Ojciec Klimuszko przepowiadał "wielką tragedię" która miała uderzyć we Włochy! Czy chodzi o koronawirusa?

Kategorie: 

Źródło: franciszkanie.gdansk.pl

Ojciec Andrzej Czesław Klimuszko to znany polski Franciszkanin i mistyk, któy wsławił się niezwykle precyzyjnymi przepowiedniami co do przyszłości Polski i Świata. Jego przepowiednia o islamskiej inwazji na Europę zaczęła się wypełniać już w 2015 roku jednak nikt podejrzewał, że kolejna z jego predykcji spełni się już 5 lat później.

 

Ojciec Klimuszko urodził się w 1905 roku w województwie podlaskim, we wsi Nierośno. Od czasu drugiej wojny światowej miewał on wizje dotyczące przyszłych zdarzeń, w tym w szczególności losów naszego kraju i całego kontynentu. Dar jasnowidzenia, ten polski duchowny odkrył na skutek traumatycznych przeżyć jakich doświadczył w trakcie II wojny światowej. 

Jeszcze pod koniec sierpnia 1939 roku przyśnił mu się straszny sen. Jak opisywał, przed jego oczyma przesuwały się sceny bitew. Widział rozstrzeliwanych polskich żołnierzy i ludzi uwięzionych w obozach zagłady. Na koniec ukazał mu się zakrwawiony polski oficer i pokazał mu, jak wojska nazistowskie niszczą całą Europę. Następne miesiące pokazały bardzo dobitnie, że ten koszmar ziszcza się coraz bardziej i dzieło zniszczenia zdaje się nie mieć końca.

 

Postać franciszkanina ojca Czesława Klimuszko jest ciekawa zwłaszcza w kontekście ostatnich zdarzeń, które rozgrywają się w Europie. Jako punkt zwrotny kierujący nas ku III wojnie światowej uznawał on wydarzenie, które opisywał jako inwazję na Europę przeprowadzoną przez najeźdźców z innego kontynentu.

"Widziałem żołnierzy przeprawiających się przez morze na takich małych, okrągłych stateczkach, ale po twarzach widać było, że to nie Europejczycy. Widziałem domy walące się i dzieci włoskie, które płakały. To wyglądało jak atak niewiernych na Europę."

Szczególnie interesujące w kontekście obecnych wydarzeń jest to co powiedział tuż po powyższym opisie. Mianowicie: 

"Wydaje mi się, że jakaś wielka tragedia spotka Włochy. Część buta włoskiego znajdzie się pod wodą. Wulkan albo trzęsienie ziemi ? Widziałem sceny jak po wielkim kataklizmie. To było straszne."

Powyższy wycinek to chyba najsłynniejszy cytat Klimuszki, który precyzyjnie opisywał sytuacje związaną z kryzysem migracyjnym z 2015 roku. W dobie obecnych wydarzeń "tragedia, która spotkała Włochy" może być jednak rozumiana nieco inaczej. Biorąc pod uwagę iż ilość zarażonych oraz zgonów spowodowanych przez koronawirusa jest obecnie najwyższa właśnie we Włoszech. Czy przepowiadana przez ojca Klimuszko "Wielka Tragedia" może stanowić opis trwającej obecnie epidemii? Sam mistyk nie był pewny natury tej tragedii i opisywał ją dość ogólnie. To z kolei sugeruje, że nie znał jej początku jedynie widział jej konsekwencje. 

Oznaczałoby to jednak, że na naszych oczach spełniła się kolejna część przepowiedni zmarłego w 1981 roku polskiego jasnowidza. Nie byłby to jednak koniec tragicznych wydarzeń. Zdaniem ojca Klimuszko, trwające obecnie wydarzenia mają bowiem doprowadzić do wybuchu III wojny światowej. Zgodnie z inną z jego predykcji: 

„Wojna wybuchnie na Południu wtedy, kiedy zawarte będą wszystkie traktaty i będzie otrąbiony trwał pokój. Potem rakiety pomkną nad oceanem, skrzyżują się z innymi, spadną w wody morza, obudzą bestie. Ona się dźwignie z dna. Piersią napędzi ogromne fale. Widziałem transatlantyki wznoszone jak łupinki... Ta góra wodna stanie ku Europie. Nowy potop! Zadławi się w Giblartarze ! Wychlupnie do środka Hiszpanii! Wleje się na Saharę, zatopi włoski but, aż po rzekę Pad. Zniknie pod wodą Rzym ze wszystkimi muzeami, z całą cudowną architekturą.(...)Te wody szły przez Niemcy aż tutaj. Sięgnęły Polski. Tu, gdzie jesteśmy dziś, będzie morze. Woda pokryje mój cmentarzyk".

