Rasa ludzka ma pozaziemskie pochodzenie

Kategorie: 

Źródło: www.dreamstime.com

Ludzie pochodzą z innej planety i zostali przywiezieni na Ziemię. Tak mniej więcej brzmi teza nowej publikacji jaka pojawiła się ostatnio na rynku wydawniczym. Jedni uznali to za żart, a inni za powód do zastanowienia.

 

Co jakiś czas pojawiają się kolejne dowody na to, że życie we wszechświecie nie jest niczym nadzwyczajnym i z dużym prawdopodobieństwem powstało gdzieś indziej. Według jednych koncepcji zostało przywleczone w formie aminokwasów, które podróżowały wraz z kometami. Inni, jako miejsce pochodzenia życia wskazują Marsa. Są też teorie, wedle których rasa ludzka została na Ziemi zaimplementowana przez obcych.

 

Grupa naukowców badających ludzki genom, już przed dekadą odkryła, że aż 97% sekwencji ludzkiego DNA zawiera kod genetyczny niekodujący informacji. Pojawiały się teorie, że jest to nadpisana cześć kodu stanowiąca pozostałość jakiegoś kosmicznego programisty, który kiedyś zakodował gatunek Homo Sapiens.

 

Ukazała się właśnie książka napisana przez ekologa Dr Ellis Silver. Autor wyraził w niej pogląd, że wiele naszych niedostosowań jako gatunku wskazuje na to, że nie pochodzimy z tej planety, lecz przybyliśmy tu z zewnątrz. Według tej publikacji świadczy o tym chociażby nasza fizjologia, która raczej nie jest dowodem na naszą długa bytność na tej planecie, gdyż nie widać wielu dostosowań. Na przykład gady są w stanie wylegiwać się całymi dniami na Słońcu, podczas gdy my wystawieni ciągle na jego działanie niechybnie byśmy zginęli. To dosyć dziwne dla gatunku, który podobno pochodzi stąd.

 

Z książki wynika, że na nasze pozaziemskie pochodzenie wskazują też pewne chroniczne przypadłości, na przykład ból pleców. Zdaniem autora epidemia chorób kręgosłupa jest efektem naszego niedostosowania do ziemskiej grawitacji. Podejrzane jest też to, że ludzkie dzieci podczas porodu mają na tyle duże głowy, że sprawia to problemy rodzącym je kobietom. Może to być efekt śladów nie do końca udanych ingerencji na poziomie inżynierii genetycznej.

 

Jako dowód, że ktoś majstrował przy naszym DNA dr Silver uważa również tak zwane "nadmiarowe" 223 geny występujące u ludzi i tylko u ludzi. To niespotykane w świecie natury. Tajemniczości dodaje tutaj fakt, że Homo Sapiens pojawia się nagle kilkadziesiąt tysięcy lat temu i nie ma form pośrednich, które pozostawiłyby widoczny ślad w skamielinach.

 

Pochodzenie człowieka pozostaje zagadką nawet jeśli ewolucjoniści twierdza inaczej. Hipoteza, do której przychyla się dr Silver zakłada, że od 60 do 200 tysięcy lat temu jakaś obca rasa dokonała manipulacji genetycznej na zamieszkujących Ziemię małpach człekokształtnych z gatunku Homo Erectus. Nie wiadomo, z czym zmieszano te stworzenia, ani jakich zabiegów dokonano, ale ponad wszelką wątpliwość powstał gatunek najbardziej zaawansowany ze wszystkich. Właśnie ta niezwykła przewaga nad reszta natury jak dymiący nagan wskazuje na pozaziemskie pochodzenie ludzkości.

 

 

 

Źródło: http://uk.news.yahoo.com/human-beings-came-from-another-planet--not-eart.... html#VUp1cKG

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)
loading...

