Tajemnicze ruiny Baalbek wymykają się oficjalnym wyjaśnieniom archeologów

Kategorie: 

Kamień Południa w Baalbek

Starożytne miasto Baalbek jest powszechnie uważane za kompleks zbudowany przez Rzymian. Znajduje się tam największa świątynia Jowisza, jeden z cudów starożytnego świata.  W tym odległym miejscu w dolinie Bekaa w dzisiejszym Libanie, cesarze rzymscy podróżowali 2000 km by składać ofiary swoim bogom i odbierać wskazania wyroczni o losie ich imperium. To, co jest jednak najbardziej interesujące w Baalbek to fundamenty, na których budowali Rzymianie.

Jak się przypuszcza, platforma na której powstała świątynia może być o kilkanaście wieków starsza od Świątyni Jowisza. Tymczasem nawet w czasach współczesnych z wykorzystaniem całej posiadanej wiedzy i techniki, stworzenie czegoś takiego wiązałoby się z wielkim wysiłkiem i mogłoby być trudne do wykonania. Bez wątpienia jest to jedna z najbardziej tajemniczych starożytnych budowli wzniesionych kiedykolwiek na Ziemi. Zawiera ona zresztą jedne z największych i najcięższych megalitów kiedykolwiek odkrytych na naszej planecie. Podobnie jak w przypadku Mohendzo-Daro, Tiahuanaco czy szerzej znanego brytyjskiego Stonehenge pytania jakie nasuwają się na myśl są dość proste.

Jakim cudem, prymitywne i na dodatek koczownicze ludy transportowały, wycinały i umieszczały ogromne bloki skalne we wcześniej ustalonym miejscu. Wszystko to miało mieć miejsce tysiące lat temu, ale tylko za pomocą narzędzi z wczesnej epoki brązu. Nie ważne jak bardzo sceptyczni jesteśmy, tego typu osiągnięcie jest bardzo mało prawdopodobne. Zdaniem ekspertów, historia tej starożytnej struktury sięga prawie 10 000 lat. Zgodnie ze znanymi nam opowieściami, jego nazwa pochodzi od imienia Ba'ala, starożytnego boga, który wedle fenickich legend właśnie tam po raz pierwszy "dotarł" na Ziemię. Prawda jest jednak taka, że ​​nikt nie wie na pewno, ile lat mają te starożytne ruiny. Niektórzy chylą się ku teorii, że historia Baalbek sięga kilkunastu tysięcy, może nawet 20 000 lat, co czyniłoby je jednym z najstarszych miejsc na naszej planecie.

Idąc jednak w innym kierunku, co jeśli pomyślimy tak jak archeolodzy głównego nurtu. Rzeczony wcześniej fundament czyli tak zwany Trilithon w Baalbek, kompletnie niszczy oficjalne teorie o przesuwaniu bloków. Składa się on z trzech supermasywnych bloków o wymiarach 22 m długości na 5 metrów wysokości i 3,5 m szerokości. Nie brzmi imponująco? Cóż, waga tych masywnych kamieni waha się między 1000 i 2000 ton. W najgorszym razie jeden z tych kamieni jest tak ciężki jak trzy Boeingi 747.

Jeśli więc uważamy że bloki były transportowane dzięki sile ludzkich mięśni i drewnianych platform z linami, warto pomyśleć o tym w logiczny sposób. Przy założeniu współczynnika tarcia na 0,2 i tego, że do każdej z platform byłoby przymocowane po sto lin, na każdą z nich przypadałaby siła ciągu odpowiadająca 7650 kg. Jeżeli każdy z niewolników ciągnął ze stałą siłą 20 N, jedną linę musiało ciągnąc 382 ludzi, a 100 lin 38 200. Trudno wyobrazić sobie armię prawie 40 tysięcy niewolników ciągnących jeden kamień na odległość 1,5 km. No ale cóż, taka jest przecież oficjalna wersja...

Ocena: 

5
Średnio: 5 (2 votes)
loading...

Komentarze

W DYSKUSJI WYRAŻAM WŁASNE POGLĄDY KTÓRE NIE MAJĄ NA CELU NIKOGO OBRAZIĆ ,TYM NIEMNIEJ OBRAŻALSKIM WSTĘP DO DYSKUSJI SUROWO ZABRONIONY !!!

Portret użytkownika Bogey

Jesteśmy okłamywani,albo

Jesteśmy okłamywani,albo nawet naukowcy nie są w stanie wytłumaczyć fenomenu tego typu budowli. Nieudolne wyjaśnienia naukowców co do powstawania ich mogą być jedynie próbą zamaskowania ich niewiedzy. Zbyt wiele dziś mamy do czynienia z dezinformacją,która spowodowana jest przez terie spiskowe i ludzi nie do końca "normalnych". Demokracja,wolność słowa...sami siebie przez to ogłupiamy. Nawet nikt nie musi ingerować. Jedno jest pewne,że takiego klocka nie podniósł by dźwig. Oczywiście biorę pod uwagę masę 2000 ton, bo te 1000z groszem uniesie. Ale chwila...mówimy o jak odleglych czasach! A gdzie tu odległy transport,przecież ten klocek nie leżał tuż obok gotowy do ułożenia. Jedyne co pozostaje to "gdybanie"dlatego też nie zamierzam wysnuwać tu jakichkolwiek swoich a tym bardziej fantastycznych teorii. Pozdrawiam.

 

Portret użytkownika b@ron

do przemyślenia jest jedynie

do przemyślenia jest jedynie wersja z dużo mniejszą grawitacją niż obecnie...ale nawet wtedy trzeba się pogodzić, że ówczesna cywilizacja miała technologie o niebo bardziej zaawansowane od naszej dzisiaj

W DYSKUSJI WYRAŻAM WŁASNE POGLĄDY KTÓRE NIE MAJĄ NA CELU NIKOGO OBRAZIĆ ,TYM NIEMNIEJ OBRAŻALSKIM WSTĘP DO DYSKUSJI SUROWO ZABRONIONY !!!

Portret użytkownika Angelus Maximus Rex2

Przed spękaniem skorupy

Przed spękaniem skorupy ziemskiej w wyniku którego był potop, pole magnetyczne naszej Ziemi było ok. 20x większe od obecnego a co za tym idzie zdolności telekinetyczne mózgu były inne...

Wzmocnienie sygnałów ( berła  i insygnia władzy np faraonów) stanowiły wzmacniacze tych zdolności i one mogły z łatwością przemieszczać gigantyczne elementy... jak mówisz pokonując grawitację..

 Teraz u nielicznych zdolności telekinetyczne przyjmuje się jako oznakę "ukrytych" mozliwości ludzkiego umysłu, ale niestety dla zasmucenia optymistów są to cechy... szczątkowe... pozdrówko

...Angelus Maximus Rex

Portret użytkownika sabaka

Tak was strasznie boli, że są

Tak was strasznie boli, że są Słowianie o innych poglądach od was? Jeżeli ktoś nie podziela waszych poglądów to należy go obrazić? Wiara w demony niestety nie imponuje mi i nie mam zamiaru tego robić nawet pomimo tak silnej w obecnych czasach propagandzie.

Strony

Skomentuj