Mieszkańcy Nowej Zelandii pytają -"Czy premier John Key jest zmiennokształtnym reptilianinem?"

Kategorie: 

Każdy chyba przynajmniej raz słyszał o teorii Davida Icke'a na temat zmiennokształtnych gadów, reptilian, które sprawują rzeczywistą władze na świecie. Dla większości ludzi ta teoria spiskowa brzmi jak majaczenia schizofrenika, ale okazuje się, że wzrasta liczba osób, które w to wierzą. Ostatni przykład pojawienia się tego tematu w mediach głównego nurtu miał miejsce niedawno w Nowej Zelandii.

 

Tamtejsze prawo zakłada, że jeśli obywatel zwraca się z jakimś pytaniem o władze, które uznaje za zasadne, to nie można wyrzucić tego do kosza, jak robi się to w Polsce, tylko trzeba odpowiedzieć obywatelowi, choćby urzędnikom wydawało się to zupełnie niedorzeczne.

 

To właśnie z tego powodu pan Shane Warbrooke, który zapytał wprost, "czy istnieje jakiś dowód na to, że nowozelandzki premier, John Key nie jest zmiennokształtnym reptilianinem starającym się doprowadzić do zniewolenia ludzkości?" , doczekał się oficjalnej odpowiedzi.

[ibimage==21559==400naszerokoscbeztxt==Oryginalny==self==null]

O dziwo w piśmie z 11 lutego 2014 roku nie napisano wprost, że John Key nie jest zmiennokształtnym reptilianinem. Stwierdzono tylko, że żądany dokument potwierdzający taki stan rzeczy nie istnieje, lub nie może być znaleziony.

[ibimage==21560==Oryginalny==Oryginalny==self==null]

Oskarżany o bycie reptilianinem prezyden George Bush sr.

Sam John Key zapytany o to w końcu przez dziennikarzy oświadczył, że może dać zaświadczenie od lekarza, że nie jest gadem. Niektórzy uznali, że gdy bierze się pod uwagę postępowanie polityków, to teoria zmiennokształtnych reptilian wiele wyjaśnia, i sarkastycznie dodają, że teraz wszystko nabiera nowego sensu.

[ibimage==21561==400naszerokoscbeztxt==Oryginalny==self==null]

Oskarżana o bycie reptilianką Królowa Elżbieta Windsor

Teoria gadziej rasy brzmi dziwacznie, ale pamiętajmy, że panowanie ssaków na tej planecie jest niczym do setek milionów lat panowania gadów i skoro nie wiemy tak do końca skąd wzięli się ludzie, to głupotą jest sądzenie, że skądinąd bardzo inteligentne gady nie rozwinęły się z dinozaurów w inne wysoce zaawansowane formy życia. Na rozwój mieliby oni na tyle dużo czasu, że ich cywilizacja mogłaby upaść przed kilkudziesięcioma milionami lat.

[ibimage==21562==400naszerokoscbeztxt==Oryginalny==self==null]

Na to, że nie było takiej cywilizacji nie ma po prostu dowodów, tak jak nie ma ich na to, że nowozelandzki premier nie jest reptiliańskim zmiennokształtnym podmieńcem. Nasze umysły są zadrukowane uznawanymi teoriami, dlatego są przeważnie zamknięte dla tych nieszablonowych, a ta niewątpliwie do takich należy.

[ibimage==21564==400naszerokoscbeztxt==Oryginalny==self==null]

 

 

 

 

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen