Na Mazurach odnaleziono podobno słynną Bursztynową Komnatę

Kategorie: 

Źródło: Internet

Bursztynowa Komnata, słynny zabytek będący pozostałością po rządach caratu, to jeden z najsłynniejszych obiektów zaginionych po II wojnie światowej. Bardzo długo nie było nawet jej śladu, ale przypuszczano, że słynna komnata została ukryta przed bolszewikami gdzieś na terenie dawnych Prusów Wschodnich. Teraz ta hipoteza może zyskać ostateczne potwierdzenie.

 

 

Przełom może stanowić odkrycie nieznanego dotychczas pomieszczenia w ramach kompleksu bunkrów w Mamerkach, koło Węgorzewa. Jak twierdzą pracownicy tamtejszego muzeum, wewnątrz tego pokoju może się znajdowac słynna zaginiona Bursztynowa Komnata.

 

Z kompleksem bunkrów, zwanym "Miastem Brygidy", a znajdującym się na terenie dzisiejszych Mamerek, od dawna wiążą się historie z rzekomo składowaną tam "Bursztynową Komnatą". W latach pięćdziesiatych ubiegłego wieku do jednostki w Wegorzewie zgłosił sie człowiek, który twierdził, że był wartownikirm w Mamerkach zimą 1944/1945 i był świadkiem gdy na teren obiektu wjechał transport niemieckich cięzarówek wojskowych, które przywiozły jakiś cenny ładunek. Nastepnie został tam złożony.

Eksperci twierdzą, że coś znaleźli na podstawie odczytów z georadaru. Wynika z niego, że odkryto zamurowane i dlatego dotychczas niedostępne, pomieszczenie o wymiarach 2x3 metry. Teraz czas na endoskopowe badanie wnętrza za pomoca specjalnej kamery. ABy jednak do tego doszło potrzebne jest osobne zezwolenie.

 

Oczywiście założenie, że jest tam z pewnością ta słynna Bursztunowa Komnata, jest nieco ryzykowne, ale niewątpliwie znaleziono dotyczczas ukryte pomieszczenie, które zawiera jakieś skrzynie z zawartością tak cenną, że postamowiono je zamurowywać przed ciekawskimi na długie dziesięciolecia, w oczekiwaniu na powrót państwa niemieckiego na polskie dzisiaj Mazury.

 

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)
loading...

Komentarze

Kto bez zgody globalnej „elity” udostępnia informacje dla wszystkich, staje się najbardziej niebezpiecznym przestępcą świata” –  Gottfrid Svartholm

Portret użytkownika MiterMann

"odnalezione podobno" takich

"odnalezione podobno" takich slow sie uzywalo w sredniowieczu bo nie bylo jak sprawdzic autentycznosci wydarzenia.... dzisiaj sie dzwoni z zapytaniem jak tam u was

i slyszysz odpowiedz....

a no nic sie nie dzieje bo pajac od zabytkow nie dal jeszcze zgody na sprawdzenie komnaty ktora jest na tyle mala iz, potwierdzenie tezy postawionej przez media jest poprostu nieprawdopodobna....

na marginesie.... kolej w tamtym okresie funkcjonowala prawidlo nie liczcie zbytnio ze hitlerowcy pozostawiali w skrytkach skarby tak daleko od kraju, wiedzac o zblizajacym sie froncie... o zlomowym pociagu tez napisane kiedys bylo jako pewnik ze zostal znaleziony....

Strony

Skomentuj