INSPIRACJA

Kategorie: 

Źródło: google.com

Napisałem dziś kilka zdań zainspirowany pewną historią i mam nadzieję że na końcu pomimo wielkich emocji uda mi się spuentować ... Historia jest prawdziwa , kiedy ją ujawniono postanowiono że notatki sporządzone przez naukowca o nazwisku Gundschau będą stanowić jeden z dowodów przeciwko nazistom .

 

Dzisiejszy świat jest bardzo skomplikowany i upodlony - widać to na każdym kroku w naszym życiu , jednak ... człowiek czasami traci sen potrzeby istnienia , ta ciągła walka z systemem , walenie głową w mur który prawdopodobnie i tak się nie rozpadnie ... jestem zdruzgotany .

 

Zacznijmy to paskudztwo :

Hitler najechał Polskę w 1939 i kiedy naziści rozpanoszyli się już na naszym trenie to już 1940 wykonano serię doświadczeń, mających na celu sprawdzenie, do czego zdolny jest człowiek, aby przetrwać , przy czym zapewniając królikom doświadczalnym pewne luksusy mniejsze i większe

( nie odnalazłem w żadnych źródłach ani nazwisk Polaków , i w jakiej miejscowości dopuścili się takiej katastrofy człowieczeństwa naziści ) Eksperyment trwał pięć dni i został nazwany:

'' Efektem Gundschau ''

'' Naukowiec '' każdego dnia nagrywał kolejne zmiany w zachowaniach pacjentów , a wyglądało to tak :

 

Pierwszy Dzień
Doświadczenie mające na celu sprawdzić czy głód i pożądanie przejmą górę nad godnością. Mamy cztery polskie obiekty doświadczalne – dwóch mężczyzn, ciężarną kobietę z trzema dniami do porodu , oraz czteroletnią córkę jednego z mężczyzn. Na obiad dostali pieczoną dziczyznę i wino. '' Naukowiec '' stwierdza dość patetycznie i bezosobowo : reakcja podmiotów taka jak się spodziewaliśmy : uradowani i zaskoczeni.

 

Drugi Dzień
na śniadanie dostali gofry z bitą śmietaną, sok pomarańczowy i mleko. Podano także bekon, jajka i kiełbaski , po skonsumowaniu śniadania mężczyźni dostali swoje pierwsze zadanie. Każdy dostał po nożu i rozkazano im walczyć o swoje życie .

 

( Powiedziano im że jeżeli odmówią , to zostaną rozstrzelani. Wyboru im nie pozostawiono- okazało się, że ojciec dziewczynki przegrał. Kobieta i dziecko płakali w trakcie walki ,w nagrodę pozostała trójka zjadła na obiad pieczony befsztyk, jednak nie wiedzieli że zjadają ludzkie mięso - był to ojciec dziewczynki ... niech mi teraz ktoś powie że swoboda wojny nie tworzy zwyrodnialców )

 

Trzeci Dzień
Polacy dostali na śniadanie rogaliki z serem ( w trakcie nocy chciano podać mężczyźnie narkotyki ale ostatecznie pozostawiono go w spokoju żeby zachował całkowitą czystość i jasność umysłu ) Test wyglądał tak że Polak miał sam odebrać poród w asyście lekarza, który miał mu pomóc w odebraniu przedwczesnego porodu z cesarskim cięciem, po zabiegu Polakowi kazano wyciąć serce noworodka i je spożyć. Zastraszony i pobity zgodził się, nie mając innego wyboru - lekarz pozostawił torbę na stoliku. Nie ujawniając zawartości matce, znalazł tam narzędzia chirurgiczne- po chwili, zabrał dziecko i dźgnął je w klatkę piersiową , następnie rozciął jego skórę i wyciągnął wciąż bijące serce.

Wepchnął całość do ust i zaczął je przeżuwać z tak przeraźliwym płaczem ,że jak było napisane w notatkach : nie można było tego słuchać – następnie mężczyzna tłumaczył się oszołomionej matce.

