów wojskowych.

Wspomina w niej chociażby o dziwacznym incydencie w Trójkącie Bermudzkim w 2009 roku. Udzielający mu wywiadu były dowódca atomowej łodzi podwodnej Jurij Beketow, stwierdził wprost, że:

„Wielokrotnie obserwowaliśmy, że instrumenty wykryły ruch obiektów przemieszczających się z niewyobrażalną prędkością, około 230 węzłów (400 km na godzinę).

Książka zawiera także relacje rosyjskich weteranów z ich bliskich spotkań na morzu podczas zimnej wojny. W incydencie z 1951 roku, radziecki okręt podwodny napotkał gigantyczny podwodny obiekt zmierzający w kierunku brzegu.
UFO miało około 200-250 metrów długości i powoli opadało do oceanu, wydając dziwny, syczący dźwięk około 800 metrów od łodzi podwodnej.

Kapitan rozkazał zrzucić bomby głębinowe na trasę USO, ale obiekt nie zareagował na atak i pozostał na swoim kursie. Na głębokości 50 metrów nagle zatrzymał się w miejscu, zmienił kurs i odleciał w przestworza.

Według książki inni rosyjscy żeglarze zaobserwowali UFO na Morzu Śródziemnym w lipcu 1978 roku. Kapitan radzieckiego statku motorowego Yargora natychmiast wysłał radiogram do Radzieckiej Akademii Nauk w Moskwie, informując, że obiekt ma kształt spłaszczonej kuli i jest koloru białej perły. Książka publikuje również wyniki badań Komisji Zjawisk Anomalnych Rosyjskiego Towarzystwa Geograficznego w Sankt Petersburgu, w których stwierdzono, że: „UFO są prawdziwe”. Autor zawarł w niej również listę miast, sporządzoną przez rosyjskie służby, w których zaobserwowano podobne niezidentyfikowane obiekty latające.

Czy zagadkowe obiekty obserwowane przez rosyjskich wojskowych, mogą pochodzić od jakiejś nieznanej cywilizacji funkcjonującej równolegle z naszą? Jeśli rosyjskie służby nie były w stanie dotrzeć do źródła tych anomalii, można chyba wykluczyć aby były to obiekty pochodzące od którejś ze światowych potęg. Można oczywiście zaprzeczyć autentyczności dokumentów i relacji świadków, ale w żaden sposób nie zbliży nas to do wyjaśnienia tej zagadki.

 

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)
loading...

Komentarze

Skomentuj