Komentarze

Portret użytkownika freeco

Rdz 3:19 bt "W pocie więc

Rdz 3:19 bt "W pocie więc oblicza twego będziesz musiał zdobywać pożywienie, póki nie wrócisz do ziemi, z której zostałeś wzięty; bo prochem jesteś i w proch się obrócisz!"
Proch=pył ( małe cząsteczki), pył= DNA...i wszystko jasne

Portret użytkownika Homo sapiens

Admin zadaje nam co jakiś

Admin zadaje nam co jakiś czas zadanie intelektualne co się chwali, bo inne portale o tej tematyce milczą lub się po prostu boją tematów związanych z historią rasy ludzkiej ! Strach i poprawność polityczna powodują ciszę, którą innemedium przełamuje bez większych oporów stając się wiodącą stroną dla tych poszukujących odpowiedzi ! innemedium jest w tej chwili jedynym podejmującym trudne pytania o nasze początki.
Osobiście jestem wyznawcą czegoś wspaniałego co przekracza nasze zdolności do ogarnięcia tego niezwykłego zdarzenia jakim było cudowne stworzenie Ziemi i wszechświata, cudowne bo pochodzące od Super Mega Wspaniałej Istoty ! To szokujące stworzenie pochodzić ma z niepoznanych jeszcze rejonów egzystencji, świadomości, z super potęgi przekraczającej najśmielsze nasze dociekania, jedynie słowo "CUD" może jakoś określić to nadzwyczajne wydarzenie, jednocześnie jesteśmy częścią tego jakże niesamowitego wydarzenia ! Oczywiście możemy się starać opisać wszechświat w sposób jaki zrobił autor tej książki, lecz będzie to tylko jedną z kolejnych prób zrozumienia czegoś co przekracza nasz aparat poznawczy.
Kreacjonizm (łac "creatio" - stworzenie) - to kierunek w nauce, który na drodze naukowego poznania dąży do udowodnienia faktu, iż nasz świat powstał w wyniku pojedyńczego, nadprzyrodzonego aktu stworzenia. W tym aspekcie kreacjonizm diametralnie przeciwstawia się ewolucjonizmowi. Te dwie teorie dzieli również pojmowanie procesów zachodzących we Wszechświecie.
Ewolucjonizm podziela uniformistyczne podejście, zgodnie z  którym wszystkie procesy zachodziły i zachodzą stopniowo i równomiernie. Procesy zachodzące dzisiaj niczym nie różnią się od tych mających miejsce w przeszłości.
Zwolennicy teorii kreacjonizmu pojmują przeszłość Ziemi w kategoriach katastrofizmu, w myśl którego Ziemia przetrwała co najmniej jeden globalny kataklizm. Mowa tutaj o potopie, który nagle zmienił charakter dużej ilości naturalnych procesów na planecie. Uniformizm natomiast całkowicie wyklucza czynnik katastrof w rozwoju Ziemi.
 
http://popotopie.blogspot.co.uk/2013/05/kolumna-geologiczna-faszerstwo.html
[ibimage==19111==400naszerokosc==Oryginalny==self==null]
Wolę też żyć w świecie gdzie istnieją cudowne istoty zwane Aniołami,a ich Szefem jest Cudowna Istota, która posiada uczucia i możliwości zdolne nas ludzi uratować z problemów, w które się pakujemy jako cywilizacja !
Admin pisał o Aniołach tutaj:
http://innemedium.pl/wiadomosc/anielskie-energetyczne-istoty-widziane-kilka-razy-przez-rosyjskich-kosmonautow
 
