Jasne UFO towarzyszyło samolotowi nad USA

Kategorie: 

Źródło: Youtube

Kilka dni temu pasażerowie samolotu lecącego z Houston do Chicago byli świadkami dziwnej obserwacji. Samolotowi przez jakiś czas towarzyszył niezidentyfikowany obiekt latający. Zjawisko widziało wielu świadków znajdujących się wtedy na pokładzie samolotu.

 

Pierwsze skojarzenie, jakie można mieć po takiej obserwacji to odbicie w szybie okna. Ale na filmie widać, ze świadek przesłania fragment obiektu ręką, więc trudno mówić tutaj o odbiciu z wnętrza kabiny. Nagranie pierwotnie trwało dłużej, ale jak twierdzi osoba, która wrzuciła ten film do Internetu, został on nieco skrócony, aby wyciąć pasażerów i stewardessy, gdyż mogliby sobie nie życzyć, aby ich wizerunek pojawiał się w sieci w takim kontekście.

Mimo to świadek uznał, że to na tyle intrygujące zjawisko, że postanowił przekazać nagranie amerykańskim służbom odpowiedzialnym za bezpieczeństwo lotów. W tej chwili nikt związany z awiacją nie wypowiedział się na temat tego zjawiska, więc z czystym sumieniem można to zakwalifikować, jako kolejny NOL ( Niezidentyfikowany Obiekt Latający)

 

 

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen
loading...

Komentarze

Portret użytkownika pako1205

Co do filmu z tym

Co do filmu z tym obiektem,uważam,że jest bardzo interesujący i nie nosi znamion mistyfikacji czy odbicia w szybie.Ostatnio pojawia się sporo urządzeń podobnego kształtu,więcej niż tradycyjnych obiektów o kształcie spodka.Ten fenomen jest i trudno to podważyć,ale sprecyzować pochodzenie to już inna rzecz...

Portret użytkownika kamikadz7

A ciebie nawiedziło fanatyku

A ciebie nawiedziło fanatyku Smile napisz moze do "goscia niedzielnego" ale na pewno nie tu ,bo i tak Cie nikt nie traktuje powaznie- a propos -szatan to personifikacja niezrozumiałych ówczesnie sił natury ale żeby dzis????  moze powiesz ze ziemia jest płaska?

kamikadz7

Portret użytkownika Endor

 Pierwsza wzmianka o

[ibimage==15834==400naszerokosc==Oryginalny==self==null]
[ibimage==15839==400naszerokosc==Oryginalny==self==null]
 Pierwsza wzmianka o medaliku, zwanym też krzyżem św. Benedykta, pochodzi z XIV w. Wydaje się jednak oczywiste,
że jego przesłanie kształtowało się na przestrzeni piętnastu wieków benedyktyńskiej tradycji. Związane jest z centralnymi prawdami wiary chrześcijańskiej – TAJEMNICĄ KRZYŻA I ZMARTWYCHWSTANIA CHRYSTUSA oraz ich przyjęciem i rolą w życiu konkretnego człowieka. Podkreśla rzeczywistość WALKI
Z SZATANEM, pokonanym mocą Chrystusa na krzyżu oraz MOMENT ŚMIERCI, jako przygotowywane przez całe życie
i decydujący na wieczność.
Centrum medalika św. Benedykta stanowi krzyż z wpisanym w niego literami: CSSML -Crux sacra sit mihi lux – Krzyż święty niech mi będzie światłem; NDSMD – non draco sit mihi dux –  szatan nie będzie mi przewodnikiem.
Oba te zdania stanowią wyznanie wiary w pigułce. Jeśli chodzi o drugą część hasła, całkiem podobnie wyrzekamy się szatana już w momencie Chrztu św., a potem, konsekwentnie, w życiu wiarą na co dzień. Krzyż z kolei staje się nam światłem Tajemnicy Zmartwychwstania. Jan Paweł II w czasie pielgrzymki do Łagiewnik w 2002 roku przypomniał, że „tajemnica nieprawości” wciąż wpisuje się w rzeczywistość świata, w którym żyjemy. Jednocześnie wskazał światło i  lekarstwo w Bożym miłosierdziu. Przypomniał, że źródłem nauczania Kościoła o tym miłosierdziu jest tajemnica Krzyża i Zmartwychwstania. Dlatego właśnie Krzyż rzuca człowiekowi dwojakie światło: po pierwsze ukazuje grzech w pełnej skali zła i jego konsekwencje w Osobie Ukrzyżowanego, po drugie odkrywa tajemnicę miłosierdzia, przebaczającej miłości Boga dźwigającej grzesznego człowieka do godności ukochanego dziecka. Patrząc na medalik w świetle powyższych słów, możemy dostrzec jego przesłanie jako radosne orędzie paschalne. Krzyż staje się światłem i jaśnieje mocą w Zmartwychwstaniu, które jest zwycięstwem nad śmiercią, piekłem i szatanem. Tę moc przekazuje w darze człowiekowi, który w całkowitym pokoju może wypowiedzieć słowa, będące zapowiedzią ostatecznej porażki diabła. Słowa te widzimy na obrzeżu medalika: V.R.S.N.S.M.V. – S.M.Q.L.I.V.B. – Vade retro sathana. Numquam suade mihi vana – sunt mala quae libas, ipse venena bibas. Hasło to rozpoczyna się ewangelicznego egzorcyzmu: “Idź precz szatanie (Mt 4,10) nie kuś mnie do marności, złe jest to co podsuwasz, sam pij swoją truciznę”.
[ibimage==15840==400naszerokosc==Oryginalny==self==null]

Bóg stworzył nieskończone ilości istot rozumnych o różnych szczeblach bytowania. Choć rozumem nie można dowieść istnienia Aniołów, to jednak można wskazać na odpowiedniość ich istnienia.

Portret użytkownika baca

na górnym obrazku to nie jest

na górnym obrazku to nie jest "pierwsza wzmianka o medaliku" tylko pierwsza wzmianka o Myszce Miki którą  doskonale widać na wieży zamkowej.
natomiast na dolnym malowidle mamy zdaje się do czynienia z ceremonią wyminy podpaski u papieżycy Joanny bo świadczy o tym sama podpaska (ewentualnie mega tampon) u jej stóp oraz wyglądające jak rybi łeb, papieskie nakrycie głowy.
tutaj jest więcej informacji o tej kobiecie:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Papie%C5%BCyca_Joanna
 

Strony

Skomentuj