Most Ramy jako relikt zapomnianej prehistorii naszej rasy

Kategorie: 

Źródło: Google Earth

Każdy kto miał szczęście siedzieć przy oknie samolotu lecącego między Indiami i Sri Lanką (kiedyś Cejlon) z pewnością był w stanie zauważyć, że wyspa łączy się z lądem czymś w rodzaju mostu. Muzułmanie nazywają tą płyciznę mostem Adama, a Hindusi mostem Ramy.

 

To niezwykłe przewężenie rozpala zmysły. Muzułmanie uważają, że na Cejlonie znalazł się po wygnaniu z raju pierwszy człowiek, Adam. Potem przedostał się na kontynent, czyli dotarł do Indii skąd rodzaj ludzki rozprzestrzenił się na cały świat.

[ibimage==20665==400naszerokoscbeztxt==Oryginalny==self==null]

Źródło: Internet

Ta mielizna jest rzeczywiście podobna do mostu i wygląda dziwnie. Hindusi wierzą w to, że jest to sztuczny most zbudowany w czasach starożytnych przez Lorda Ramę. Dokonać miała tego armia małp przewodzona przez inne bóstwo, Hanumana, który sam z wizerunku przypomina małpę, gdyż ma długi ogon eksponowany często na malowidłach.

[ibimage==20664==400naszerokoscbeztxt==Oryginalny==self==null]

Źródło: Internet

Na średniowiecznych arabskich mapach ten most jest oznaczony jako zapora, czyli na całości znajdował się ponad powierzchnią morza i to jeszcze całkiem do niedawna. Prawdopodobnie most zapadł się dopiero po trzęsieniu ziemi w 1480 roku. Następnie dzieła zniszczenia dokonały cyklony tropikalne.

 

Skala tej budowli jest ogromna. Niewyobrażalne wydaje się usypanie takiego sztucznego kawałka lądu na przykład między Francją i Anglią. Dopiero stosunkowo niedawno, nakładem wielkich środków zbudowano tunel pod kanałem La Manche. Okazuje się, że w starożytności ktoś zdołał zbudować most w morzu, który jest długi na 50 kilometrów.

[ibimage==20666==400naszerokoscbeztxt==Oryginalny==self==null]

Źródło: Internet

Na dodatek jego szerokość sięgała od 1,5 km do 4 km. Głębokość dna morskiego wokół budowli to średnio kilkanaście metrów więc nawet dzisiaj idąc po budowli jakkolwiek nie suchą stopą, ale na upartego da się przejść brodząc w wodzie i płynąc - o ile będziemy się trzymali właściwego szlaku. W niektórych miejscach woda przykrywa most tylko o metr.

 

Z tego powodu i tak akwen ten jest nieżeglowny nawet po zalaniu mostu. Indie myślą o dokonaniu przekopu, który ma pomóc w żegludze. Plany były już w 1850 roku za czasów angielskiej kolonizacji. Przez most Ramy statki ze Sri Lanki nadrabiają 800 km i około 30 godzin dodatkowej podróży.

 

Próba zrobienia kanału w moście podjęta w 1955 roku skończyła się w Sądzie Najwyższym, który stwierdził, że budowla nie jest świętym miejscem jak twierdzili wnioskodawcy. Aby przyspieszyć budowę kanału uznano wtedy, że nie ma historycznych dowodów na to, że most Ramy jest budowlą sztuczną. Według Hindusów dostatecznym dowodem jest to, co na jego temat napisano w świętej księdze Ramajana.

[ibimage==20667==400naszerokoscbeztxt==Oryginalny==self==null]

Źródło: Internet

Nawet w czasach dzisiejszych jest bardzo wiele osób przeciwnych przekopywaniu się przez most Ramy. Ich zdaniem oddziela on Indie od burz i cyklonów zapewniając czystą i szmaragdową wodę. Miejscowi uważają, że to dzięki mostowi Ramy udało się złagodzić skutki tsunami z 2004 roku, które rozlało się w basenie Oceanu Indyjskiego. Ludzie traktują to jako starożytną zaporę, która na dodatek chroni lokalny ekosystem.

