Przyjdzie potwór, aby zniszczyć pokój na świecie

Kategorie: 

http://popotopie.blogspot.com/

Przyjmując do wiadomości fakty potwierdzające, że wszechświat jest stworzony zmieniamy nasz światopogląd. Nie trzeba wielkich wysiłków jogina lub kontaktu z duchami by zrozumieć swoje położenie. Pogląd kreacjonistyczny daje nam poczucie niezwykłości, zmianę postrzegania rzeczywistości z materialistycznej, na taką która prowadzi do odkryć duchowych.

 

Sprawy poglądu na to kim jesteśmy i gdzie się znajdujemy są niebywale delikatnej natury. Jak sami doświadczamy każdego dnia, nasze ciało jest niebywale wrażliwe na wszelkie zmiany otoczenia, a nasz umysł jest nawet bardziej subtelny, odbierając impulsy niewidzialnego świata ducha. Wszystkie badania wskazują, że świat został stworzony, a zasada antropiczna dodatkowo potęguje tajemniczość kosmosu i Układu Słonecznego. Należy obudzić się ze snu ewolucjonistycznego i przyjąć CAŁY pogląd kreacjonistyczny Inteligentnego Projektu jako NORMALNOŚĆ.

 

[ibimage==22373==Oryginalny==Oryginalny==self==null]

Tylko w ten sposób można zrobić zadziwiająco wielkie postępy na drodze duchowości. Nasz duch uwolniony od materializmu naukowego wyrażanego przez ewolucjonistów może wznieść się do innych wymiarów i doświadczyć wspaniałości, tego czegoś za czym podświadomie wielu z nas podążało, czegoś wydawało by się nieuchwytnego. Pogląd o Boskim Projekcie, który okazuje się być prawdą może niezwykle pozytywnie wpłynąć na psychikę. Coś jednocześnie niezwykłego i normalnego wraca na swoje miejsce, z którego jak się okazuje nigdy nie odchodziło, to tylko zasłona małpianej ewolucji tak zniekształcała nam nasze umysły, że nie dostrzegaliśmy cudowności rzeczywistości. Uznanie, że istnieje Boski Projektant powoduje, iż możemy inaczej spojrzeć na zagadnienie bytów UFO, na to kim są i dlaczego ciągle się ukrywają przed nami. Możemy spojrzeć na naszą ludzką historię z nowego punktu widzenia. Świat zaczyna mieć sens ! Ktoś potężny ma pieczę nad wszystkim i wszystkimi. Człowieczeństwo jest czymś tajemniczym i mającym związek z nami oraz planetą na której istniejemy. Zachowanie naszej natury jest obowiązkiem wszystkich ludzi odkrywających niezwykłość i niepowtarzalność tego kosmicznego fenomenu. Wydaje się, że znany wszystkim polski pisarz sci-fi Stanisław Lem znał dobrze problem ekologii człowieczej i kruchość naszych wnętrz. Holywood nie bez powodu podchwyciło ten temat w ekranizacji jego dzieła pt.: "Solaris"

 

Pamiętają państwo scene z tego filmu, w której wystąpił ten aktor:

[ibimage==22374==400naszerokoscbeztxt==Oryginalny==self==null]

Moim skromnym zdaniem może być ona rozumiana na różne sposoby. Jeden z nich tłumaczy teoretyczną sytuację gdzie w przyszłości powstaną nowe formy życia, a te gdyby osiągnęły pewien poziom samopoznania, zechciałyby eksterminować ludzkość w ramach jakiegoś rodzaju zazdrości (Kain i Abel ?) Można by ją tłumaczyć również jako "Ekologia" własnej niepowtarzalności co musiało by się jednak odbywać w łączności z Bogiem, a nie bez Niego jak ma to miejsce obecnie na Ziemi, w wyniku braku takiego kontaktu stajemy się jako ludzkość coraz bardziej egoistyczni, czyli coraz mniej ekologiczni, i nie chodzi o potocznie rozumianą ekologię. Można by uznać tą scenę jako odwzorowanie niepowtarzalności każdego stworzenia, a z punktu widzenia Boskiej sztuki stwarzania, czlowieczeństwo było by pewnego rodzaju kosmicznym arcydziełem, czymś w rodzaju unikatu "słoneczników Van Gogha", co może być słusznym spojrzeniem gdy przegląda się porwania do UFO i ich hybrydalne twory.

