Obraz Matki Bożej objawił się na brzozie w Rosji

Kategorie: 

Źródło: http://esoreiter.ru

W pobliżu szpitala w rosyjskim mieście Sarańsk znaleziono niezwykłą brzozę, na której pniu widać postać kobiety, wyraźnie przypominającą Matkę Bożą. Obraz nie został stworzony ręką człowieka – to dzieło natury. Wielu pacjentów placówki medycznej jest przekonana, że mamy do czynienia z cudem. Zdaniem miejscowych, Najświętsza Panienka przyczynia się rzekomo do pocieszania strapionych i uzdrawiania chorych.

 

 

 

Tajemniczy obraz na korze jest otoczony aurą mistycyzmu. Ludzie gromadzą się i modlą przy drzewie. Na korze widać oblicze Marii z wyróżniającymi się bardzo charakterystycznymi kośćmi policzkowymi i podbródkiem, welon na ramionach, ręce, nogi etc. Zbyt wiele szczegółów na prosty zbieg okoliczności, prawda?

 

Po trzecie, z oczu Madonny sączy się żółtawo – złota żywica. Wielu świadków twierdzi, że drzewo emanuje niesamowitą energią, która daje ciepło i spokój. Niezwykłą anomalię obejrzało już tysiące Rosjan, a żaden z nich nie odważył się powiedzieć, że jest to złudzenie optyczne, iluzja czy oszustwo, wyreżyserowane przez chrześcijan.

 

Twarz Matki na korze wypatrzyli pacjenci 31 sierpnia br., spacerując po terenie w okolicach szpitala. W sieci opublikowano zdjęcie wizerunku. Wierzący nazwali to miejsce świętym. Modlą się tam, zostawiają kwiaty i świece. Wiadomo już o kilku „cudownych” uzdrowieniach, spowodowanych przez tą postać.

 

Ludzie peregrynują do Sarańska z całej Rosji. Sprawą zainteresowali się badacze i rozmaici eksperci. Mimo postępu nauki, naukowcy stwierdzili, że brzoza jest naprawdę wyjątkowa i zawiera obraz, który nie da się pomylić z niczym. Specjaliści odmawiają jednak komentarzy na temat cudownych uzdrowień, ale przypominają o znaczeniu wiary dla pacjentów. Ich zdaniem, ikona stworzona przez naturę powinna być traktowana jako dobrodziejstwo dla chorych i wszystkich cierpiących.

 

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)
loading...

Komentarze

Portret użytkownika b@ron

a to czasem nie jest szpital

a to czasem nie jest szpital psychiatryczny? ... widać żę pacjenci przebywają w zamknięciu od lat i nigdy nie widzieli brzozy... jak ktoś mi nie wierzy, to niech wybierze się do lasu i mu gwarantuje, że na każdej brzozie znajdzie jakąś matke boską Biggrin

W DYSKUSJI WYRAŻAM WŁASNE POGLĄDY KTÓRE NIE MAJĄ NA CELU NIKOGO OBRAZIĆ ,TYM NIEMNIEJ OBRAŻALSKIM WSTĘP DO DYSKUSJI SUROWO ZABRONIONY !!!

Skomentuj