Masz potencjał - naucz się go używać

Kategorie: 

Źródło: 123rf.com

W naukach szamańskich mówi się, że wszyscy ludzie mają taką samą naturę. Nie oznacza to, że są tym samym bytem. Nie jesteśmy częściami jednego bytu, ale bytami indywidualnymi. Każdy jest odrębny, wyjątkowy, o czym świadczą choćby nasz kod DNA czy odciski palców.

 

Podobnie każdy ma specjalny potencjał. Ma szczególne predyspozycje. Nigdy nie są one takie, jak u drugiej osoby - mogą być podobne, ale różnią się. Dlatego nie chodzi o to, by kogoś kopiować, ale żeby żyć i rozwijać się na własny sposób. Ten własny sposób jednak według szamanów powinien mieć pewne cechy.

 

Jedną z nich jest moc, obecność mocy w naszym życiu. Czy jesteś szamanem, uzdrowicielem, czy nie, powinieneś znać moc i dysponować mocą. Nie jest ona zarezerwowana tylko dla nielicznych. Wszyscy ją mamy. Wszyscy mamy manę. I wszyscy powinniśmy nauczyć się jej używać. To jeden z warunków, by nasze życie było pełnym doświadczeniem.

 

Dlatego dobrze jest kończyć różne kursy, nawet kiedy nie zostajemy zawodowcami. Pomagamy sobie w odczuciu i rozwoju zdolności związanych z mocą. Wobec śmierci to nie twoje teorie, słowa, dyplomy będą miały znaczenie, ale twoja moc. Śmierć nie jest egzaminem teoretycznym, ale praktycznym. To egzamin z poziomu m.in. twojej świadomości i twojej mocy. Życie też jest takim egzaminem wielokrotnie.

 

Dlatego uczenie się tego, co nie przynosi ci realnych efektów, nie ma większego sensu. Pomyśl poważnie o mocy. Masz moc, jest w tobie. Są sposoby, by ją rozwijać. Jak? Trzymaj się systemów i ludzi, którzy już to osiągają, jak np. huny. Ale są i inne. Ja korzystam z wielu systemów. Np. z bon. Odczuwam wielką moc w czasie praktyk dzięki temu, że otrzymałem przekaz od lamy.

 

Podobnie stosując psychotronikę odczuwam moc, jako że mój nauczyciel to człowiek pełen mocy. Nie chcę być ani taki, jak lama, ani taki, jak inny nauczyciel. Ich obecność jednakże, ich poziom mocy pomaga mi rozpoznać moją własną. I uważam, że bez nich nic bym nie osiągnął - nie dostrzegłbym niczego ponad własnym zarozumiałym ego i nie wyjrzałbym dalej niż czubek nosa.

 

Bez innych jesteśmy skazani na egoizm, a egoizm to zaślepienie. Ludzie pomagają nam odczuć nasze ego, rozpoznać nasze słabości, uświadomić je sobie - bo tylko w ten sposób można doświadczyć mocy. Jeżeli czujesz się słaby wobec życia i śmierci, to dobry moment, by zacząć pracę nad sobą. Możesz skorzystać ze stworzonych przeze mnie kursów huny, możesz udać się na inne szkolenie. Zrób coś, pracuj, działaj, a przede wszystkim powołaj taki zamiar (mana'o), a na efekty nie będziesz długo czekać.

 

 

Źródła:

www.muninszaman.blogspot.com

www.ezosocial.pl

Ocena: 

2
Średnio: 2 (1 vote)
loading...

Komentarze

Portret użytkownika Ela 2

Jeszcze słówko.. bardzo ważny

Jeszcze słówko.. bardzo ważny przykład:
"..Ciemna strona mocy: To ćwiczenie projekcyjne - znaczenie wewnętrzne wysyłasz, projektujesz na zewnątrz.. Łatwo przegapić, że sami nadajemy znaczenie i pod wpływem własnego napięcia przypisać jakąś moc "negatywną"  miejscom, ludziom lub otoczeniu. A tymczasem z perspektywy huny nie ma czegoś takiego: jest moc statyczna ub dynamiczna - co czasem potrafi wzmocnić nasze napięcie, ale mana sama w sobie jest neutralna. IKE -Znaczenie nadajemy my sami..."
 
