Przepowiednia Jackowskiego, że "ludzie będą bali się oddychać" sprawdziła się. Co jeszcze nas czeka według jasnowidza?

Kategorie: 

Źródło: własne

Najpopularniejszy polski jasnowidz, Krzysztof Jackowski już od wielu lat ostrzega Polaków przed nadchodzącymi katastrofami, a nawet pomaga policji w odnajdywaniu osób zaginionych. Podczas niedawnego wywiadu udzielanego telewizji internetowej STUDIO - VTV1 sam Jackowski przypomniał o jednej ze swoich starszych przepowiedni z 2015 roku. Okazuje się, że całkiem precyzyjnie (z perspektywy dzisiejszych wydarzeń) ostrzegał on, że: „Polacy będą bali się oddychać”.

Podczas gdy praktycznie co roku opowiada on o kolejnych oznakach nadchodzącej wielkiej wojny, która zmieni cały świat, ostrzeżenie tego typu nie pojawiało się nigdy przed ani po 2015 roku. Pojawiła się ona podczas wywiadu dla telewizji internetowej tagentv, która pytała Jackowskiego o ważne wydarzenia nadchodzące w 2016 roku. Jasnowidz w klasyczny sobie sposób znów opowiadał o zbliżającym się konflikcie zbrojnym jednak nagle zaczął opowiadać o swojej rozmowie z córką.


Źródło: Wikipedia, Grzegorz Gołębiowski

Zgodnie z jego historią, rozmowa miała miejsce krótko po tym gdy Jackowski przewidział kryzys finansowy z 15 września 2008 roku, który został przez niego wskazany z dokładnością co do dnia. Córka jasnowidza pytała się go do czego to wszystko prowadzi, na co ten stwierdził że do wielkiej wojny, a później ostrzegł ją że w niedalekiej przyszłości „Polacy będą bać się oddychać powietrzem”. Oto jego dokładne słowa:

„Wiesz co Monika, coś ci powiem… Pamiętaj, że w Polsce się właściwie nic nie stanie. Ale pamiętaj jedno. Ludzie, będą bali się w Polsce oddychać.”

 

Krzysztof Jackowski w nagraniu z 2016 roku twierdził, że sam nie rozumiał dlaczego uważał że dojdzie do jakiejś niezidentyfikowanej katastrofy, której rezultatem będzie strach przed oddychaniem. W dalszej części wywiadu jasnowidz opowiadał o tym, że ostrzegł swoją córkę, aby pozostała w Polsce. I zaznaczył, że jeśli musiałaby ona uciekać gdziekolwiek najlepiej aby udała się w stronę Bułgarii albo Węgier.

Sam Jackowski nie wiedział dlaczego skierował swoją córkę akurat w ten rejon świata, jednak przypomnijmy, że spodziewał się on wojny. Co za tym idzie zbliżanie się do Bliskiego Wschodu, który stanowi potencjalny zapalnik wojny wydawało się absurdalne. Jednak w dobie dzisiejszego kryzysu spowodowanego koronawirusem, patrząc na mapkę zachorowań, zarówno Bułgaria jak i Węgry to kraje o śmiesznie niskim wskaźniku zakażeń. Pod tym względem, są one bezpieczniejsze nawet od Polski, która w porównaniu do skali kryzysu dostrzegalnej w państwach Europy Zachodniej, jest w naprawdę dobrej sytuacji.

 

Oczywiście dopatrywanie się w tej starej przepowiedni ostrzeżenia przed trwającą obecnie pandemią może być jedynie życzeniowym myśleniem. Jest to tym bardziej wątpliwe wyjaśnienie, że zestaw przepowiedni na 2020 rok udostępniony na oficjalnym kanale Jackowskiego nie sugerował, że dojdzie do realizacji tej predykcji. Sceptycy uważający więc te przepowiednie za ślepy strzał, mają co do tego pełne prawo.

Jackowski ma na swoim koncie wiele trafnych przepowiedni, takich jak choćby zestrzelenie ukraińskiego samolotu pasażerskiego nad Ukrainą (co przewidział jeszcze w 2009 roku), rozpoczęcie bombardowań Syrii przez Stany Zjednoczone no i oczywiście wspomniany już wyżej kryzys gospodarczy, który zgodnie z jego przewidywaniami rozpoczął się w połowie września 2015 roku.

Jego zdolności są więc dość imponujące, co w dalszym ciągu nie zmienia faktu, że do tej pory nadejścia III wojny światowej nie zgadł nigdy. Jeśli wspominamy o jego sukcesach to nie wolno również zapomnieć o spektakularnych pomyłkach takich jak zapowiedź upadku Unii Europejskiej z 2017 roku lub zjednoczenia się Sejmu które miało mieć miejsce w wyniku jakiejś narodowej tragedii. O tym co myślicie o tej odkopanej przepowiedni Jackowskiego i czy faktycznie opowiadała o rozgrywających się właśnie wydarzeniach, zadecydujcie już sami.

 

Fragment o którym mowa pojawia się w okolicy 14 minuty

 

Ocena: 

3
Średnio: 3 (2 votes)
loading...

Komentarze

Portret użytkownika Ser Biały Pałucki

Lewą ręką łapię się za czoło,

Lewą ręką łapię się za czoło, prawą wyciągam przed siebie i rozcapierzam palce i teatranie recytuję:

- Nie minie rok, a świat się zatrzęsie, spadną głowy i zawyje góra diabła. Słońce zajdzie mgłą, a księżyc stanie się rudo-czerwony... I usta złote zaśpiewają, a harfa zagra złą nutę. I wielu ludzi będzie w strachu, a złoto-czarny ptak wzbije się w niebiosa. Rzeka zatruta przepłynie przez serce z kamienia, na bliskim wschodzie wzniesie się słup dymu, i rozwieje po całym świecie...

I tak dalej.

Skomentuj