Kiedy wszyscy będą razem ? część II

Kategorie: 

http://popotopie.blogspot.com/2013/06/kim-sa-istoty-z-innego-wymiaru.html

Zapraszam państwa na drugą część filmu pt.: "Kiedy wszyscy będą razem?"  (zaczynającej się od 67 minuty), przedstawione tam dane są jeszcze bardziej niezwykłe,  pochodzą one od wielu naukowców uznanych za autorytety w dziedzinie nauki zwanej ufologią.

 

Należy podkreślić słowa badaczy tego fenomenu, o tym iż ONI są bezustannie czymś zajęci, przeprowadzają ciągle i niezmordowanie jakiś plan, ich praca ma za zadanie osiągnięcie nieznanego nam celu, choć w filmie udaje się ustalić ich zadania oraz to do czego dążą. Ciągle nie wiemy kiedy nastąpi oficjalne uznanie, że ludzkość została wchłonięta ?

 

Film jest bezcennym zbiorem wiedzy ufologicznej oraz Biblijnego podejścia do zagadnienia jednej z największych tajemnic ludzkości. Te skrywane przez tysiące lat informacje, są dopiero od niedawna odkrywane przez społeczność badaczy UFO. Nie tylko ufolodzy przecierają oczy ze zdumienia, ogromna liczba teologów nie była do końca świadoma tego co się dzieje z ludzkością pod wpływem działania potężnej inteligencji zwanej Szatanem i jego "kosmicznych" wysłanników !

 

Sytuacja pokazana w tym znakomitym filmie powinna być rozpowszechniana w możliwie jak największej liczbie egzemplarzy, czy kanałów youtuba o co was proszę. Przedstawione wcześniej informacje zawarte w artykule "Prawdziwy władca pierścieni" oraz ten znakomity film, wysuwają innemedium na czołówkę polskiej jak i światowej ufologii. Filmowy dokument, który państwo mają okazję obejrzeć wydaje się być najważniejszym w całej światowej ufologii, jest jednym z niewielu, który daje odpowiedz na pytanie kim są istoty UFO jak i czym jest to zjawisko. Jest on ważny również z innego ważnego powodu opisanego w innych moich publikacjach, będąc dokumentem informującym nas o naszej mało znanej przeszłości.

 

Sprawa tzw. kosmitów i ich zesłania w ramach Boskiej kary posiada kilka znaków zapytania. Czy Biblijne określenie "ciemne lochy Tartaru" odnosi się do podziemi jakiejś planety, czy oznacza kosmiczną ciemną pustkę i bezustanne przebywanie w przestrzeni kosmicznej dzięki latającym statkom międzywymiarowym. Biblijne określenie i  jego wyjaśnienie ciągle pozostaje sprawą otwartą.

 

Badania ufologów pokazują, że przed tymi istotami można się bronić tylko sposobem duchowym, tylko siła duchowa pochodząca od Stwórcy wszechświata, oraz dobrych Aniołów może przyczynić się do obrony Ziemian przed NIMI. Wszyscy ludzie mający jakikolwiek kontakt z chrześcijaństwem powinni rozpowszechnić tą wiedzę oraz przystąpić do samoobrony globalnej społeczności, choć najpierw powinniśmy zaopiekować się naszą ojczyzną Polską wraz z Polakami. Kto wie, może Polacy odegrają wielką rolę w światowej wojnie duchowej rozgrywającej się jak widać na przykładzie UFO z Kumburgaz na całym świecie.

(Poniżej kadr z filmu, istota ufo z terenów USA oraz podobna z terenów Turcji)

[ibimage==21965==400naszerokoscbeztxt==Oryginalny==self==null]

"...To, że widziałeś żelazo zmieszane z mulistą gliną [oznacza, że] zmieszają się ONI przez ludzkie nasienie, ale nie będą się odznaczać spoistością, podobnie jak żelazo nie da pomieszać się z gliną..." Księga Daniela 2:43

Przejścia Aniołów lub świętych chrześcijańskich do i z innego wymiaru to niezwykłe zdarzenia, bo prosto ze świata czterech żywiołów - powietrza, wody, ognia i prochu ziemi !

 

DUSZA żyjąca wg. Biblii - to ciało (ukształtowane z prochu ziemi-gliny) i DECH życia.

Pojęcia żelazo i glina odnosi się do ciał.  Glina czyli proch ziemi to nasze ciało biologiczne ... Odkodowanie przekazu z przyszłości albo z poza czasu  jest niezwykłą sztuką, tajemnicą utrzymywaną w "sejfie Biblii", podobnie jak część nieopublikowanej Trzeciej tajemnicy fatimskiej.

