Pierwszy kontakt to zawsze wielki wstrząs dla każdej społeczności

Kategorie: 

Kadr z nagrania przedstawiający kontakt z ple

Warto sobie zadać pytanie czy ludzkość powinna dążyć do kontaktu z obcymi cywilizacjami. Większość odpowie, że tak, bo dążenie do poznania zawsze charakteryzowało rodzaj ludzki. Jednak konfrontacja dwóch światów zawsze prowadzi do takiej czy innej dominacji jednego z nich.

 

Dotyczy to kontaktów różnego typu, bo proces ten widzieliśmy już w przeszłości w przypadku kolejnych hiszpańskich konkwist, których celem była właśnie dominacja. Nie inaczej będzie wtedy, gdy ludzkość dokona pierwszego kontaktu z istotami pozaziemskimi. Początkowo zapewne będzie zachwyt, ale i strach. Dokładnie tak jak widać na filmie poniżej.

To nagranie pierwszego kontaktu między plemieniem zamieszkującym Papue Nową Gwineę z białymi ludźmi, do jakiego doszło w 1976 roku ubiegłego wieku. Zapewne podobnie musiało wyglądać pierwsze spotkanie Krzysztofa Kolumba i mieszkańców  dzisiejszych Karaibów.

 

Kontakt tego typu dokonywany z pozycji przedstawiciela cywilizacji na wyższym stopniu rozwoju jest czymś interesującym. Jedyne, co im grozi to, że zostaną uznani za niebezpieczeństwo i po prostu zabici, a na Papui Nowej Gwinei groziła nie tylko śmierć, ale i zjedzenie przez dzikich praktykujących kanibalizm.

 

Gdyby doszło kiedyś do pierwszego kontaktu z obcymi cywilizacjami to przy założeniu, że to oni przylecą do nas to raczej my będziemy występować z pozycji izolowanego plemienia, które nie spotkało jeszcze przedstawicieli innych ras a sam kontakt będzie początkiem końca cywilizacji, jaką znamy.

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)
loading...

Komentarze

Portret użytkownika Roobaczek

Po tym zajściu rozprysnął się

Po tym zajściu rozprysnął się jeden z moich zdrowych zębów, a po jakimś czasie drugi położony dokładnie symetrycznie po przeciwnej stronie zrobił się cały niebieski. Zrobiłem prześwietlenie szczęki. Nad niebieskim zębem w szczęce było widać dwie metalowe struktury. Nigdy nie miałem w tej okolicy żadnych operacji. Nigdy nie leczyłem się protetycznie. Nie miałem też żadnych stomatologicznych wkładów koronowokorzeniowych, implantów stomatologicznych ani nic innego. Miałem wtedy normalne własne, żywe zęby. Mam w rodzinie dentystów, lekarzy, technika dentystycznego. Zdjęcia te też widzieli lekarze z największego w regionie ośrodka (w tym czasie jedynego ośrodka) zajmujacego się różnorodnymi leczniczymi implantami. Nikt nie wiedział co to jest ani jaki cel to coś może pełnić.  Odradzano mi wyciąganie tego, bo ,,Co mi to przeszkadza?". Sprawa była dla mnie trudna, bo jestem uczulony na środki przeciwbólowe. Wszystko odbywało się ,,na żywca". Trochę byłem przestraszony, bo nigdy nie widziałem w akcji tak bluźniących lekarzy. Za trzecim razem je wyciągnięto. Potem lekarze pokazywali je sobie z wyraźnym zaciekawieniem. Po jakimś czasie zrobiłem zdjęcie całej twarzowoszczękowej części czaszki. Okazało się, że w zatokach nosowych też mam jakieś  dziwne struktury. 