 

Istnieje jeszcze bardziej niezwykła interpretacja ekologiczna (ekologia naszej człowieczej natury - DNA). Mianowicie istota wygnana razem z człowiekiem z Edenu posiada potomstwo na tej planecie lub w Układzie Słonecznym, a te stara się ludzkość doprowadzić do nieszczęśliwego końca.

[ibimage==22375==400naszerokoscbeztxt==Oryginalny==self==null]

Rodzaju 3:15 "...Wprowadzam nieprzyjaźń między ciebie i niewiastę, pomiędzy potomstwo twoje a potomstwo jej: ono zmiażdży ci głowę, a ty zmiażdżysz mu piętę..."

Amerykańska anglistka dr Karla Turner, która osobiście doświadczyła niejednego już „uprowadzenia" przez UFO, jest jedną z ofiar, która twierdzi, iż wie, co się jej naprawdę przytrafiło. Należy tu przytoczyć słowa z wywiadu jaki udzieliła:

"...Moje poglądy na to, kim oni są i skąd pochodzą, to jedynie czcze domysły. Wydaje mi się, oni są stąd, że są istotami pochodzenia ziemskiego. Historia Ziemi jest bardzo długa. Wystarczająco długa, aby powstały na niej inteligentne istoty wywodzące się z rodziny owadów lub gadów, na długo przed opanowaniem Ziemi przez ssaki. Jedyne, co wiemy, to to, że ich „pastwiskiem” jest Ziemia – nie mamy żadnych dowodów na to, że „żerują” na Marsie, jakiejś planecie w konstelacji Oriona lub że krążą wokół Tau Ceti. Wiemy jedynie, że żerują tutaj, co jest dla mnie wskazówką, że raczej pochodzą stąd..."

Ekologia zajmuje się badaniem powiązań między organizmami żywymi a środowiskiem. Układy biologiczne istnieją w sieci powiązań między sobą i otaczającym je środowiskiem. Jest to sieć oparta na różnego rodzaju interakcjach. Odkrywanie tych zjawisk dokonywało się od starożytności, ale ekologia "człowiecza" jako samodzielna nauka rozwinęła się w zasadzie w czasach następujących po narodzinach i śmierci Zbawiciela Jezusa Chrystusa.

 

Naszym kosmicznym domem jest planeta Ziemia. Oddziaływaniem pomiędzy organizmami humanoidalnymi zajmuje się obecnie Ufologia oraz tzw. chrześcijaństwo anielskie - Angeologia (ewentualnie demonologia).

 

Znany ufolog Arkadiusz miazga, w swoich niektórych komentarzach zdaje się potwierdzać to wszystko, co wydaje się wyłaniać z całokształtu dziedziny badającej pojawianie się w tym wymiarze bytów UFO. Jakieś siły starają się ukrywać za tym zjawiskiem. Ktoś potężny stoi za ich poczynaniami. Chrześcijaństwo ma w tym wszystkim ogromną rolę do odegrania.

Oto kilka cytatów wcześniej wspomnianego, znanego i poważanego ufologa, pochodzą one bezpośrednio z jego bloga:

"...Zapewne to Pana zaskoczy, ale są takie opisy osobiście dokumentowałem w Gliniku pewne zdarzenie w czasie, którego pojawiła się dziwna postać nie wiem czy modlitwa pomogła, ale jak zaczęła się modlić istota się oddaliła szybko. Słyszałem też o innym zdarzeniu z Wietnamu, nawet szukam materiałów aby taki artykuł napisać, ale brakuje mi ostatnio czasu. Jak wiadomo złe duchy nie lubią modlitwy, więc tutaj z tym może być różnie, acz nie uważam aby za zjawiskiem UFO stał szatan, choć i takie czasami mogą być opinie..."

