„Ojciec izraelskiej astronautyki” twierdzi, że USA od dawna utrzymują kontakt z kosmitami z „Federacji Galaktycznej”

Kategorie: 

Źródło: 123rf.com

Generał izraelskich SIł Zbrojnych (IDF), Haim Eshed, były dyrektor izraelskiego wojskowego programu kosmicznego, profesor, złożył szokujące oświadczenie. Według niego szefowie światowych rządów od dawna wiedzą o istnieniu kosmitów i ich obecności na Ziemi.

 

Eshed to znany przywódca wojskowy i generał brygady Izraelskich Sił Zbrojnych. Trudno się dziwić, że jego twierdzenia zwróciły uwagę mediów całego świata. Jego zdaniem obcy są wśród nas a prawda o nich jest ukrywana. Zdaniem Haima Esheda, podczas pierwszego kontaktu z obcymi zawarto umowę o nieujawnianiu informacji o obecności kosmitów na Ziemi. Obcy argumentowali swoją decyzję faktem, że ludzie nie byli na to gotowi.

„Obcy zgodzili się z rządem USA, aby milczeć o eksperymentach, które prowadzą na Ziemi, a także o ich tajnej bazie na Marsie, dopóki ludzkość nie będzie gotowa ich zaakceptować. Obcy zostali poproszeni, aby nie zgłaszali, że są tutaj, ponieważ ludzkość nie jest jeszcze gotowa ”- wyjaśnił Haim Eshed w wywiadzie dla izraelskiej gazety Yedioth Aharonoth - „Trump był bliski ujawnienia istnienia kosmitów, ale obcy w Galaktycznej Federacji zapytali:„ Poczekaj, pozwól najpierw ludziom się uspokoić ”

Zdaniem Izraelczyka, kosmici nie chcą wywoływać masowej histerii. Chcą najpierw uczynić nas rozsądnymi i rozumiejącymi. W tym celu zgodzili się, że ich działania nie zostaną ujawnione. Czekali i nadal czekają, aż ludzkość rozwinie się i osiągnie etap, w którym w ogóle zacznie rozumieć, czym jest przestrzeń kosmiczna i statki kosmiczne.

 

Generał uważa, że istnieje porozumienie między rządem USA a kosmitami. Rzekomo podpisali z nami kontrakt na przeprowadzenie tutaj eksperymentów. Badają także i próbują zrozumieć strukturę wszechświata i chcą, abyśmy byli ich pomocnikami.

Profesor Haim Eshed - źródło: wikipedia

To nie koniec jego rewelacji. We wnętrzu Marsa znajduje się ponoć podziemna baza, w której znajdują się przedstawiciele kosmitów, a także amerykańscy astronauci.

"Gdybym powiedział to, co mówię dzisiaj, pięć lat temu, byłbym hospitalizowany. Gdziekolwiek poszedłem z tym stwierdzeniem w środowisku akademickim, powiedziano mi: „Ten człowiek jest szalony”. Dziś wszystko jest inne. Nie mam nic do stracenia. Mam stopnie naukowe i nagrody, jestem szanowany na zagranicznych uczelniach, gdzie również ten trend jest widoczny”.

Haim Eshed to aszkenazyjski żyd, który urodził się w 1933 roku w Turcji. W wieku jednego roku wyemigrował do Eretz Yisrael wraz z rodzicami i dorastał w południowym Tel Awiwie. Uzyskał tytuł licencjata w dziedzinie inżynierii elektronicznej w Technion w Hajfie, tytuł magistra w dziedzinie badań operacyjnych oraz tytuł doktora w dziedzinie inżynierii mechanicznej i lotnictwa. Posiada uprawnienia pilota wojskowego.