Portret użytkownika khemit

Wszystkim dzięki za linki i

Wszystkim dzięki za linki i do piramid i do ufo !
Z tym się zgadzam !
Jak po przeczytaniu poprzednich części niniejszej monografii czytelnik zapewne już zdołał się zorientować, UFOnauci przykładowo mogą zawisać w powietrzu i latać w obrębie naszych mieszkań, pozostawać całkowicie niewidzialni dla naszych oczu (patrz podrozdziały L2, N3.2, F10.3, M6 i VB4.1.2), przenikać przez mury i zamknięte okna, "słyszeć" telepatycznie nasze myśli, przeglądać całe nasze dotychczasowe życie jak my przeglądamy kolorowy film, "widzieć" nas poprzez mury, dachy, podłogi, ściany, czy meble, błyskawicznie określać nasze położenie bez względu na to w którym punkcie naszej planety byśmy się nie znajdowali, całkowicie zmieniać nasze doznania zmysłowe i myślowe (tj. powodować, że odczuwamy, widzimy, myślimy i wierzymy w to czego UFOnauci sobie życzą, nie zaś w to co zachodzi lub istnieje obiektywnie), wymazywać hipnotycznie naszą pamięć, natychmiastowo nas usypiać na każde swoje życzenie, paraliżować ("zamrażać") nasze ruchy lub organy gdy tylko przyjdzie im taka ochota, przyspieszać lub opóźniać upływ naszego czasu, cofać nasz czas do tyłu, tak że inna osoba obserwująca nas z boku wcale nie zauważy naszej nieobecności chociaż my sami w międzyczasie odbędziemy podróż na odległą gwiazdę, eliminować (a także dodawać lub zmieniać) zdarzenia jakie już zaszły w naszej przeszłości, sprawdzać jaki wpływ na przyszłość posiadają poszczególne nasze działania, poczym tak kształtować wyniki tych działań, aby ich przyszłe następstwa zgodne były z życzeniami UFOnautów, itp. Ponieważ te nasze powtarzalne uprowadzenia do UFO następują jedynie kiedy jesteśmy w stanie głębokiego snu, zaś po ich zakończeniu nasza pamięć zostaje dokładnie wymazywana w sposób hipnotyczny, po powrocie ze swych porwań nie mamy najmniejszego pojęcia o właśnie zakończonym pobycie na pokładzie statku kosmicznego.
http://uprowadzenia.cba.pl/

Hr aHA

Portret użytkownika khemit

Jeżeli chodzi o logikę to

Jeżeli chodzi o logikę to trzeba się zapoznać najpierw z logiką tego naukowca i faktami które dostarcza dr Leir w tych filmach, nie są to jakieś kłamstwa ale namacalne FAKTY ! Implanty znajdowane u wielu porwanych przez ufo !
Filmy:
UFOTV: Scientific Study of Alien Implants
http://www.youtube.com/watch?v=ux_Zkqc79gA
Alien Implants - Special Update - Dr. Roger Leir LIVE
http://www.youtube.com/watch?v=ybPaGerF0TU
 
 
Moje dotychczasowe badania uprowadzeń do UFO (czyli "UFO abductions") prowadzą do szokującego odkrycia, jakie nawet mi samemu ogromnie trudno jest przełknąć. Stwierdzają one mianowicie, że dosłownie każda osoba na Ziemi systematycznie uprowadzana jest do UFO i poddawana tam brutalnej eksploatacji, tyle tylko, że ogromna większość tych uprowadzanych nie ma najmniejszego pojęcia o swoich niezwykłych przeżyciach. Fakt naszych systematycznych uprowadzeń do UFO bez jakiejkolwiek wiedzy o braniu udziału w owych porwaniach, wynika z ogromnego zaawansowania technologicznego UFOnautów. Ich technologia jest bowiem tak niewyobrażalnie wyższa w porównaniu z technologią ziemską, że praktycznie mogą oni uczynić z nami co tylko zechcą i nie istnieje jeszcze na Ziemi taka siła, jaka zdołałaby im w tym przeszkodzić. (Aczkolwiek, jak czytelnik zorientuje się z treści niniejszej monografii, usilnie pracujemy obecnie nad tym, aby móc być w stanie powstrzymać UFOli w tych ich pasożytniczych nawykach - np. patrz przegląd tematów załącznika Z.)
http://uprowadzenia.cba.pl/
Zgadzam się z tymi danymi !

Hr aHA

Portret użytkownika Roobaczek

Miałem ,,nieprzyjemność"