Osobiście sądzę że istoty zwane Aniołami nie potrzebują czegoś takiego jak statki kosmiczne i to ich znacznie odróżnia od istot niższych, które potrzebują jakichś środków lokomocji, choćby były one niewiadomo jak zaawansowanymi pojazdami ufo..., Istoty zwane Aniołami pochodzą z szokująco niezwykłej rzeczywistości, którą starożytni nazwali Niebem lub rajem..., cywilizacje które posiadają statki kosmiczno-innowymiarowe będą dla mnie poprostu kimś z innej rzeczywistości niż tak zwane Istoty Anielskie. One po prostu się pojawiają w danym świecie lub danej rzeczywistości, nie potrzebują środków lokomocji w postaci technologicznej,  ich środkiem lokomocji mogą być na przykład "skrzydła innowymiarowe":
"...Pod sklepieniem skrzydła ich były wzniesione, jedno obok drugiego; każde miało ich po dwa, którymi pokrywały swoje tułowie. 24 Gdy szły, słyszałem poszum ich skrzydeł jak szum wielu wód, jak głos Wszechmogącego, odgłos ogłuszający jak zgiełk obozu żołnierskiego; natomiast gdy stały, skrzydła miały opuszczone. 25 Nad sklepieniem które było nad ich głowami, rozlegał się głos; gdy stały, skrzydła miały opuszczone..." Ks. Ezechiela 1:23
 
Badacze religijni, interpretując Pismo, dosłownie twierdzą, że świat został stworzony przez Super Istotę w ciągu sześciu dni. W ostatnich latach dokonują się próby dowiedzenia tego na drodze naukowej. Za przykład, mogą posłużyć dwie książki napisane przez znanego fizyka, J. Schredera, w którym stara się on dowieść, że opowieści biblijne i dane zdobyte na drodze poznania naukowego nie są sprzeczne. Jednym z głównych zadań Schredera było porównanie opowieści biblijnej relacjonującej stworzenie świata w ciągu sześciu dni, z faktami naukowymi obejmującymi istnienie Wszechświata na przestrzeni 15 miliardów lat.
Jakiś czas Admin pisał, że ktoś może odkryć jakieś nowe archeologiczne dowody potwierdzające coś co pewna grupa ludzi chce nam zaapikować jako prawdę w którą mamy wierzyć, moim zdaniem takie sfabrykowane dowody wyglądające często jak nowe "zostały odkryte" jakiś czas temu, oto one:
http://www.youtube.com/watch?v=T-qbTcQyz6o
Odnoszę wrażenie, że ktoś nachalnie wciska nam produkt zdolnego rzezbiarza, zarabiając na tych "znaleziskach" produkowanych w jakiejś piwnicy miliony dolarów, co zostało w inrternecie opisane i w dużej części udowodnione.

Los dał ludziom odwagę znoszenia cierpień.-Rzeczą człowieka jest walczyć, a rzeczą nieba – dać zwycięstwo.

Portret użytkownika elim

Wielu ludzi popełnia błąd

Wielu ludzi popełnia błąd wychodząc z założenia że:
6 dni ludzkich = 6 dni boskich , śmiech mnie ogrania jak czytam takie interpretacje,
możliwe jest tylko to co pokazują w TV lub powiedzą profesorowie reszta to brednie, kolejne rozśmieszające mnie stwierdzenia
Zapamiętajcie sobie ludziska
NIC NIE JEST NIEMOŻLIWE !!! - to jest prawda, ale to nie moja słowa.
nie wolno Wam ludziom mierzyć aktu stworzenia swoimi kategoriami, bo w tym wymiarze tutaj na ziemi w tej postaci nie pojmiecie go.
Pozdrowienia dla Homo.

