Niezidentyfikowany obiekt wielkości planety widoczny na niebie, czy po prostu zwykłe złudzenie?

Kategorie: 

Źródło: NASA - STEREO

Ostatnie wydarzenia związane z upadkiem meteorytów na całej Ziemi spowodowały, ze zwolennicy teorii planety Nibiru nabrali wiatru w żagle. W końcu okazało się, ze ich ostrzeżenia w zakresie forpoczty nadlatującej rzekomo planety, okazały się prawdziwe.

 

Tak jest to oczywiście interpretowane w kręgach osób wierzących w to, że duże ciało niebieskie, być może Nemezis naszego Słońca jest w drodze do domu i wkrótce będzie widoczna. W zasadzie tą opowieść słyszymy od jakiegoś czasu, więc trudno się dziwić, ze i tym razem znaleźli się tacy, którzy uznali, że czelabiński fajerwerk to znak, że to już się zaczęło.

[ibimage==16635==400naszerokosc==Oryginalny==self==null]

Jasny duży obiekt zlokalizowano na jednym ze zdjęć z satelity STEREO Ahead. Zostało ono wykonane 24 lutego 2013. NASA poinformowała oficjalnie, że to Merkury, ale plotka poszła na cały świat i doszło nawet do obserwacji czegoś, co rzekomo wyglądało na niebieską gwiazdę widoczną za dnia.

[ibimage==16636==400naszerokosc==Oryginalny==self==null]

Jakkolwiek poruszenie w świecie Nibiru jest zrozumiałe to należy pamiętać, że większość terminów, po których planeta będzie już widoczna skończyło biec kilka lat temu a planety nadal nie widać. Za to tego typu dowody jak te z kamerki z Kostaryki to raczej jedynie refleksy świetlne wywołane interakcją z silnym źródłem światła podczas wschodu Słońca.

 

 

 

 

Ocena: 

4
Średnio: 4 (1 vote)
loading...

Komentarze

Portret użytkownika baca

meteoryty, komety (woda) oraz

meteoryty, komety (woda) oraz pył kosmiczny opada non stop na Ziemię - jest tego biliony ton rocznie - czasami zgodnie ze statystyka przyleci do nas większy kamyk jak to nakazuje zdrowy, wykształcony rozsądek i stąd 3 czysto logiczne spostrzeżenia:
1. no sorry ale jakieś nibiru nie przyleci do nas tylko dlatego bo tak sobie to wyczytał z sumeryjskich tabliczek żydek Sitchin - to byłaby sensacja nie dlatego bo kolejna planeta lub coś, tylko dlatego że po raz pierwszy w dziejach świata żyd powiedziałby prawdę - a zatem nierealne Smile
2 sorry że na tej samej zasadzie nie przyleci też żaden jahwe - bo jesttylko  urojony przez talmudowe pochlasty
3 i na takiej samej zasadzie zamiast tego wszystkiego... przyleci tu podjuszka śmierdziuszka i zada nam wszystkim dezinformacyjnego syfu
to takie proste - zrozumieć żydów
zero niespodzianek...

Portret użytkownika Lemiesz

Przepraszam Panie

Przepraszam Panie Wykształcony Rozsądek, biliony ton rocznie? To ile ważyła Ziemia 100 mln lat temu? Albo miliard? O objętość nie pytam bo nie dość, że jest pusta to jeszcze stale rośnie- można się pogubić... Skłonności do przejaskrawiania to tylko żydowskie cechy czy ogólnoludzkie?

"I choćby twe zmysły dostrzec ich rady nie dały człowiek to człowiek nieważne jak mały"