 

Badaniami mostu Ramy zajęli się też hinduscy geolodzy. Dokonali oni 100 odwiertów, aby zrozumieć jak powstała ta struktura. Przeprowadzono skanowanie magnetyczne i batymetryczne. W rezultacie stwierdzono, że jest to faktycznie anomalia. Most jest skupiskiem głazów, miedzy innymi wapieni, piaskowców i koralowców Leżą one na dnie morskim. Głazy są przykryte warstwą piasku morskiego, struktura skrywa solidne podłoże.

 

Ustalono wtedy również, ze te obszary lądowe nie są podnoszone w wyniku procesów geologicznych. W odwiertach odkryto wapienie. Proste i uporządkowane ułożenie głazów może wskazywać na intencjonalne ich rozmieszczenie.

 

Nie wiadomo jak stary jest most Ramy. Niektórzy wierzą w to, że ma kilka milionów lat. Inni sugerują, że most powstał 20 tysięcy lat temu. Bez względu jednak na to jaka jest prawda bezsprzecznie most Ramy jest jedną z najbardziej niezwykłych struktur na naszej planecie i być może nawet namacalnym reliktem po potężnej cywilizacji operującej w tym regionie w zamierzchłych czasach.

 

 

 

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)
loading...

Komentarze

Portret użytkownika Juszka

Tydzień temu to samo pisałeś.

Tydzień temu to samo pisałeś. I jak zwykle kłamiesz.
Nędzne zaczepki hehehehe to te twoje są nędzne wtawianie robercie jakiś fotek breywika, szukanie podjuszki rafała... No i kogo zaczepki są nędzne.
Czy ja chcę byś mi odpowiadał???/ No co ty chory jesteś. Ty myslisz że bogiem jesteś i jeszcze ludzie będą prosić ciebie : "Okochany baca odpowiedx mi proszę", Niby człowieku ty masz jakieś chore urojenia. Tak nawiasem to można podobno leczyć.
Boli cię prawda i tyle, a że nie masz dystanssu do własnej osoby to stąd twoje zatwardzenie.
ps Jak patrzę się na to zdjęcie to aż nie mogę się nadziwić jaki przystojny jestem, uchhhhh aż trzcina zaniemówiła z wrażenia.

Portret użytkownika trzcina_1

zaniemówić to ty możesz...

zaniemówić to ty możesz... niemiałam czasu przez dwa dni pisać... a pozatym bogiem to ty siebie ostatnio ogłosiłeś... a teraz chcesz bacę wkręcić że to on z siebie boga robi... przypomnij sobie co pisałeś... 

W DYSKUSJI WYRAŻAM WŁASNE POGLĄDY KTÓRE NIE MAJĄ NA CELU NIKOGO OBRAZIĆ ,TYM NIEMNIEJ OBRAŻALSKIM WSTĘP DO DYSKUSJI SUROWO ZABRONIONY !!!

Portret użytkownika baca

przepraszam ale o czym ty

przepraszam ale o czym ty bredziesz... gościu?
on sam ten berevikowy "wizerunek" upublicznił podsyłając swoje fotki do neta i portali.... społecznosciowych!!!to jest jedno
no a poza tym...
już zdążył się go - tego "wizerunku" wyprzeć Smile
tak więc znasz jakiś sąd który się zajmuje "problematyką" ktorej nie ma?
a o odszkodowaniu to jak najbardziej mogą sobie pomarzyć tacy jak ty... marzyciele poszkodowani na umyśle - sąd bowiem to jest królestwo żelaznej logiki i żelaznych dowodów a nie obszar badawczy osobowosci chwiejnych emocjonalnie zmieniających zdanie co pięć minut - traci na tym ich wiarygodność, rozumiesz?

Strony

Skomentuj