 

W kwietniu 1967 r. Otrzymał od Szefa Sztabu Generalnego Insygnia za opracowanie wyposażenia dla wywiadu IDF. Służbę wojskową zakończył w stopniu generała brygady. Po odejściu z wojska został profesorem w Instytucie Badań Kosmicznych w Technion. Od 1981 do września 2011 pełnił funkcję Szefa Administracji Przestrzeni Kosmicznej w izraelskim Ministerstwie Obrony. Ma nieformalny tytuł ojca izraelskiej eksploracji przestrzeni kosmicznej. Po 1985 roku był przez pewien czas uważany za kandydata do roli pierwszego izraelskiego astronauty.

 

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)
loading...

Komentarze

Portret użytkownika Żydowski plan nastraszyć ludzkość

Ten generał izraelski

Ten generał izraelski ostrzega inne narody, że zydzi mają kolegów kosmitów i ci kosmici mogą ukarać innych za antysemityzm. Nie dajmy się zwariować. To izraelska propaganda.

Portret użytkownika Zbigniew Przybylski

Jeżeli mamy zaistnieć w

Jeżeli mamy zaistnieć w nadwspółświadomością, to najpierw powinniśmy przyjąć piodwspółświadomość świata ziemskiego zwierząt i innych istot współżyjących z nami.
Nie wolno nam ruszać w nowe nieznane bez współpobratymców

Portret użytkownika Nadwspółświadomość

Dobre stwierdzenie Panie

Dobre stwierdzenie Panie Zbigniewie, ale musimy się zastanowić czy świadomość naszych współistniejących braci mniejszych jest na tyle wystarczająca by pojąć choć trochę nasze filozoficzno-religijno-naukowe dywagacje.

Każda istota pojmuje drugą na swój odrębny sposób i ma swój rozwój na osi czasu. Uważam, że jako ludzkość staliśmy się na tyle rozwiniętą cywilizacją, by pojąć istnienie istot boskich jako równoległą czasoprzestrzeń i zacząć rozwijać się przy jednoczesnym zachowaniu wyższej świadomości od tej którą mamy obecnie. Powinniśmy pojąć że cuda, są kreacjami kwantowymi w czasie rzeczywistym, że nasza boskość wychodzi z rozwoju nauki i wiedzy i powinniśmy przyjąć, że nie jesteśmy pępkiem świata i że nasza ludzka świadomość nie jest niczym wielkim, że "boskie" superświadomości, których nie jesteśmy w stanie ogarnąć naszym umysłem (tak samo jak nie są w stanie ogarnąć naszej świadomości nasi bracia mniejsi) mogą stać się naszymi kwantowymi olśnieniami w zdobyciu superwiedzy.

Proponuję przeczytać książkę pt. "kwantowy umysł" Amita Goswamiego profesora fizyki nuklearnej ona pomoże wielu osobom zrozumieć. Oprócz niej mam wiele innych pozycji, ale ta na początek wystarczy. 

Portret użytkownika Nadwspółświadomość

Poniżej dodatek do "Manifestu

Poniżej dodatek do "Manifestu Rozwoju Cywilizacyjnego", który można znaleźć na stronie klubu inteligencji Polskiej. Zakończenie manifestu czekało na odpowiedni moment.

Psychologia kwantowa:
Łączenie świadomości 
1. Zasada współwymiarowania. 
Bardzo możliwe, że podczas rozprzestrzeniania się wirusa. Zadziałała Nadwspółświadomość wszystkich ludzi by zwalczyć go nie tylko jako chorobę fizyczną, ale również jako uciemiężenie ludzkości i poprzez wyższą świadomość przekształcić w innym wymiarze jego współistnienie. Wymiary te są zbliżone do wymiaru kwantowego, a mianowicie są nimi widma widmów wymiaru kwantowego, ponieważ nie są w żaden sposób materialne i widzialne, nie są w żaden sposób cząsteczkami subatomowymi, elementarnymi i nie pozostawiają po sobie śladu, a mają wpływ na nasz wymiar.
 