Portret użytkownika baca

biliony ton, Lemiesz są to

biliony ton, Lemiesz są to biliony ton - mało tego codziennie samych fotonów czyli światła (!) dociera do Ziemi ponad 150 ton. Rozumiesz? te śwatło Słońca oraz innych gwiazd to jest równoważnik tego jakby codziennie na Ziemi lądowała spora lokomotywa. Pyłu natomiast i zamrożonej kosmicznej wody jest odpowiednio więcej - to właśnie te biliony ton.
I to właśnie z komet pochodzi cała Ziemska woda w oceanach - kiedy Ziemia powstawała z pyłu po eksplozji poprzedniego Słońca była przez długi czas suchutka i rozpalona do czerwoności - zero wody
A dziś?
dobrze że zapytałeś ile ważyła Ziemia 100 mln lat temu - od cholery mniej pewnie jedną czwartą mniej niż dzisiaj.
Efektem tego że Ziemia non stop zwiększa swoją mase jest wzrost grawitacji - czyli między innymi przyczyna wyginięcia dinozaurów i innych gigantycznych zwierząt, ktore w dzisiejszych warunkach nie dałyby rady po prostu się poruszać  przy obecnej sile ciążenia - przezyły więc tylko te gady, które pełzają, krokodyle węże itp - reszta tak jak wieloryby może działać tylko w wodzie bo na lądzie by się ich kości po prostu połamały.
Ponadto w związku z tym że masa Ziemi nieustannie rośnie ona naturalnie zmniejsza swoje obroty - także non stop - 100 milionów lat temu dni było około 500 w ciągu roku, bo nasza planetka dużo szybciej wirowała.
ciekawe, prawda?
to właśnie efekt wykształcenia i rozsądku Smile
nie ma tu żydowskich bajek i przejaskrawiań, bo po co?
przejaskrawiają żydzi a ich brednie są... nie z tej ziemi...

Portret użytkownika Lemiesz

No to pakery z tych naszych

No to pakery z tych naszych słoni... A takie triceratopsy bidule popękały od tej grawitacji. Dobrze, że co sprytnijsze gadziny przekształciły się w ptaki i nie muszą po tej przyciągającej ziemi chodzić tylko po niebie sobie latają...
A te 500 dni w roku to na jakiej podstawie?
Ja się oczywiście nie znam ale jak zmiana masy wpływa na obroty? Ja rozumiem energia zderzeń czy coś ale sam wzrost masy? To te tłuściochy fotony?
Baca, fajny z Ciebie jegomość ale masz skłonności do ocierania się o absurd. Jesteś trochę jak Korwin M.- masz ciekawe teorie ale jak czasem coś palniesz...

"I choćby twe zmysły dostrzec ich rady nie dały człowiek to człowiek nieważne jak mały"

Portret użytkownika pako1205

Fotony nie posiadają

Fotony nie posiadają masy,woda w oceanach,również ta podskórna,której jest więcej ,niż na powierzchni i stanowi zaledwie 0,2% masy ziemi udowodniono po badaniach jej składu nie pochodzi niestety z komet.Była ona zawarta już w materiale budującym planetę.Dowiedziono to po analizie próbek wody z warkocza komet.Wody nie można "zniszczyć" i poprzez grawitację tworzącej się ,rozgrzanej, świeżej planety znajdowała się na jej bliskiej orbicie,pierwotnej atmosferze i z biegiem ogromnych ilości czasu,schładzaniu się planety,a co za tym idzie kondensacji pary wodnej,opadła w postaci opadów atmosferycznych.Prędkość obrotowa planety zmniejsza się poprzez pływy morskie,tarcia wody,zależne od grawitacji Księżyca,nie jak napisałeś od zwiększającej się masy Ziemi.W przedziale czasowym 200 mln.lat wynosi spowolnienie około 2 godziny.

Portret użytkownika Łukasz_inny

Jeśli foton nie ma masy to

Jeśli foton nie ma masy to dlaczego podlega soczewkowaniu grawitacyjnemu - tak tylko pytam jako laik, bo grawitacja obowiązuje do obiektów posiadających masę, takie samo pytanie dotyczy supermasywnych gwiazd- tzw czarnych dziur- skoro foton nie ma masy dlaczego nie wydostaje się poza grawitację tej gwiazdy, skoro nie ma masy dlaczego porusza się "tylko z prędkością "światła""
Niezorientowanym przypomnę że we wzorze na przyciąganie grawitacyjne newtona występuje iloczyn mas dwóch obiektów które na siebie oddziaływują skoro jeden ze składników iloczynu = 0 przyciąganie = 0
 
Jak ktoś to potrafi rozsądnie wytłumaczyć to proszę, będzie z tego więcej pożytku niż z plamy na obiektywie

Strony

Skomentuj