Miałem ,,nieprzyjemność" posiadania takich dwóch położonych obok siebie podłużnych implantów. Przypominały te dwa metaliczne pokazane na filmie. Były widoczne na rentgenowskich zdjęciach. Jedno ze zdjęć jeszcze posiadam. To zdjęcie, które pozostawiłem lekarzom jakoś zapodziało się. Też jeden implant zostawiłem lekarzom (nie wiem co z nim zrobili). Jeden zabrałem sobie ale znikł( po kontakcie z ,,nibem"). Nib czekał na mnie pod instytutem gdy wychodziłem po wyjęciu implantów. Rozmawiał ze mną, a potem wszedł do środka budynku.  Implanty udało się  usunąć dopiero za  trzecim razem.  W moim przypadku nib  był tylko jeden i wcale nie nosił czarnego ubrania, choć zachowywał się absurdalnie. Pamiętam, że przed wykryciem implantów dwukrotnie widziałem obcych. W nocy z odległości około dwudziestu metrów. Szczupli, w śnieżnobiałych kombinezonach, poruszający się chwiejnym krokiem. Na głowie mieli coś w rodzaju kaptura, który ściśle przylegał do głowy. Twarz była otoczona jakby trójkątem materiału. Po obu stronach głowy były przymocowane reflektory.  Raz widziałem jak jeden z obcych jechał na jakimś roweropodobnym pojeździe, a obok niego szedł spokojnie człowiek.  Też moja matka i sąsiadka ich widziała. Widziałem też moment lądowania. Bardzo silny jasnozielony błysk. Bałem się podejść i zobaczyć to z bliska choć był wtedy dzień. Paraliżował mnie strach.   Samego wzięcia nie pamiętam. Było to prawdopodobnie w dniu, kiedy czułem silny lęk i wibrowanie powietrza w otoczeniu domu. Nawet pies bał się wyjść z domu na spacer. Byłem tego dnia bardzo senny. Przespałem wiekszość popołudnia i wieczoru. Po tym incydencie w dziwny sposób rozprysnął mi się zdrowy ząb. To dziwne, bo inne mam do tej pory.   Wszystkie incydenty, które pamietam trwały 3 dni. Przekonałem się, że kontakty z obcymi to nie fikcja. Ale nie wydaje mi się, by to działo się aż tak powszechnie. I ja i  dwie osoby z mojego otoczenia były świadome tego co widziały. Implanty są widoczne na zdjęciach rentgenowskich. Gdyby to było powszechne, ludzie by o tym częściej mówili, a badania przesiewowe by wykazywały obecność implantów. Choć może to nie jest takie pewne. Ja powiedziałem w pracy co mnie spotkało. Trzykrotnie podałem prawdziwy powód zwolnienia z pracy - wyjmowanie tego czegoś. Już nie mówię jednak tego otwarcie w realu. Od tego czasu w pracy uważali mnie za dziwaka.  Wybaczcie, że piszę tak dziwnie. Nawet dzisiaj po wielu latach trudno mi do tego wracać. Zanim zdecydowałem się na usuniecie tych implantów długo się zastanawiałem czy to zrobić. Myślałem, czy nie spełniają one jakiejś pozytywnej funkcji. Myślałem, czy oni mi ich nie wszczepili w jakimś pozytywnym celu. A teraz zastanawiam się czy oni dzisiaj (po wyjęciu implantów) mogą mnie jeszcze jakoś namierzyć. Gdy rozmawiałałem z nibem nie wypowiedziałem słowami, że wiem że nie jest człowiekiem. Starałem się jednak intensywnie o tym myśleć i przekazać mu to telepatycznie. Razem ze mną była moja matka. Podtrzymywała mnie na duchu. Nie zdała sobie sprawy, że ,,człowiek", który do mnie podszedł to nib. Nie łączyła go z całą sprawą ale zażartowała, powiedziała ,, Ten to jest kosmita!". Po wyjęciu implantów zauważyłem, że pogorszyła mi się orientacja w terenie. Wcześniej posiadałem niesamowitą umiejętność poruszania się w nieznanym terenie. Nigdy nie błądziłem.  Po tym fakcie pojawiła się też u mnie na jakiś czas zdolność prekognicji - przewidywania przyszłości.

Portret użytkownika janusz

Nie jesteś osobą odosobnioną

Nie jesteś osobą odosobnioną ze swymi przeżyciami.Ja ,to już mineło lat 40 ,też miałem kontakt z istotami które ludżmi nie byli.U mnie trochę to przebiegało inaczej,pojawili się nagle na podwórku,spowijał ich straszny blask,nie sposób było na nich patrżeć i zabrali mnie w podróż po Ziemi jak i gdzieś dalej,bo pamiętam przestrżeń kosmiczną.Samych pokazanych mi miejsc czy wydarżeń niestety nie sposób abym sobie przypomniał,powiedzieli "to jest w tobie",natomiast po powrocie na podwóże ten blask znikł i ja mogłem swobodnie z nimi pogadać.Mieli 4 palce u rąk,byli wysocy i niezwykle piękni,przypominali ludzi.Lepiej o tym publicznie,poza forami jak to ,nie mówić.Mnie też uznano za wariata.Pozdrawiam.