Portret użytkownika baca

twoje wywody Homos pasują

twoje wywody Homos pasują idealnie ale nie dla ludzi rozumnych tylko dla zmodyfikowanych genetycznie marchewek - zgodność jest stuprocentowa gdyż tak jak ty:
- marchewki sa wyznawcami "czegoś wspaniałego co przekracza ich zdolności do ogarnięcia tego niezwykłego zdarzenia jakim było cudowne stworzenie heh... ziemi" no i wszechświata
- marchewki tak jak ty "są w szoku, gdyż to cudowne że są pochodzące od Super Mega Wspaniałej Istoty"
- marchewki też zwalczają się w dwóch ugrupowaniach - marchewkowi kreacjoniści nienawidza marchewkowych ewolucjonistów, którzy twierdza herezję jakoby szlachetny ród marchewek wyewoluował z pietruszki
- marchewki tez sa zgodne co do tego że "farma kiedyś przeżyła globalny kataklizm" - kto wie jak to było, może zawór się zepsuł a może farmer zachlał i zostawił włącząną wodę no i marchewki spotkała zagłada... na szczęście jedna z marchewek była dzielna - zbudowała barkę i zabrała garść nasion...
- marchewki też są jak ty zdumione, bo uważają że "anioły", czyli farmerzy przynoszacy im nawóz "nie potrzebują do tego statków kosmicznych i to ich znacznie odróżnia od istot niższych" takich jak parobki, którzy się po całej farmie poruszają z wózkami pełnym ścierek, wiaderek i mopów - a anioły nigdy!
- marchewkowi badacze marchewkowej bilbli "dosłownie twierdzą, że cały ich świat został stworzony przez Super Istotę w ciągu sześciu dni" - też, tak jak ty nie moga wyjść z podziwu że udało się sprężyć farmerowi i wykonać całość w zaledwie sześć roboczodniówek... chyba wziął do pomocy szwagra, kto wie jak było... ale badania trwają...
tak że sprawa nie wygląda Homoś różowo bo:
"Odnoszę wrażenie, że ktoś nachalnie wciska nam produkt zdolnego rzezbiarza, zarabiając na tych "znaleziskach" produkowanych w jakiejś piwnicy miliony dolarów, co zostało w inrternecie opisane i w dużej części udowodnione. - bo tym sa przecież twoje "biblijne znaleziska", nieprawdaż?
dziwne jest tylko to Homoś, że studiując koczownicze bajkopisarstwo nigdy jeszcze żeś ani jednego złego słowa na koczowników nigdy nie znalazł.... to jest najbardziej zdumiewające ze wszystkiego - tak bardzo ze wszystkie cuda biblijne wymiękają...

Portret użytkownika Antylanser

Och nieomylny Baco, cóż za

Och nieomylny Baco, cóż za błyskotliwie daleko idąca przenikliwość ewolucji marchewek, pewnie te wyhodowane w twoim ogródku żyją w absolutnej symbiozie z ich kreatorem, pewnie aby wzrastać też lubią (tak jak ich stwórca) obrzucać się najbardziej wysublimowanym gó...em?. Przecież w twojej świętej nauce, jedyną, słuszną i najwłaściwszą drogą rozwoju (ewolucji) w tym "ciemnobrązowym wszechświecie" jest "cudowna woń nawozu którą należy się delektować, podczas kąpieli w odżywczym szambie", natomiast najwspanialszy, nabazgrany paluchem w przypływie geniuszu, brązową mazią, na naklejce po pustym żubrze "USTĘP" z twojej "Świętej Cuchnącej Księgi Marchewek" brzmi:

"Z gó....na powstałaś w gó....no się zmienisz"  :).

Portret użytkownika MCRemek

Nie przeczytałem do końca,

Nie przeczytałem do końca, ale do dałem plusa.
Oczywiście wogłule nie trafa do mnie ta masońska hipoteza, że człowieka przyniósł ktoś, z innej planety, to totalny absurd, na poziomie mojej wiary i wiedzy, bo nie uznaje się, za debila i raczej rzeczywistość postrzegam jak należy nie opierając się oczywiście na mediach; nie ma takiej opcji ! Nawet dla debili jest prosty dowód - marsjański super robot o napędzie atomowym podobno nie znalazł wody i życia na marsie,  wogłule nikt i nic nie znalazło życia w najbliższym nam promieniu do zbadania w koło ziemi, ale za to znaleźli się ludzie, którzy mimo tego wszystkiego twierdzą, że jednak pochodzimy z kosmosu. Hmmm nie storzył nas Bóg, tylko jakaś planeta, której my nie znamy. ciekawe, że to już jest jako pewnik.
Pozdrowienia dla tych co tak stwierdzili.