 

Z badan może wynikać także, że na duchową ingerencję tych istot narażeni są bardziej ludzie poszukujący kontaktu z duchami, bądz ze strefą okultystyczną. Ciężko jest określić wpływ tych istot na badaczy tego zjawiska, lecz z pewnością ma on miejsce. Nie wiemy ilu ufologów ma chrześcijańskie korzenie, nikt do tej pory nie przeprowadził takich dociekań. Osobiście wydaje mi się, że przeważają badacze nie znający zbyt dobrze tajemnic zakodowanych w Piśmie Świętym i mocy Ducha Świętego, choć mam nadzieję że się mylę.

 

Mam nadzieję, że dzięki takim filmom jak ten, rozpocznie się w Polsce prawdziwa debata co robić w sytuacji przyszłej niewidocznej inwazji genetycznej, która najwyrazniej się już rozpoczęła. Należało by się zastanowić również, czy badacze UFO prowadzący swoje naukowe zainteresowanie nie powinni przyjąć duchowego wymiaru chrześcijaństwa jako zabezpieczenia przeciw niebezpieczeństwu pochodzącemu od tych sprytnych i potężnych istot ? Również w tej części muszę przypomnieć informację, że ten niezwykły tytuł "Kiedy wszyscy będą razem?" jest jak najbardziej na miejscu, a osoby które zobaczą film w całości będą wiedzieć skąd pochodzi i jak wielkie znaczenie posiada.

 

Więcej w tym ciekawym temacie znajdą państwo na moim blogu pod tym adresem:

http://popotopie.blogspot.com/2013/06/kim-sa-istoty-z-innego-wymiaru.html

Zapraszam na film pt.: Kiedy wszyscy będą razem, czyli "Demoniczne UFO"

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)
loading...

Komentarze

Portret użytkownika Homo sapiens

To co państwu przedstawiłem

To co państwu przedstawiłem to praca wielu naukowców, w tym i Biblijnych, oczywiście zdaję sobie sprawę, że pewnym humanoidom taka historia ludzkości nie odpowiada, ale moim zdaniem jest to prawda, a ona nas wyzwala, ludzkość to niesamowita zagadka i jednocześnie nadzieja na Zbawienie, które jest jeszcze wspanialszą zagadką !
Poniżej czaszka znaleziona w podwodnej jaskini pokazanej na 3 zdjęciu!!! Podmorskie okolice Peru.

Potop był odpowiedzią Stwórcy na działania tych istot, nie wiemy czy odbyło się wszystko tak samo czy inaczej, lecz DNA zostało zanieczyszczone w starożytności...Film o ufo i ich działaniach jest dla sporej części społeczeństwa zbyt wymagający by uznać go za prawdziwy obraz rzeczywistości, i wcale się nie dziwię.

Prawda o ludzkości i nasza historia jest dobrze ukryta za zasłoną ignorancji wielu ludzi wysmiewających wszystko co jest związane z Biblią

Więcej tutaj:
http://popotopie.blogspot.com/2013/05/cywilizacje-popotopowe-czy-przedpotopowe.html

Los dał ludziom odwagę znoszenia cierpień.-Rzeczą człowieka jest walczyć, a rzeczą nieba – dać zwycięstwo.