"...Zatem proszę oczekiwać wizyty E.T z głębokiego kosmosu i bratnich uścisków. To, że wszechświat kipi życiem to nic odkrywczego z Pana strony, na pewno istnieje tam jakieś życie, ale jak na razie nie mamy żadnych na to dowodów a tym bardziej jak Pan sugeruje wizyt E.T.

Mam wrażenie, że nie do końca Pan rozumie ponieważ to co Pan pisze dobre jest do filmów sf, czyli wiara w ''braci kosmitów'', niestety fakty na temat tego zjawiska są zgoła inne i ciężkie do zaakceptowania dla wielu osób, ponieważ jak wcześniej pisałem burzy im to wykreowany obraz tego zjawiska jak choćby Panu. Ale oczywiście każdy ma prawo do swoich opinii w tej sprawie..."

 

W filmie do którego dałem państwu link na końcu tego artykułu, można usłyszeć pytanie zadane Matce Boskiej odnośnie istnienia innych cywilizacji w kosmosie. Odpowiedz nie była przecząca, brzmiała ona w ten sposób, że na razie nie jest to czas by o tym rozmawiać, znaczyło by to, że takowe mogą istnieć lub jest (jedna z nich) obecna w pewnym sensie na Ziemi.

 

Była by ona z nami od czasów Ogrodu Eden. Wydaje się, że Stwórca umieścił w tym wspaniałym ogrodzie inny rodzaj istoty (wysoce) inteligentnej, po czym wygnał ją razem z człowiekiem do wymiaru obecnej Ziemi. Tych z państwa, którzy nie widzieli jeszcze przetłumaczonego wykładu Chucka Misslera proszę o obejrzenie filmu pt.: "Teoria przerwy" Wygląda na to, że ICH sposobem na doprowadzenie do przejęcia planety, są takie działania, które będzie można odczytać jako wojenną samodestrukcję ludzkości. Sposobem na to było by wprowadzanie do naszego życia zła, zwłaszcza tego duchowego. ( O tym możecie państwo przeczytać w poprzednim moim wpisie: http://innemedium.pl/wiadomosc/dzisiejsze-krolestwo-polskie)

 

Jakie więc będą losy Polski, Europy i Świata ? 

 

Ojciec Klimuszko rzadko publicznie przekazywał swoje wizje. Jednakże w gronie przyjaciół i znajomych czasami o nich mówił. Także w spotkaniach z dziennikarzami, między innymi z Wandą Konarzewską, jasnowidz oznajmiał:

“Polska będzie źródłem nowego prawa na świecie, zostanie tak uhonorowana wysoko, jak żaden kraj w Europie (…) Polsce będą się kłaniać narody Europy. Widzę mapę Europy, widzę orła polskiego w koronie. Polska jaśnieje jak słońce i blask ten pada naokoło. Do nas będą przyjeżdżać inni, aby żyć tutaj i szczycić się tym”.

W jednej ze swoich książek zatytułowanej “Moje widzenie świata” ojciec Czesław Klimuszko pisał wprost:

“Jeśli chodzi o nasz naród, to mogę nadmienić, że gdybym miał żyć jeszcze pięćdziesiąt lat i miał do wyboru stały pobyt w dowolnym kraju na świecie, wybrałbym bez wahania Polskę, pomimo jej nieszczęśliwego położenia geograficznego. Nad Polską bowiem nie widzę ciężkich chmur, lecz promienne blaski przyszłości”.

“Nadchodzi czas Polski i upadku jej wrogów. Przed Polską widzę jasność i wstępowanie do góry. Będzie bardzo dobrze”.

Dodatkowo według Ojca Klimuszki z Polski miały pochodzić osoby, które będą zmieniać świat. Sugerował, abyśmy byli optymistami i wcale nie myśleli o końcu świata.