Portret użytkownika b@ron

no właśnie

no właśnie Jolu...rozczarowanie przyjdzie samo...którz powiedział że "cudowna istota" mając możliwości by nas uratować z problemów ,w jakie się pakuje nasza cywilizacja....to zrobi...jakieś przykłady?...ludzie są naiwni jak dzieci...i w tym przypadku wiara jest zgubna ,bo gdy pojawia się poważny problem ,oczekują że przyjdzie jakaś bozia i nas z tego wyciągnie...niestety "cudowna istota"(jeżeli istnieje) tu już nie wróci ,rasa ludzka jest skończona ,poprzez pychę zaborczość i chęć władzy...człowiek wmawiał sobie przez wieki że bóg nas stworzył na swoje podobieństwo...bzdura...człowiek tak twierdzi ,bo chce być jak najbliżej boga w sensie panowania ...bóg(jeśli istnieje) może być jedynie istotą energetyczną to tłumaczy jego nieśmiertelność i fakt że jest wszędzie ...niestety...nie tłumaczy jak zwykle tego skąd ta energia się wzieła ,jak on powstał...bo jeśli on ,miał też swojego boga ,to nie rozwiązuje zagadki a jedynie rozwiązanie odsuwa w czasie. w imieniu boga już nas nikt nie odwiedzi ,oprócz "fałszywek" 

W DYSKUSJI WYRAŻAM WŁASNE POGLĄDY KTÓRE NIE MAJĄ NA CELU NIKOGO OBRAZIĆ ,TYM NIEMNIEJ OBRAŻALSKIM WSTĘP DO DYSKUSJI SUROWO ZABRONIONY !!!

Portret użytkownika Jola

Wiem baron, ze nikt nie

Wiem baron, ze nikt nie przyjdzie uratowac „naszej cywilizacji”. I dlaczego mialby? Mamy sumienie, intuicje, wolna wole, potrafimy rozroznic dobro od zla wiec ...mamy wszystko co potrzebne jest dla naszego rozwoju. Ze z tych cech nie korzystamy i jako cywilizacja dazymy do samzaglady to juz jest nasz problem.

Belinda Carlisle spiewala, ze ...”tu na Ziemi jestesmy tylko na chwile, aby zrozumiec czym jest cud zycia”.
Jako cywilizacja nie tylko nie odkrylismy w otaczajacym nas swiecie „cudu”, ale nawet samo zycie w dzisiejszym swiecie znaczy tak niewiele. To co nas powoli otacza stalo sie do bolu sztuczne, martwe. Nawet uczucia.
Niszczenie, grabienie, wysysanie plodow, eutanazja przedstawiane sa jako cos normalnego. Zlo ma nad nami kontrole, rzadzi naszym cialem, naszym umyslem . Poniewaz samo jest pustka, nie potrafi nic stworzyc wiec niszczy wszystko co zyje. Czy ma nad nami wladze wszedzie i zawsze, czy tylko tutaj jest jego dom tego nie wiem, ale napewno istnieje cos swietniejszego, bardziej subtelnego, elegantszego, cos co nie jest zaprzeczeniem zycia, cos co jest nasza prawdziwa esencja. Mozemy to nazwac dusza, energia, dla mnie jest to jedno i to samo.

Nie jestesmy pierwsi, ktorzy te lekcje przerabiaja, nie jestesmy ostatni a juz napewno nie jestesmy najlepsi.

Jako cywilizacja jestesmy na brzegu przepasci, jako jednostka kazdy dla siebie musi znalesc odpowiedz co jest dla niego wazne, jakie priorytety stoja u niego na pierwszym planie.
Rachunek dostanie kazdy oddzielnie. Tak mysle Smile
...mimo to chcialabym zyc w swiecie gdzie .....:)

Jak widze takie obrazy to widze ...”cud zycia”, jego piekno i... Boga.
http://www.youtube.com/watch?v=mZlVaAMsoM8
Pozdrawiam
 

Strony

Skomentuj