http://szkolahuny.pl/index.php/kurs-online/gromadzenie-mocy-lekcja-1-mana-o/
 
Czyli co to znaczy ?.. Czytając ten artykuł obserwuję moc wokół tak samo jak w sobie. Odbieram słowa, które mają najpierw dynamiczne natężenie, czyli takie,że Mana jest w kazdym z nas, że kazdy z nas ma moc, że wystarczy mana'o i ruch, a między tymi słowami wyłapouję statykę, nieruchomość, gdzie jest napisane,że bez innych nie jesteśmy w stanie poznać siebie, gdzie tylko niby kursy i interpretacja innych oraz ich techniki, pozwolą nam poznać moc w nas..czyli ruch , który ową moc neutralizuje, unieruchamia.... powiem jedno- za mało dynamiki tak by ludzie na prawdę chcieli poznać, by się zaciekawili, za duzo statyki studzącej ich wiarę w siebie samych i poznanie siebie poprzez siebie samych.. 
 
autorze, sam robisz sobie krecią robotę, jezeli chcesz  na prawdę, z ludźmi ,dzielić się swoją wiedzą, a nie tylko na ludziach zarobić i dzięki nim wzrastać w swoich wartościach.. bo co nie masz w sobie innym na pewno nie będziesz w stanie dać.. 
 
i już milczę, bo to był ostatni artykuł tego autora, który przeczytałam tutaj.. dla mnie one są statyczne i nic nie wnoszące, by ruszyć moc. Wink
 

Portret użytkownika Ela 2

MANA -Cała moc pochodzi z

MANA
-Cała moc pochodzi z wnętrza. Jak już wspomniałem wcześniej, nie ma mocy poza tobą, ponieważ moc Boga, czy Wszechświata działa poprzez ciebie. To ty jesteś aktywnym kanałem tej mocy, Twoje wybory i decyzje zarządzają nim. Żadna inna osoba nie ma na twoje życie takiego wpływu jak ty sam, chyba, że zdecydujesz oddać całą swoją władzę w czyjeś ręce. 
 
Sergie Kahili King "Bądź mistrzem ukrytego ja"
 
Początek owej ksiązki można sobie poczytać m.in. tutaj:
http://www.prawo-przyciagania.net.pl/a62-Badz_mistrzem_ukrytego_ja__Serge_Kahili_King.html
 
Polecam jednak całą, by dojrzeć czym jest Mana .. znajduje się ona we wszystkim , nawet w przedmiotach, dlatego Huna uważa,że przedmioty również reagują na nasze wobec nich oczekiwania, a i w/g fizyki nie jest to bajką ponieważ wszystko jest zbudowane z atomów, a atom reaguje tak jak oczekuje obserwator.. tym bardziej świadomy obserwator jakim moze być KAŻDY człowiek.. Poleciłabym tą książkę autorowi artykułu, a i drugą bardzo ważną tego samego autora "Natychmiastowe uzdrawianie", bo jest i  "Szaman miejski", ale kto zrozumie te dwie pierwsze już jest owym szamanem .. więc poleciłabym autorowi artykułu, ale widzę, że wie wszystko najlepiej,, tylko jak namiesza się za duzo wiedzy nie wnikając w nazewnictwo tych samych energii , mozna wiele pomieszać .. Wink
 
cyt:
"Podobnie stosując psychotronikę odczuwam moc, jako że mój nauczyciel to człowiek pełen mocy..."
można czuć moc kogoś w sobie myląc ją ze swoją mocą, tym samym jak pisze zasada Many, zdecydowało się oddać swoją władzę w czyjeś ręce.. unikam miszczów wszelkiej maści.. bo wielu, niestety , uczy tylko swoich technik i swojego zrozumienia a nie daje odczuć tego co JEST.. prawdziwy szaman swojego ucznia obserwuje jak on reaguje na Naturę, nie daje mu gotowizny ze swoimi interpretacjami, nie kieruje nikogo słowami, że 
"...Dlatego dobrze jest kończyć różne kursy, nawet kiedy nie zostajemy zawodowcami. Pomagamy sobie w odczuciu i rozwoju zdolności związanych z mocą...."
bo to bzdura. Natura najszybciej nauczy człowieka korzystania z Many, gdy ów człowiek zatrzyma się w tokowaniu umysłu i jego argumentacjach.. 
 
"...Bez innych jesteśmy skazani na egoizm, a egoizm to zaślepienie...[..]..Zrób coś, pracuj, działaj, a przede wszystkim powołaj taki zamiar (mana'o), a na efekty nie będziesz długo czekać."
 
