Kręgi w zbożu pojawiają się w kolejnych europejskich krajach

Kategorie: 

Źródło: pixabay.com

Wygląda na to, że lipcowe kręgi w zbożu zakończyły się z 29 dniem tego miesiąca. Od ostatniego tekstu na ich temat, pojawiły się cztery nowe formacje o różnym stopniu skomplikowania.

 

Pierwsza z nich pochodzi z Etchilhampton Hill w brytyjskim hrabstwie Wiltshire i zgłoszono ją 26 lipca. Jest to dość ciekawe znalezisko ponieważ bardzo podobny krąg odnaleziono tam jeszcze 17 lipca. Jest to kolejny już piktogram przedstawiający śmigło bądź wiatrak.


Kolejny krąg został zaobserwowany w miasteczku Ammersee w niemieckiej Bawarii, tego samego dnia co poprzedni. W tym wypadku jest to o wiele bardziej skomplikowana formacja która zdaje się przedstawiać słońce bądź też jakiś kwiat. Badacze kręgów w zbożu, doszukują się w nim nawiązań do systemu gwiezdnego Syriusza składającego się z 3 gwiazd orbitujących wokół siebie.


Co ciekawe, to nie ostatni krąg z 26 lipca. Kolejną formację tego typu odkryto ponownie w hrabstwie Wiltshire w Yarnbury Castle. Zdaniem internautów do złudzenia przypomina on bęben rewolwera. Pojawiają się również sugestie, że wszystkie trzy kręgi z tego dnia są ze sobą połączone, choć oczywiście udowodnienie takiej teorii wydaje się niemożliwe.


Ostatni z lipcowych kręgów jest dość mało skomplikowany i pojawił się w brytyjskim miasteczku Batemoor. Jest to wielkie koło z wpisanymi w nie 6 okręgami. Wiele z cech tej formacji sugeruje iż jest to dzieło człowieka jak chociażby kanciastość niektórych z kół. 


Wiele wskazuje na to, że zbożowe kręgi będą nam towarzyszyć również w sierpniu, choć  widać wyraźnie że duża ich część mimo wszystko przypomina dzieła ludzi. Kwestia tego czy wśród nich kryje się prawdziwie niezwykły zbożowy krąg pozostaje już zagadką.

 

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)
loading...

Komentarze

Portret użytkownika grażyna 77

Na tyle zaobserwowanych

Na tyle zaobserwowanych przypadków ani razu nie przyłapano na wykonywaniu tych dzieł człowieka, a oni dalej swoje.  Ludzie uwielbiają alogiczne wyjaśnienia i sami wmawiają sobie fikcje.

Skomentuj