 

Czasami słynny polski jasnowidz ujawniał swoje wizje na temat przyszłości świata. Pisarz Tadeusz Konwicki twierdził, że ojciec Klimuszko bezbłędnie przepowiedział upadek komunizmu w 50 lat po zakończeniu II wojny światowej. Podobnie jak inni wizjonerzy, on także widział zagrożenia moralne i ekologiczne dla ludzkości i świata. Przyznał, że miał wizję potencjalnej wojny nuklearnej oraz wojen religijnych. Mówił tak:

“Widziałem żołnierzy przeprawiających się przez morze na takich małych, okrągłych stateczkach, ale po twarzach widać było, że to nie Europejczycy. Widziałem domy walące się i dzieci włoskie, które płakały. To wyglądało jak atak niewiernych na Europę. Wydaje mi się, że jakaś wielka tragedia spotka Włochy. Część buta włoskiego znajdzie się pod wodą. Wulkan albo trzęsienie ziemi ? Widziałem sceny jak po wielkim kataklizmie. To było straszne”.

“Wojna wybuchnie na Południu wtedy, kiedy zawarte będą wszystkie traktaty i będzie otrąbiony trwał pokój”.

“Potem rakiety pomkną nad oceanem, skrzyżują się z innymi, spadną w wody morza, obudzą bestie. Ona się dźwignie z dna. Piersią napędzi ogromne fale. Widziałem transatlantyki wznoszone jak łupinki… Ta góra wodna stanie ku Europie. Nowy potop ! Zadławi się w Gibraltarze ! Wychlupnie do środka Hiszpanii ! Wleje się na Saharę, zatopi włoski but, aż po rzekę Pad. Zniknie pod wodą Rzym ze wszystkimi muzeami, z całą cudowną architekturą [...]“

“Nasz naród powinien z tego wyjść nie najgorzej. Może pięć, może dziesięć procent jest skazane. Wiem, że to dużo, że to już miliony, ale Francja i Niemcy utracą więcej. Italia najwięcej ucierpi. To Europę naprawdę zjednoczy. Ubóstwo zbliża [...]“

[ibimage==22376==400naszerokoscbeztxt==Oryginalny==self==null]

By mieć jakieś pojęcie o zagrożeniach płynących z działalności sił przeciwnych ludzkości należy przytoczyć słowa Matki Boskiej odnośnie przyszłych wydarzeń. Część z nich już się wypełniła, a inne wydają się opowiadać o czasach obecnych. Przesłania te zawierają bardzo ciekawe treści, nie muszą się ono spełnić gdyby ludzie zmienili swoje podejście do Ziemi i starali się zbliżyć do Boga. Dlatego tak ważnym jest zmiana paradygmatu i odrzucenie ewolucjonizmu, który hamuje nas na drodze do Stwórcy Wszechświata !

 

Wiadomość od Melanii Calvat napisana do Jego Świątobliwości Piusa IX dnia 6 lipca 1851 roku, słowa Maryi:

„..Melanio, zamierzam powiedzieć ci coś, czego nie powiesz nikomu. Nadszedł czas gniewu Boga. Kiedy

powiesz ludziom to, co teraz ci powiedziałam i co ci jeszcze powiem i jeżeli po tym oni się nie nawrócą, jeżeli nie będą czynić pokuty i nie przestaną pracować w niedzielę i nadal będą bluźnićprzeciwko świętemu

imieniu Bożemu, jeżeli nie zmieni się oblicze ziemi, Bóg ukarze ten niewdzięczny lud, tego niewolnika

szatana. Mój Syn zamierza okazać swoją moc. Paryż, to miasto zbrukane wszelkiego rodzaju zbrodniami, z całą pewnością zginie. Wkrótce potem zostanie pochłonięta Marsylia. Kiedy te rzeczy nastąpią, na ziemi będzie wielki zamęt. Świat ulegnie swoim bezbożnym namiętnościom. Papież będzie prześladowany ze wszystkich stron, będą do niego strzelać, będą chcieli go zabić, ale nie będą mogli niczego mu uczynić.

Kapłani, zakonnicy i inni słudzy mojego Syna będą prześladowani i wielu umrze za wiarę w Jezusa Chrystusa. W tym czasie będzie panował wielki głód. Po tym, jak nastąpią te wszystkie rzeczy, wielu ludzi

uzna władzę Boga nad sobą, nawróci się i będzie czynić pokutę za swoje grzechy. Wielki król wstąpi na tron i będzie panował przez kilka lat. Religia odżyje i rozprzestrzeni się na cały świat i będzie wielki urodzaj. Świat, zadowolony z tego, że nie brakuje mu niczego, ponownie porzuci właściwą drogę, opuści Boga i rzuci się w ramiona swoich zbrodniczych namiętności. Będą także kapłani Boga i oblubienice Jezusa Chrystusa,

którzy dadzą się ponieść nieładowi i to będzie straszna rzecz. W końcu piekło zapanuje na ziemi.