Nie jesteśmy pod tym względem zalezni od innych, nigdy.. jak sama Mana wypływa tylko z wewnatrz , tak i wszystko wychodzi tylko z nas niezaleznie od innych. Chyba,ze komus oddajemy swoją moc tym samym poddajemy się egoistycznym działaniom a nie tym wypływającym z naszej prawdziwej wewnętrznej mocy.. mozemy ją ew. nasilić w formie własnie mana'o, a to opiera się o tzw. efekt halo związany własnie z mocą , z Maną.. np. gdy uzyskamy więcej pieniędzy wzrasta w nas moc pewności siebie, ale tutaj działa cały czas ta wewnętrzna moc.. Podałąm przykład Many, mana'o a i właśnie doświadczenia realnego, prawdziwego, pod którymś z artukułów, na przykładzie palców dłoni, jak nasza wewnętrzna moc działa na nasze ciało i który to przykład ukazuje czym jest Mana.. Energia podąża za uwagą, na czym skupisz ją to otrzymujesz.. jak skupisz na sobie, poczujesz swoją moc, jak skupisz na mistrzu, technice , będziesz tam a nie w sobie.. jak skupisz na czyiś interpretacjach , będziesz w ten sposób postrzegał i siebie.. Nie można najpierw pisać jednego a później temu zaprzeczać.. podświadomość przez to głupieje a Mana staje się iluzją, bo i ego potrafi udawać moc.. do czasu, gdy mu doładowań od innych ludzi nie zabraknie... Wink
 
czytam i znowu zmilczeć nie umiałam.. Wink Biggrin 

Portret użytkownika Kazek12

To jest poważny rtykuł, a

To jest poważny rtykuł, a niektórzy tak lekceważąco podhochą do poważnych spraw - albo sa agentami celowo postawionymi do takiej roboty, albo sa na tyle głupi, że nie chcą nic wiedzieć o możliwościach  , swoich możliwościach, jakie dała im natura.

Portret użytkownika mały chłopiec czyli malutki Budda.

Witam serdecznie. Gratuluje

Witam serdecznie.
Gratuluje autorowi światła w wyrażonych myślach.
Tak jest- Moc jest w nas w samych.
Ja praktykuje jogę BON. Największa najsilniejsza moc swojego wewnętrznego wnętrza.
Występuje Ego wewnętrzne czyli pierwotne źródło Mocy oraz Ego zewnętrzne czyli materialne. Należy po przez pracę ,czyli medytację, jogę złączyć te dwa pierwiastki.
Praca za was w tym względzie została wykonana.
Pamiętajcie pragnieniem moim było uwolnienie ISTOT CZUJĄCYCH OD CIERPIENIA.
Wasza praca polega na przystosowaniu się do zmian,czyli przyjęcia wysokich energii. Uczeniu się,doświadczania relaksu, wyciszenie,prace nad samym sobą.
Wówczas świadomość światła przemówi przez was.
Nich Moc was się objawi.
Pozdrawiam istotą światła.

Portret użytkownika Pytanie do muninszaman

Czy kiedyś doczekamy się

Czy kiedyś doczekamy się opisu "praktycznego" zastosowania pewnych technik, mógł byś zacząć od czegoś co pozwoli innym "zobaczyć", nie tylko widzieć.

- Skoro muninszaman'ie wolisz ciągle pisać:
(metaforyczna satyra, więc się nie obrażaj jak dziewczynka mająca 13lat, tylko sensownie odpisz)
"ale tu jest pięknie, u Ciebie też może być pięknie, ale pięknie jest pięknie, gdyby nie było pięknie było by tak pięknie, ale iż jest pięknie, to pięknie jak jest pięknie, to Ala ma kota więc też masz kota, ale ten kot to kot, a Ala ma Ala"
- innymi słowy niczego sensownego nie przekazujesz tymi skromnymi wstępami w "bogacenie" życia innych ludzi.

Tak więc, jeśli jesteś zwykłym "[ciach]" naciągaczem to pozdrawiamy frajerów, a jeśli jesteś rozwojowcem (co starasz się na siłe "pokazać) to zacznij rozwijać te swoje marne wypociny(wpisy na im).
- takie "prawdy" czy "złote maksymy" w pozornie "szczodrym" opisie, [ciach] w sposobność postrzegania czytelnika, dlatego też widzimy komentarze pana MONSTER, bacy, b@ron czy innych.

Oczekując odpowiedzi, czytelnik im.
 

Portret użytkownika devoratus

"Właściwa miara Pewien

"Właściwa miara
Pewien podróżny, który spodziewał się po Mistrzu wielkich rzeczy, bardzo się rozczarował zwyczajnymi słowami, którymi ten zwrócił się do niego.
- Przybyłem tu w poszukiwaniu Mistrza, prawdziwego Guru – zwierzył się jednemu z uczniów – a znalazłem tylko zwykłego człowieka, niewiele różniącego się od innych.
Uczeń odpowiedział: - Mistrz jest szewcem z nieskończoną ilością nagromadzonej skóry. Przycina ją i szyje na miarę twojej stopy..."
 
 
 
 
 

Strony

Skomentuj