Portret użytkownika zielonawyspa

W akedemickich kręgach nauk

W akedemickich kręgach nauk medycznych istnieje rodzaj międzynarodowej organizacji, która promuje badania nad uzyskaniem nieśmiertelności przez ludzi. Organizacja ta nosi nazwę "The Strategies for Engineered Negligible Senescience (SENS)". Wydaje ona własne czasopismo o nazwie "Rejuvenation Research", zaś w początkach września 2009 roku zorganizowała ona konferencję w Queens' College Cambridge, UK, w której wzięło udział około 200 naukowców. Opisy celów i zamiarów owej organizacji zaprezentowane zostały m.in. w artykule "Immortality beckons as scientists tackle ageing" (tj. "Przywoływanie nieśmiertelności kiedy naukowcy zwalczają starzenie się"), ze strony A21 gazety The New Zealand Herald, wydanie ze środy (Wednesday), September 16, 2009. Członkowie tej organizacji widzą rozwiązanie problemu nieśmiertelności w ogromnie naiwny sposób. Przykładowo, uważają oni że wystarczy medycznie zwalczyć obecne choroby, znaleźć medykamenty które będą odnawiały procesy biechemiczne w ciele, oraz nauczyć się wymieniać zużyte części ciała na nowe, a już wkrótce ludzie będą mogli żyć po 1000 lat, a być może nawet bez końca. Docelowe osiągnięcie możliwości życia do 1000 lat według nich będzie możliwe już za około 25 lat. Oczywiście, owe naiwne spojrzenie na nieśmiertelność NIE bierze pod uwagę kilku faktów. Przykładowo faktu, że po drugiej wojnie światowej medyczne standardy życia ludzi w niektórych krajach zostały raptownie podwyższone o relatywnie wysoką wartość. Jednak jednocześnie długość życia w owych krajach wcale nie podskoczyła o podobną proporcję wartości - a stąd ciągle rzadko kto dożywa tam 100 lat (np. w 2009 roku najstarszy znany mężczyzna świata liczył 113 lat - był nim niejaki Walter Brelining). Czyli sama poprawa zdrowia wcale NIE wystarcza aby drastycznie wydłużyć długowieczność. Innym faktem nie wziętym pod uwagę przez owych naukowców, jest że skoro Bóg w autoryzowanej przez siebie Biblii potwierdził iż istnieje granica 120 lat dla długości życia ludzi (patrz Biblia, Ks. Rodzaju 6:3), to oznacza że musi ku temu istnieć jakiś istotny powód trwale wbudowany w nasze ciała. Wszakże jeśli upływ naszego czasu faktycznie jest skokowym ruchem kontroli wykonawczej przez elementarne rozkazy naszych "programów życia", zaś wszelki istniejący materiał dowodowy to potwierdza, wówczas długości życia NIE da się medycznie wydłużyć ponad to co jest odrutowane na trwałe w owych "programach życia". Z kolei aby móc zmieniać to trwałe odrutowanie naszych "programów życia", szczególnie zaś aby móc dodatkowo wydłużać owe programy ponad obecne trwałe (bo fizyczne) ograniczenie ich długości, my ludzie musielibyśmy posiąść wiedzę równą wiedzy Boga. Wszakże wymagałoby to m.in. wydłużenia podwójnych heliksów kodów genetycznych (DNA) w każdej ludzkiej komórce - patrz punkt #C2 poniżej. Posiądnięcie takiej zaś wiedzy NIE nastąpi już w przeciągu 25 lat (ani nawet 250 lat). Innymi słowy, owe naiwne twierdzenia zwolenników medycznie osiąganej długowieczności przypominają mi twierdzenia jakie słyszałem w latach swojej młodości na temat samochodów - mianowicie że jeszcze przed 2000 rokiem samochody będą już latały w powietrzu - zmiast toczyć się pod drogach. Tymczasem rok 2000 minął, a zasada działania samochodów pozostaje dokładnie taka sama jak ta z lat mojej młodości (wprawdzie ja sam ponad ćwierć wieku temu wynalazłem magnokraft oraz komorę oscylacyjną, które mogą zastąpić samochody i pozwolić nam latać, jednak jak dotychczas nikt NIE kwapi się aby dopomóc mi je zbudować).
       Obserwując uważnie to co wokół nas się dzieje, można już z całą pewnością stwierdzić, że niestety, ludzkość praktycznie nigdy NIE będzie w stanie konkurować z Bogiem w stworzeniu alternatywnych do obecnie istniejących form życia, jakie jednocześnie byłyby kompatibilne z życiem już istniejącym. Bez zaś istnienia takich stworzonych przez ludzi, alternatywnych choć kompatibilnych form życia, aby odmładzać czyjeś ciało i przedłużać życie, ludzie będą musieli albo "kopiować" albo też "rabować" potrzebne im surowce biologiczne, np. komórki czy tkanki. Innymi słowy, niezależnie od Boga ludzkość nigdy NIE będzie w stanie stworzyć wymaganych surowców biologicznych (np. żywych komórek ani tkanek) które byłyby w stanie zastępować ludzkie ciało, a jednocześnie które NIE byłyby odrzucane przez organizmy ludzi, ani nie byłyby od kogoś kopiowane czy rabowane. Tymczasem każde kopiowanie oraz rabowanie, szczególnie zaś kopiowanie lub rabowanie składników życia, jest działalnością niemoralną. To właśnie dlatego ludzkość wymyśliła tzw. "copyright", włąsność intelektualną, oraz najróżniejsze prawa które bronią ludzi przed rabunkami. Dlatego bez względu na to jak w przyszłości ludzie będą przedłużali swoje życie metodami medycznymi, zawsze owo przedłużanie pozostanie działaniem niemoralnym.
       Niemoralny charakter medycznego przedłużania życia zawsze będzie wzbudzał najróżniejsze wątpliwości i protesty w tych osobach które swoje postępowanie bazują na podszeptach własnego sumienia (tak jak to czynią intuitywni totaliźci.) Dlatego droga ludzi do nieśmiertelności uzyskiwanej metodami medycznymi zawsze będzie pełna problemów, niemoralnych decyzji, oraz etycznie problematycznego działania. Jako zaś taka będzie ona też bardzo kosztowna, a stąd dostępna jedynie dla nielicznych wybranych. Moralne problemy jakie ludzkość napotka na owej drodze, już obecnie są sygnalizowane zarówno przez prawdziwe życie, jak i przez najróżniejsze filmy na ten temat. Prawdopodobnie najbardziej klarowny obraz tych problemów ukazał film science-friction typu "thriller" o tytule "The Island" (tj. "Wyspa"), MVL, 2005, z Ewan McGregor i Scarlett Johansson w rolach głównych. Pokazywał on kolonię samoświadomych klonów ludzkich hodowanych w mieście odciętym od reszty świata tylko po to aby ich organy mogły być użyte do przedłużenia życia osób z których były one klonowane. Kiedy nadchodziła chwila medycznego uśmiercania danego klona dla pobrania jego organów, aby uspokoić jego i innych wmawiano im wszystkim że jest on wysyłany na odległą wyspę która jakoby miała być rodzajem "raju na ziemi".
       Niemoralny charakter medycznego przedłużania życia jest również źródłem całego szeregu innych wad. Przykładowo, nie zachęca ono ludzi do udoskonalania swojej moralności poprzez wysiłki wejścia w stan totaliztycznej nirwany - ponieważ NIE jest możliwym doświadczenie nirwany kiedy postępuje się niemoralnie. Ponadto ma ono też tą cechę, że uciekali się będą do niego głównie ludzie o niemoralnych inklinacjach charakteru. To zaś będzie prowadziło ludzkość wprost w szpony tzw. "wieczystego potępienia" opisanego w punkcie #H3 poniżej. Jako taka, medyczna droga ludzkości do nieśmiertelnego życia jest drogą iście "szatańską" i zamiast przynieść ludziom dobro i szczęśliwe życie, faktycznie będzie przynosiła tylko nieopisane zło i cierpienia.