Będzie to wtedy, gdy urodzi się Antychryst z pewnej zakonnicy, ale biada jej. Wielu ludzi mu uwierzy, ponieważ będzie mówił o sobie, że przyszedł z nieba. Czas nie jest zbyt odległy, nie przeminie dwa razy po 50 lat. Moja córko, nie ujawnisz tego, co ci powiedziałam, nie powiesz niczego. Jeżeli pewnego dnia będziesz miała zamiar opowiedzieć o tym orędziu, nie powiesz niczego, co się odnosi do tych tajemnic. Nie powiesz niczego dopóki ci nie pozwolę tego powiedzieć. Proszę Ojca Świętego o udzielenie mi swojego

błogosławieństwa.. ".

 

 Melania Matthieu-Calvat, pasterka z La Salette Grenoble, 6 lipca 1851

[ibimage==22377==400naszerokoscbeztxt==Oryginalny==self==null]

Wiele wskazuje, że ostatnie dwa wieki to początek czasów ostatecznych, podczas których Matka Boża w szczególny sposób towarzyszy ludzkości, wspierając ją nadzwyczajnymi objawieniami, które zaczęły się w Paryżu przy Rue du Bac (1830) i trwają do dziś w Medjugorie. Orędzie i tajemnice z La Salette, ukazane w tej perspektywie, nabierają nadzwyczajnego znaczenia dla odczytania znaków obecnego czasu i przygotowania się do walki końca czasów.

 

Dnia 19 września 1846 roku zobaczyliśmy piękną Panią. Nie mówiliśmy nigdy, że ta Pani była Najświętszą Panienką, lecz zawsze mówiliśmy o niej „piękna Pani". Nie wiedziałem, czy była to Najświętsza Panienka, czy ktoś inny, ale dzisiaj wierzę, że była to właśnie Najświętsza Maryja Panna. Oto, co mi powiedziała ta Pani.

„Jeżeli mój lud będzie nadal tak postępował, wtedy to, o czym zamierzam ci powiedzieć, nadejdzie jak najszybciej, jeżeli trochę zmieni swoje postępowanie, stanie się to nieco później. Francja zdemoralizowała świat, pewnego dnia zostanie ukarana. Wiara we Francji zamrze. Jedna trzecia Francji nie będzie już praktykowała religii, lub będzie praktykowała w bardzo ograniczonej formie. Pozostała część będzie religijna, ale w zły sposób

[...] Później narody się nawrócą i wiara ponownie wszędzie rozgorzeje. Wielki kraj Północnej Europy, teraz protestancki, nawróci się i na przykładzie tego kraju także inne narody świata się nawrócą. Zanim to się stanie, w Kościele nastąpią wielkie niepokoje i wkrótce potem Ojciec Święty, papież, będzie prześladowany. Jego następcą będzie papież, jakiego nikt się nie spodziewa. Wkrótce potem nastąpi wielki pokój, ale nie będzie trwał długo. Przyjdzie potwór, aby go zniszczyć. To wszystko, co wam mówię, wydarzy się w następnym wieku lub najpóźniej w wieku dwudziestym pierwszym". Ona mi powiedziała, abym przekazał to ludziom po jakimś czasie.

Massimino Girard, Grenoble, 3 lipca 1851

 

Kim jest "potwór" ktory czycha na pokój ? Hybrydalny Antychryst czy może jeszcze ktoś inny ? Miejmy nadzieję, że był nim Adolf Hitler i że w tej części przepowiednia ta się wypełniła...

[ibimage==22378==400naszerokoscbeztxt==Oryginalny==self==null]

Jezus Chrystus miał wiele do powiedzenia na temat czasów ostatecznych. Porównał je pod względem moralnym do czasów Sodomy i okresu tuż przed potopem, czyli do dwóch moralnie zdegenerowanych momentów w historii, gdy ludzie stali się tak bardzo zepsuci, że Bóg ich zniszczył.