Biorąc pod uwagę iż Klimuszko jest pochowany w Elblągu, mowa tu o fali, która wdarłaby się  w głąb naszego kraju przez Niemcy i dopłynęła aż do samego Bałtyku. Przypomina to trochę opisy skutków nagłego przebiegunowania lub też upadku meteorytu. Ta bezprecedensowa ściana wody ma zatopić nie tylko Włochy, ale też dużą szęść Europy i Afryki Północnej z Saharą włącznie. Konsekwencje takiego wydarzenia byłyby więc katastrofalne a wszystko to ma rozpocząć się od ataku rakietowego.

Lekkim pocieszeniem może być to, że Klimuszko w swych wizjach dostrzegał, że Polska jakoś to wszystko przetrwa. Oto co na ten temat mówią jego przepowiednia: 

„Nasz naród powinien z tego wyjść nie najgorzej. Może pięć, może dziesięć procent jest skazane. Wiem, że to dużo, że to już miliony, ale Francja i Niemcy utracą więcej. Italia najwięcej ucierpi. To Europę naprawdę zjednoczy. (…) [W Polsce]Będzie ciepło jak na równiku, a za waszymi oknami będą rosły owoce południowe. 

Polska będzie źródłem nowego prawa na świecie, zostanie tak uhonorowana wysoko, jak żaden kraj w Europie (…) Polsce będą się kłaniać narody Europy. Widzę mapę Europy, widzę orła polskiego w koronie. Polska jaśnieje jak słońce i blask ten pada naokoło. Do nas będą przyjeżdżać inni, aby żyć tutaj i szczycić się tym. 

Jeśli chodzi o nasz naród, to mogę nadmienić, że gdybym miał żyć jeszcze pięćdziesiąt lat i miał do wyboru stały pobyt w dowolnym kraju na świecie, wybrałbym bez wahania Polskę, pomimo jej nieszczęśliwego położenia geograficznego. Nad Polską bowiem nie widzę ciężkich chmur, lecz promienne blaski przyszłości."

Ojciec Klimuszko wspominał często, żeby nie wyjeżdżać z Polski, ponieważ według niego nasz kraj przetrwa i będzie prosperował, w przeciwieństwie do innych. Zastanawiające wydaje się to, że powyższa przepowiednia mimo iż tyczy się następstw III wojny światowej, w zaskakującym stopniu pokrywa się również z ilością zakażeń koronawirusem SARS-CoV-2. Być może jest to jedynie zbieg okoliczności. Interpretacja tych przepowiedni, pozostaje oczywiście kwestią indywidualną.

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)
loading...

Komentarze

Portret użytkownika Arbuz

Wspominałem już wam, niemcy,

Wspominałem już wam, niemcy, upadną, włosi, francuzi i hiszpanie. Wszyscy co atakowali Polskę i Polaków wymrą, lgbt już nie istnieje i schengen również. Boruta spełnił moje 5 z 6 życzeń. Jestem z tego dmny a kolejnym krokiem będzie inwazja na europę. Kiedy Polska zaatakuje wymarłe kraję i podbijemy ich ziemie wtedy to wszystko się skończy a Polska będzie większa od Chin i Rosji.

Portret użytkownika WR

Pisał o tym co widział nie

Pisał o tym co widział nie znając przyczyny śmierci ,teraz też umierają i nie każdemu robią sekcje i dociekają przyczyny ,.Jest książka możesz przeczytać ja czytałem w 1980  "Moje widzenie świata " podobnie było z osobami zaginionymi np.widział je w wodzie zaczepione ubraniami o gałęzie . itd 

Strony

Skomentuj