Portret użytkownika kimbur

Cóż pewnego możemy powiedzieć

Cóż pewnego możemy powiedzieć o zjawisku UFO, jeśli to co dostępne, jest przez nas tak różnie przyjmowane? Czy trzeba być geniuszem intelektu, aby zauważyć propagandę antychrześcijańską? Czy którakolwiek inna religia, łącznie z ateizmem, jest tak traktowana obecnie w naszym świecie? Z naszego podwórka widać, że ujawnianie prawdy może być przyczyną zamkniecia w areszcie a dążenie do ujawnienia prawdy to poddanie się oskarżeniu o przynależność do zorganizowanej grupy przestępczej.

Portret użytkownika baca

nigdy nie słyszałem o jakiejś

nigdy nie słyszałem o jakiejś uczelni, gdzie nauczanoby przedmiotu o nazwie ufologia i nigdy nie widziałem kogoś, kto miałby z tej dziedziny jakąś wiedzę, dyplom albo tytuł...
i Homoś też nie słyszał i nie widział, bo na polu zmysłów jest jak robak... ale jest szczęśliwy, bo wszelkie bodźce o świecie zewnętrzym wysysa na mocy ducha świętego bezpośrednio z biblii...
i nie wiem jak u insektoidów których zwęszył i zasmakował w ewangelii ale na Ziemi wystarczy obejrzeć od 67 minuty "film" zrobiony w "badaniach" przez "autorytety" aby zostac "naukowcem" z "ufologii"...
szczęśliwym jak Homoś... nie uzbrojonym w zbędne zmysły...
 

Portret użytkownika krzyś

Kochany Baco Twoje

Kochany Baco Twoje inteligentno-prześmiewcze krytyki Homosia z ciężkim bólem akceptuję ale śmiech z Ducha Świętego o którym nie Masz pojęcia (tak myślę) jest ignorancją czegoś czego nie doświadczyłeś ,życzę Ci abyś kiedyś chciał Cię dotknąć
Pozdrawiam

Strony

Skomentuj