„Jak działo się za dni Noego, (...) podobnie jak działo się za czasów Lota (...), tak samo będzie w dniu, kiedy Syn Człowieczy się pojawi” (Łk 17,26–30).

Wiemy, że Sodoma została zniszczona, ponieważ jej mieszkańcy byli nieposłuszni Bogu i zboczeni pod względem seksualnym, uprawiając homoseksualizm. Choć nie jest to w stu procentach pewne, wielu biblistów sądzi, że jednym z głównych grzechów, który spowodował potop, był homoseksualizm. (Ci z pańswa, którzy się zapoznali z wpisem "Prawdziwy władca pierścieni" wiedzą, że z pewnością występowały manipulacje informacją DNA, a ta stała się przyczyną gniewu Bożego, do przeczytania na stronie innegomedium tutaj:http://innemedium.pl/wiadomosc/prawdziwy-wladca-pierscieni-czesc-ii)

 

Innymi słowy, gdy zbliżamy się do końca tego wieku i do powrotu Chrystusa, możemy oczekiwać, że homoseksualizm będzie się rozwijał pośród innych niszczących, grzesznych działań. Księga Daniela 11,37 zawiera interesującą przepowiednię na temat antychrysta, który ma rządzić światem tuż przed powrotem naszego Pana i ustanowieniem jego królestwa.

„Nie będzie czcił bogów swoich przodków; ani ulubieńca kobiet (...)”.

Sugeruje to, że antychryst może być homoseksualistą (hybrydalnym-specjalnie zmodyfikowanym). Jeśli tak będzie, to mogłoby to wyjaśnić znaczenie międzynarodowej, wpływowej grupy homoseksualistów, którzy (jak się mówi) zdobywają polityczne wpływy na całym świecie !

 

Jan Paweł II podczas homilii wygłoszonej w rzymskim kościele św. Ignacego Loyoli w ostatnim dniu roku 1993 zauważył, że:

„Antychryst jest wśród nas. Początek nowego roku otwiera horyzonty, które choć nie pozbawione przebłysku światła, są mroczne i groźne, nie możemy przymykać oczu na to, co nas otacza. Musimy nazwać po imieniu Złego. Nie możemy przeoczyć faktu, że wraz z kulturą miłości i życia rozpowszechnia się na świecie inna cywilizacja, cywilizacja śmierci, będąca bezpośrednim dziełem szatana i stanowiąca jeden z przejawów zbliżającej się Apokalipsy”.

Wydaje się, że ludzkość ciągle stąpa po cienkim lodzie. Przytoczę państwu tu cytat odnoszący się do ukrywanej trzeciej tajemnicy fatimskiej:

[...]Martin udzielił w 1998 roku sensacyjnego wywiadu dla programu Art Bell Show, w którym oddał się opowieściom o zakulisowych rozgrywkach w Watykanie i „wojnie na śmierć i życie" między postępowcami a tradycjonalistami. W pewnym momencie prowadzący wywiad zapytał go o Trzecią Tajemnicę Fatimską i duchowny, który utrzymuje, że poznał ją właśnie dzięki bliskiej współpracy z kardynałem Bea, wyjaśnił, iż jej publikacja mogłaby wywołać przerażenie:

„Mogłaby być czymś szokującym [...]. Mogłaby wstrząsnąć ludźmi w rozmaity sposób. Niektórzy, gdyby dowiedzieli się, że taka właśnie jest trzecia tajemnica z Fatimy, bardzo by

się rozzłościli". Te słowa mogą nasuwać myśl o zapowiedzi katastrof, ale kiedy prowadzący wywiad przypomina o przerażających globalnych kataklizmach, o których mówi artykuł opublikowany

w „Neues Europa" i pyta, czy Tajemnica jest aż tak wstrząsająca, Martin odpowiada: „Gorzej". W odpowiedzi na niepokój dziennikarza duchowny kontynuuje: „Dużo gorzej. Proszę zrozumieć, postępuję bardzo ostrożnie, centralny element Trzeciej Tajemnicy jest przerażający i nie ma nic