Portret użytkownika baca

ten pogląd jokoby kontakt z

ten pogląd jokoby kontakt z obcymi zakończyć miał się naszą niewolą jest lansowany od kilku  dobrych lat jako programowa linia. chodzi o to aby jak zwykle wystraszyć ludzi:
najpierw ich straszono strasznym komunizmem, potem strasznym terroryzmem a teraz przyszła pora na strasznych najeźców z kosmosu.
to wszystko jednakze lipa i to tym wieksza im bardziej znane "autorytety" ją światu przedstawiają.
w normalnym świecie to prawda jest autorytetem a nie kłamliwe kanalie.
wiecie dlaczego ta "programowa linia" jest fałszywa?
PONIEWAŻ NIE WYTRZYMUJE ŻELAZNEJ LOGIKI
a logika wygląda tak:
zastanówcie się co też najgorszego może spotkać ludzkość z rąk obcej cywilizacji?
pytam po to aby rozważyć TEN NAJGORSZY WARIANT
nie wiem jak wam ale mi przychodzi na myśl nie eksterminacja tylko HODOWLA I UBÓJ
straszne, prawda?
pewnie że prawda tylko że coś takiego nie miało by podstaw do isnienia ponieważ:
1. transport ludzkiego mięsa byłby upierdliwiedaleki oraz kosztowny,
2. hodowla sprytnych ludzików nie byłaby łatwa, bo kto w końcu z was chciałby być głównym daniem,
gdzie tu jakaś logika? no gdzie? bo obca INTELIGENCJA chyba umie sie posługiwac logicznym myśleniem, prawda?
o wiele prościej byłoby obcym paru ludzików po prostu porwać i gdzieś na miejscu w innej galaktyce sobie ich hodować/klonować albo trzymać w zoo.
w tym całym straszeniu ludzi chodzi o to aby ewentualną cywilizację najpierw porządnie ostrzelać a potem ludziom przedstawić jako agresorów - gdyby ich dopuścić w drodze pokojowej do głosu od razu by przedstwili wam prawdziwą twarz tak zwanej ziemskiej elity - tych krwiożerczych, żadnych włądzy, zwyrodnialców, ludobójców pazernych do granic ludzkiej możliwości.
ta linia ma być pretekstem do uzbrojenia przestrzeni kosmicznej w broń przeciwko... ludziom.
ludziom z Ziemi!
 

Portret użytkownika Ampa Vatis

"Jednak konfrontacja dwóch

"Jednak konfrontacja dwóch światów zawsze prowadzi do takiej czy innej dominacji jednego z nich."
Jest to myślenie typowo ludzkie. Trzeba pamiętać o podstawowej sprawie. Cywilizacja przemieszczająca się po kosmosie stoi na innym poziomie samoświadomości, a nie jak ludzie na poziomie grabieży i mordów na mniej ucywilizowanych, jak to miało miejsce np. przy "odkryciu" ameryki. 
Druga sprawa, to taka że faktycznie oni byli tu wcześniej niż my więc nikt nikogo nie odkrywa, no chyba że ludzie fakty z historii, które do tej pory nie były znane, a przynajmniej nie wszystkim.
Tak jak napisał Rasta4Peace my już dawno dorośliśmy, to ludzie uważający się za elity nie dorośli do tego by żyć w harmonii i pokoju. Pora na globalne zmiany. 

