Kategorie:
Przed kilkoma dniami w wodzie Zatoki Bristolskiej pojawiło się coś niezwykłego. Uwagę mieszkańców wzbudził jaśniejący kształt znajdujący się w płytkiej wodzie przy brzegu. Udało się to zarejestrować kilku osobom.
Już po chwili od znalezienia, dziwne zjawisko obserwowało bardzo wiele osób, które uwieczniały to za pomocą swoich telefonów komórkowych. Świadkowie zadawali sobie pytanie, co to jest. Padały rozmaite propozycje, z których najczęściej sugerowano, że to meduza lub kałamarnica. To jednak nie wyjaśnia aż tak jasnego blasku emitowanego z wody. Jeden z mieszkańców stwierdził, że istota poruszała się w wodzie bardzo płynnie i stwarzała wrażenie, że jest to żywe stworzenie, a nie dziwaczny robot.
Nawet dr Steve Simpson z lokalnego Bristol University, przyznał, że to niezwykle intrygująca obserwacja i trudno powiedzieć, z czym mieliśmy tam do czynienia. W świecie zwierząt dochodzi czasami do zjawiska bioluminescencji i być może z czymś takim mamy do czynienia w przypadku z Bristolu.
Jeśli jednak przyjmiemy takie rozwiązanie trzeba też uznać, że pod brzegi Bristolu podpłynął przedstawiciel nieznanego wcześniej gatunku, którego zdolność emitowania światła jest wręcz niezwykła. Padły sugestie, że zwierze znalazło się w tamtym miejscu w wyniku sztormu, który mógł je zagnać w okolice zamieszkałe przez ludzi, co umożliwiło to niezwykłe spotkanie.
Komentarze
W DYSKUSJI WYRAŻAM WŁASNE POGLĄDY KTÓRE NIE MAJĄ NA CELU NIKOGO OBRAZIĆ ,TYM NIEMNIEJ OBRAŻALSKIM WSTĘP DO DYSKUSJI SUROWO ZABRONIONY !!!
Strony
Skomentuj