wspólnego z tym (fragmentem artykułu z Neues Europa)". Wtedy prowadzący wywiad pyta: „Mówi ksiądz, że to, co jest zawarte w Trzeciej Tajemnicy jest straszniejsze od tego, co dopiero przeczytałem?". „O tak, tak właśnie jest. Ponieważ to, co pan przeczytał, dotyczy zasadniczo katastrof naturalnych [...], jak gdyby przyroda zbuntowała się przeciwko ludzkiemu rodowi. Owszem, to straszliwe katastrofy i plagi. A to nie jest sedno Trzeciej Tajemnicy, nie to jest

najbardziej przerażające".

Wobec okrzyku zdziwienia prowadzącego wywiad, Martin wyjaśnia:

„Tak. To przechodzi wszelkie wyobrażenie. Czy ujawnić to? Owszem, to powinno zostać ujawnione' > » ludzie zostaliby wysadzeni z siodła", ale „to wywołałoby szok,

zgorszenie, przerażenie [...]. Dlatego nie mogę tego uczynić, nie mogę. Chciałbym móc to zrobić, ponieważ zgodnie z tym, co po ludzku można przewidzieć, spowodowałoby to wstrząs, przestraszyłoby ludzi, zapełniłoby konfesjonały, katedry, bazyliki i kościoły wierzącymi, którzy klęcząc biliby się w piersi"[...]

Czym jest chrześcijaństwo ?! Z kim walczy ?! Dlaczego tak mało wiemy o naszym wrogu ?! (ciągle się ukrywającym !) Wielu chrześcijan jak i ludzi obeznanych z Biblią wydaje się zapominać, że jesteśmy na wojnie ! Ta wojna trwa, dlatego w Biblii mamy wezwania by założyć zbroję:

"...Dlatego weźcie na siebie pełną zbroję Bożą, abyście w dzień zły zdołali się przeciwstawić i ostać, zwalczywszy wszystko.Stańcie więc [do walki] przepasawszy biodra wasze prawdą i oblókłszy pancerz, którym jest sprawiedliwość..." List do Efezjan 6:13

 

C.D.N.

 

Teoria przerwy - Gap theory - Chuck Missler (język POLSKI, napisy)

https://www.youtube.com/watch?v=kzwmApW_-v8

 

Ostatnie wezwanie (skrót)

W tym temacie zapraszam na stronę mojego bloga:

http://popotopie.blogspot.com/2014/04/przepowiednie-dla-polski.html

 

 

Ocena: 

4
Średnio: 4 (1 vote)
loading...

Komentarze

Portret użytkownika GROTTESCA

     Przepraszam... a Pan do

     Przepraszam... a Pan do jakiej kategorii trzody siebie zalicza ? Zapewne do tej która jest przy tzw. korycie ... Dlaczego wyciągnąłem taki wniosek? Ponieważ Pański komentarz był bardzo górnolotny ...

Pisarz nigdy nie powinien tak wyczerpywać przedmiotu, aby czytelnikowi nie pozostało nic do myślenia ...
 
Charles Montesquieu     Smile

Portret użytkownika Pierd Olnick

Problem w tym, że ja jestem

Problem w tym, że ja jestem tylko obserwatorem, ot tak patrzę jak ślepe, rozpędzone, nieświadome, wystraszone owce zabijają się o siebie. Minusika nie będzie bo to domena słabszych, których prawda zwyczajnie boli, a że większość bOŻYCH "wojowników prawdy" (sic!) to lubi - zerżną cię jak nie krucyfiksem to sztandarem sralalalala - to już nie moja wina. Gnijcie boże dzieci w pokoju.
 

Portret użytkownika GROTTESCA

 Szanowny Panie    Natomiast

 Szanowny Panie
   Natomiast Ja w dysputy z  pokroju  Pańskiego ewenementem raczej nie  wchodzę  ... lecz rzeknę słówko na iście waszmość Pana mniemanie  ,  iż  rżnięcie  pospólstwu ,  prostactwu i gawiedzi wszelakiej  -  jest  natomiast przypisane ...
 
   cyt. :   " to lubi - zerżną cię jak nie krucyfiksem to sztandarem sralalalala  -  to już nie moja wina "
          czy  żeś   Waćpan    prostak   ?        Smile

Pisarz nigdy nie powinien tak wyczerpywać przedmiotu, aby czytelnikowi nie pozostało nic do myślenia ...
 