Chcesz wiedzieć więcej? http://ampavatis.manifo.com/ 

Portret użytkownika Homo sapiens

Przyglądnij się dokładniej

Przyglądnij się dokładniej swoim bliskim i znajomym. Może ci się wydawać, że znasz ich przejścia i najważniejsze powiązania. Ale czy jest tak naprawdę? Wszakże, zgodnie z moimi badaniami, istnieje ukryty składnik ich życia, z obecności którego nawet oni sami nie zdają sobie sprawy. Podobnie bowiem jak ty sam (a także i ja), oni wszyscy są "nieświadomymi ofiarami powtarzalnych uprowadzeń do UFO", czyli osobami systematycznie uprowadzanymi do UFO bez swojej wiedzy i woli, jednak nie mającymi najmniejszego pojęcia o istnieniu tych uprowadzeń. Nocami, najczęściej pomiędzy 2 a 5 nad ranem, gdy pogrążeni oni są w głębokim śnie, do ich sypialni wnika niewidzialny wehikuł UFO z grupą nieziemsko wyglądających istot. Umieszczają one na stole operacyjnym swego statku zahipnotyzowaną uprzednio przez siebie osobę na jaką właśnie przyszła kolej do uprowadzenia i do eksploatacji biologicznej. Poczym poddają ją różnorodnym zabiegom eksploatacyjnym, o przebiegu których ciągle niewiele nam jeszcze wiadomo. W niemal wszystkich przypadkach zabiegi te są bolesne i upokarzające. Bardzo często też kończą się one zgwałceniem tej osoby przez UFOnautę lub UFOnautkę. Potem, z użyciem specjalnej hipnotyzującej maszyny dokładnie wymazują kluczowe fakty z jej pamięci. Przez to nie jest ona w stanie niczego sobie potem przypomnieć. Ponadto całe uprowadzenie ukrywają poza sztucznie zaindukowanym "snem maskującym". W normalnych więc okolicznościach, po uprowadzeniu pozostaje ofiarze jedynie niewielka migrena, a tylko niekiedy również inne następstwa - np. przesterowanie czy nawet przepalenie któregoś z pobliskich urządzeń elektrycznych.
Kim więc są owe "nieświadome ofiary systematycznych uprowadzeń do UFO"? Ano, do ich grupy należy każdy z nas, włączając w to i ciebie czytelniku, a także wszystkie osoby jakie najbardziej kochasz. Każdy z nas jest bowiem powtarzalnie zabierany na pokład UFO, nie mając o tym najmniejszego pojęcia. Niniejszy zaś rozdział udowodni ci to ponad wszelką wątpliwość. Zabieranie to nie następuje tylko raz w życiu, ale jest powtarzane wielokrotnie i to w sposób wysoce systematyczny. Jak to wynika z moich dotychczasowych ustaleń, dla każdego z nas następuje ono nie rzadzej niż co 3 miesiące. (Niektórzy z nas, włączając w to i mnie, uprowadzani są jednak aż kilka razy na tydzień.) Moje dotychczasowe badania wykazują też, że na pokładzie UFO wszyscy jesteśmy eksploatowani przez okupujące nas wysoko zaawansowane technicznie, chociaż zupełnie upadłe moralnie, cywilizacje szatańskich pasożytów z UFO. Cywilizacjom tym służymy głównie jako dawcy materiału reprodukcyjnego (spermy i ovum)... reszta pod tym adresem...
 
http://uprowadzenia.cba.pl/
 
Tu film o kobiecie(włoszce) która urodziła płód obcego-hybrydy ufo i człowieka...!
Woman Impregnated by Aliens
http://www.youtube.com/watch?v=uqWiHL2gYrw
 
 
.

Los dał ludziom odwagę znoszenia cierpień.-Rzeczą człowieka jest walczyć, a rzeczą nieba – dać zwycięstwo.

Portret użytkownika Ampa Vatis

Normalna kolej rzeczy, kiedyś

Normalna kolej rzeczy, kiedyś to ludzie stworzą inną rozumną rasę w innej części kosmosu (jak dorosną i o ile) i wtedy to my będziemy monitorować nasz eksperyment zwany życiem i ewolucją. Będziemy ich brać na pokłady naszych statków i traktować tak jak teraz naukowcy traktują szczury laboratoryjne. Nie ma w tym nic nadzwyczajnego, ponieważ większość z nas zachowuje się nadal jakby była małpami, a nie dominującym inteligencją gatunkiem na ziemi. Nikt nie pyta szczura czy chce zastrzyk, bierzesz i robisz go i tyle. 
 
Chcecie być traktowani z szacunkiem ale nie potraficie okazać szacunku sobie nawzajem. Kiedy dorośniemy jako gatunek takie "uprowadzenia" nie będą mieć miejsca. Może teraz jest dobry czas na przebudzenie, a może dalej piszę tylko do siebie lub grupy nielicznych. Czas pokaże. 
Poza tym jeśli chodzi o uprowadzenia to w przynajmniej kilku aspektach artykuł mija się z prawdą i sugeruje błędnie wyciągnięte wnioski. 

Chcesz wiedzieć więcej? http://ampavatis.manifo.com/ 

Strony

Skomentuj