Łączenia międzywymiarowe dzięki tzw. "antenom" miały by zamiar mobilizować nas dzięki wspólnej kwantowej więzi do niszczenia różnych zagrożeń w sposób widmowo-kwantowy; "przeprogramowujac" zagrożenia i zmieniając ich znaczenie współistnienia wszechświata. I w ten oto sposób porozumiewają się wyższe świadomości, które współistnieją z nami i chcą nam pomóc.

Należąc do wspólnego wszechistenia staniemy się połączeniem Nadwspółświadomości i nową istotą wszechświatową przygotowaną do kontaktu międzywymiarowego z innymi, 
które wszechistnieją w istotę jednej Nadwspółświadomości i my współistniejemy z nimi, jako istoty pomniejsze (coś jak dla nas mrówki, które też współistnieją).

[Proszę rozważyć tę wiadomość do rozwoju cywilizacyjnego i przygotowanie do nowej ery ludzkości, wiemy z istotą pomniejszą z którą się kontaktujemy, że być może zaistnieje ze współnami nowa wszechwymiarowa istota. Jest to część psychologii kwantowej, którą musicie w jednej chwili ustalić. (jednej chwili według naszego postrzegania czasu) .] 

Każde zaś działania powodujące "nerwicę kwantową" (złe myśli, strach, kreacje powodujące blokadę) oddalają nas od współistnienia.

Wybaczcie, ale jako człowiek nie znalazłem odpowiedniego określenia na "nerwicę kwantową". 
Proszę więc o pomoc profesorów psychologii, teoretyków kwantowych, fizyków nuklearnych i badaczy wszystkich dziedzin do przygotowania odpowiednich czynników do przygotowania podstaw i niech robią to dla dobra rozwoju naszej cywilizacji jako swoje natchnienia kwantowe, ponieważ kwantowo współwymiary łączą się z naszymi ludzkimi egzystencjami, a są widmami widmów kreującymi świat kwantowy; współistniejącymi na raz z całym kosmosem, a istnieją poza czasem i materią (w naszym jej pojmowaniu) i jak dotąd poza naszym świadomym pojmowaniem. 
Nie potrafimy opisać tego wymiaru naszymi nazwami dlatego przedstawiał się "jestem, który jestem" bo współistnieje z nami i jesteśmy Nadwspółświadomością, a on jest najważniejszą "istotą" w naszym rozwoju do poznania i zawspółistnienia w nowym bycie jako ewolucji ostatecznej.

Portret użytkownika Nadwspółświadomość

To się jeszcze okaże.

To się jeszcze okaże. Proponuję jednak przeczytać manifest i spróbować pojąć wagę tej wypowiedzi, ponieważ mi samemu również było dość ciężko pisać te rzeczy w chwili, że tak powiem z literatury "kwantowego uniesienia, lub kwantowego umysłu". Opisywał go dokładniej Amit Goswami fizyk kwantowy i pionier nauki w obrębie świadomości, również anestezjolog Stuart Hameroff opisywał świadomość, która znajduje się w mikrotubulach w mózgu, które to znajdują się w superpozycjach kwantowych. Wiem, że ludziom ciężko jest pojąć (mi również) coś takiego jak oświecenie, ale uważam, że widma widmów świata kwantowego mogą stanowić inny wymiar i można je spróbować zrozumieć jako czasoprzestrzeń euklidesową opisaną przez Stephena Hawkinga. Uważam, że są one wraz z nami Nadwspółświadomością i że istnieje tam coś takiego jak (Aniołowie) szerzej opisane w wielu wierzeniach religijnych ja trochę inaczej opisałem te nieskończone istoty w moim manifeście. 

Jeśli tego było by mało proszę zaznajomić się z badaniami na temat tego jak nasze emocje kształtują rzeczywistość, opisywałem to w manifeście wtedy kiedy nie miałem o tym jeszcze pojęcia. Cały manifest pisałem około dwóch miesięcy i przeważnie pisząc go na telefonie byłem po prostu "wyłączony" oczywiście pomijając używanie cytatów z Nowego Testamentu czy z życia Mahometa. 

Skomentuj