Na Marsie odkryto coś co wygląda na skamieniały pień drzewa

Kategorie: 

Źródło: NASA

Należący do NASA marsjański łazik Curiosity” znowu przesłał na Ziemię kontrowersyjne zdjęcie. Wygląda na to, że udało mu się sfotografować pionowo stojący obiekt o wysokości około metra, który wygląda jak skamieniały pień drzewa. 

 

Zaskakującą fotografię wykonano 25 marca 2017 r. Opinie na temat uchwyconego na niej obiektu są bardzo różne. Niektórzy uważają, że to szczątki prawdziwego drzewa, które kiedyś rosło na Marsie, z drugiej strony, może być to formacja utworzone przez lawę. 

 

Zapewne da się wymyślić jeszcze kilka historii potwierdzających, że mamy do czynienia z pareidolią, czyli doszukiwania się znajomych kształtów w przypadkowych skałach. Trzeba jednak przyznać, że to rzeczywiście wygląda bardzo podobnie do pnia. 

Może to być formacja wulkaniczna, ale to nie wyklucza teorii z drzewem, które mogło po prostu zostać zalane lawą. Na Ziemi, podobne „drzewa” tworzy lawa na Hawajach. W tamtejszej dżungli są bardzo podobne zwęglone pnie drzew. W 1790 roku, podczas erupcji wulkanu Kilauea drzewa stanęły na drodze przepływu roztopionej lawy, która je spaliła, ale nie od razu. Lawa otoczyła je, tworząc kolumny, na których pozostały kontury drzewa.  

Naukowcy podejrzewają, że w przeszłości na Marsie była wielka aktywność wulkaniczna i może również wtedy doszło do tego, że niektóre rosnące wtedy hipotetycznie drzewa, dostały się pod wpływ lawy, z których cześć jednego pnia cudem przetrwała w formie skamieliny. 

Warto też przypomnieć, że to nie jedyny "drewniany incydent" związany z Curiosity i zdjęciami przesyłanymi na Ziemię. W 2012 roku na jednym ze zdjęć zaobserwowano coś co do złudzenia przypominało obrobiony kawałek drzewa, w postaci deski. Oczywiście skamieniałej, ale trzeba przyznać, że jeśli była to formacja naturalna, to nietypowo regularna.

 

 

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (2 votes)
loading...

Komentarze

Portret użytkownika Kmieciu

Ja tam, panie tego, nic nie

Ja tam, panie tego, nic nie wim i nic nie powim, ale cosik mnie się widzi, że - cokolwiek by to nie było - prędzej czy później odezwie się Tallin lub Homo sapiens, i będą udowadniać, że to wielki klocek, który postawił zmęczony kreacją świata Jahwe/Jehowa/JHWH, a potem ulepił z niego ludzia, a z ludzia jego żeńskiego klona. Oczywiście wyłącznie w wersji katolickiej, jako jedynie słusznej i w 1000000% prawdziwej, autentycznej i historycznej - bo bajki egipsko-chaldejsko-kananejskie w wersji protestanckiej lub zbliżonej już nie są prawdziwe, i nieważne że u nich wszystkich Księga Opowieści Dziwnej Treści Tysiąca i Jednej Zbrodni jedna i ta sama...
 

 

Portret użytkownika zvvierzak

W 2012 roku na jednym ze

W 2012 roku na jednym ze zdjęć zaobserwowano coś co do złudzenia przypominało obrobiony kawałek drzewa, w postaci deski. Oczywiście skamieniałej, ale trzeba przyznać, że jeśli była to formacja naturalna, to nietypowo regularna.

Zaiste - nietypowo regularna. Ciekawe jak bardzo "nietypowo regularne" wydadzą się autorowi tego stwierdzenia nasze zwykłe, pospolite i całkowicie ziemskie słupy bazaltowe?

Skomentuj