Charles Montesquieu     Smile

Portret użytkownika Pierd Olnick

Dla jednego prostak dla

Dla jednego prostak dla innego Bóg. Wszystko jest względne więc się tym nie przejmuję, jednak własne zdanie posiadam. Poza tym jako ogół jesteśmy hipokrytami i niech nas wszystkich szlag trafi.

Portret użytkownika Alphard z Hydry

widze ze homo sapiens zaczyna

widze ze homo sapiens zaczyna troszku bladzic. Z jednej strony, demony podszywaja sie pod boskich straznikow lub kosmitow i sa tymi zlymi. Ale Homos nie czuje jakiejs demonicznosci w tzw "objawieniach matki boskiej" o ktorej w Biblii nie jest za wiele, a o ktorej kulcie wiadomo ze jest rodem okultystyczny.
 
to demony, zwodza swiat, a chetnym i gorliwym kotalikom, modlacym sie codzien do obrazkow i statuetek jakiejs bogini, wreszcie przyjda jako tzw. "matka boska" gloszaca pokoj rodem z NWO.
 
Jak ty tego nie zkumasz, to bedziesz innych w blad wprowadzal. Przypominam jeszcze raz, ze w Biblii ani, w starym ani w Nowym przymierzu, nie ma ani jednej wzmianki o jakiejkolwiek "matce boskiej".
 
 

"no no !"
  - Ktoś, Gdzieś

W DYSKUSJI WYRAŻAM WŁASNE POGLĄDY KTÓRE NIE MAJĄ NA CELU NIKOGO OBRAZIĆ ,TYM NIEMNIEJ OBRAŻALSKIM WSTĘP DO DYSKUSJI SUROWO ZABRONIONY !!!

Portret użytkownika GROTTESCA

    Witam ... po dobrym

    Witam ... po dobrym urlopie    Smile
 
nareszcie znalazł się art. do komentarza    Smile
 
   Homo S ... tak czytam czasami Twoje art. i zastanawia mnie dlaczego , i czego chcesz być prekursorem , wieszczem , tzw. OCZYTAŃCEM . Wiedza u Ciebie jest znakomita jesteś oczytany , ale chyba tylko oczytany... czuć ziarenko zamieszania w twojej głowie - mieszasz ufo z Bogiem , wróżkami , duchowością – czasem dołożysz jakąś teorię spiskową na zasmażkę, i ... wychodzi z tego jakiś art.
 
  Proszę zastanów się jeśli piszesz że Bóg stworzył nas na swoje podobieństwo , i jest wszechmocny wszystko wychodzi spod jego dłoni , każda istota , każdy organizm itd. - to jednocześnie stworzył ufo , duchy , złe moce itd. żeby nas pognębić ? Przepraszam ale to się jakoś w logiczną całość nie układa - jest takie powiedzenie Smile cyt .:                      ' ' MYŚLĘ WIĘC JESTEM ' '    Smile
 
  Homo S pomyśl ... my sami stworzyliśmy wszystko to co mamy wokoło : technikę , naukę , światopogląd , relacje międzyludzkie , gusła , podania , wojny , represje , miłość , mędrców , głupców , polityków etc. - my i tylko my ,a dlaczego nam się udało ? bo prawdopodobnie jesteśmy stworzeni na podobieństwo Boga , lub po prostu jesteśmy takim gatunkiem który wszystko potrafi - ot tak sami z siebie ... Smile
 
   Pisz artykuły , bo podejmujesz dobre tematy z samego dna !!! tylko zaskakuj nas mądrze proszę Smile

Pisarz nigdy nie powinien tak wyczerpywać przedmiotu, aby czytelnikowi nie pozostało nic do myślenia ...
 
Charles Montesquieu     Smile

Strony

Skomentuj