Łazik Curiosity odnalazł ślad po istnieniu cywilizacji na Marsie?

Kategorie: 

Źródło: NASA

Łazik Curiosity odnalazł coś na powierzchni Marsa, coś co wprawiło w zdumienie naukowców z NASA. Curiosity przesłał na Ziemie zdjęcia, na których można zobaczyć dziwny element wyraźnie niepasujący do otoczenia. Wstępnie ustalono, że składa się on z jakiegoś metalu lub tworzywa. Nie wiadomo w tej chwili, co to jest, ale z pewnością jest to poważna anomalia, której pochodzenie trzeba ustalić.

 

Pojawiły się od razu sugestie, że docieramy do śladów poprzedniej marsjańskiej cywilizacji. Dokładnie takich strzępów należałoby oczekiwać w celu potwierdzenia, że przed milionami lat istniała na tej planecie jakaś cywilizacja techniczna, która nie przetrwała próby czasu. Powierzchnia Marsa wygląda przecież tak jakby nastąpił tam jakiś globalny wybuch nuklearny, który dosłownie zmiótł wszystko na powierzchni. Czyżby właśnie pojawił się dowód na taki stan rzeczy?

[ibimage==15285==400naszerokosc==Oryginalny==self==null]

Naukowcy z NASA zastanawiają się, co to może być a Curiosity zamiast bawić się swoją łopatką do marsjańskiego piachu przygląda się wszystkimi kamerami temu fragmentowi. Uczeni nie zakładają, że element pochodzi z Marsa, lecz uznają, że to fragment łazika.

 

Dlatego właśnie konieczne jest przynajmniej zidentyfikowanie, z której części urządzenia pochodzi fragment. Jeśli nie uda się tego zlokalizować pozostaje uprzejme zapomnienie o temacie przez NASA. Można założyć żartobliwie, że Curiosity, będzie musiał głęboko zakopać to znalezisko swoją łopatką, ponieważ w innym wypadku powstaną trudne pytania bez odpowiedzi

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen
loading...

Komentarze

Portret użytkownika Raffi5000

Nie sądzę, by nasi mądrzejsi

Nie sądzę, by nasi mądrzejsi bracia używali napędu na spalane paliwa. To byłaby kpina, a kpiną jest właśnie to zdjęcie. Jeszcze w dodatku wygląda, jakby uciekał w popłochu. Biedni obcy, tak się nas boją. Przyleciał z ziemi samochodzik, któremu śrubka wylata, ingerują w naszą prywatność, to trzeba zmykać. Jakby do takiej sytuacji doszło, to czyż nie łatwiej by było palnąć czymś w łazika i po krzyku ? No tak...zapomniałem, oni wiedzą, że to pojazd NASA i realizowany projekt przez żydków, więc lepiej się nie narażać, bo jeszcze się wkurzą i będą nas zuchwale znowu na Księżycu podglądać. Spadamy lepiej.
 A jeszcze jedno...cały projekt łazików wykonywany jest na Ziemi. Farsa mająca być zasilaczem do pozyskania środków na totalnie inny cel, niż ten, który nam pokazują. Jak bardzo naiwnym trzeba być, by dać się nabrać na fakt, że wydajemy 25 miliardów dolarów na autonomiczny samochodzik, który ma przesiać kupkę piasku i co ??...no właśnie, co ?! Jajo !

Wszystkim jest energia, nawet masą...a nawet przede wszystkim...

Strony

Skomentuj