Wydaję się że nie można już bardziej upodlić człowieka i sprowadzić go do możliwie najniższego poziomu, kiedy czytałem dalszy opis nie chciało mi się pomieścić w głowie że to wydarzyło się naprawdę ... ale prawdopodobnie tak było .

Pozostały trzy obiekty... matka przetrwała poród dzięki szybkiej i skutecznej operacji, i odpowiednim farmaceutykom - prawie nienaruszona fizycznie , natomiast psychika :

'' zaczęła mamrotać do siebie, nie okazywała żadnych emocji ''

Czwarty Dzień
Na śniadanie podano kiełbaski z serem .Kobieta dostała swoje pierwsze i ostatnie zadania - zgodziła się bez namysłu ,co wprawiło trochę w zakłopotanie nazistów ... bo kto po takiej gehennie zgodzi się tak ochoczo na coś takiego :

 

Najpierw kazano jej wyryć obelżywe słowo na swojej piersi – dziwka , następnie dano jej odpowiednie narzędzia , i kazano wyciąć swój własny kał i go skonsumować.

 

Notatki jakie ujawniono opiewały w dość bulwersujące spostrzeżenia typu :

'' jak jej dobrze idzie , nawet jej smakuje '' itp.

Międzyczasie mężczyzna też dostał swoje zadanie - miał wziąć zamrożone ciało dziecka i używając go, pobić kobietę tak żeby ją pozbawić życia , ponownie pobity zgodził się . Wykonał swoją pracę bez zastrzeżeń. Mała dziewczynka przyglądała się temu wszystkiemu i nic nie rozumiała – płakała ,kiedy mężczyzna to spostrzegł pocieszał dziewczynkę ... wyjaśnił jej całą sytuację najlepiej jak mógł - pozostały dwa obiekty ... z dalszych notatek wynika że mężczyzna doznał poważnego obciążenia psychicznego , i nie spał całą noc pozostając w ty stanie z tzw. ''nieobecnym wzrokiem '' . ( na marginesie '' ludzie'' którzy nadzorowali eksperyment przez te pięć dni , także próbowali się nawzajem wykończyć – pewnie z poczucia winy ? )

 

Dzień piąty to było już coś co ledwo przeczytałem ... przyznam że ten cały eksperyment wygląda jak wyjęty żywcem z science fiction , lub dobrze zrobiona creepypasta - i za taką historię uchodzi w sieci , ale biorąc po uwagę co wyprawiali naziści podczas drugiej wojny światowej ... jednak nie to jest najważniejsze , ważne jest to jaka będzie puenta ... i tak już z górki , w piąty dzień dostali francuskie naleśniki na śniadanie jako ich ostatni posiłek - mężczyzna dostał swoje ostatnie zadanie w zamian za fałszywie obiecaną wolność. Powiedziano że ma odbyć stosunek z dziewczynką , i on się zgodził , tym razem bez oporu ( znieczulony całą sytuacją poszedł tam i zgwałcił dziecko ).

 

Następnie dano mu piłkę do metalu i kazano ją pociąć – zrobił to, nie zwracając uwagi na krzyki dziewczynki .
Wtedy oszalał - odciął sobie głowę w całości , z medycznego punktu widzenia jest to praktycznie niemożliwe, jako że mózg nie powinien na to pozwolić !!!
 

Notatki '' Naukowca '' opiewały w takie oto stwierdzenie dość ciekawe jak na dzisiejsze czasy i chyba adekwatne co do niektórych ...

'' Po przeprowadzeniu badań, doszliśmy do wniosku, że wystarczy obiecać wolność, przetrwanie, aby zmusić te mordercze zwierzęta do czegokolwiek. To potwierdza myśli moje i Fuhrer'a: W pewnych okolicznościach, ludzie są zdolni pozabijać się nawzajem ''

Puentując ... możecie mieć świadomość tego że to prawdopodobnie wymyślona historia : ) , ale biorąc pod uwagę to ostanie stwierdzenie nazisty '' naukowca '' - i odnosząc się do niego , to co my jesteśmy wstanie zrobić dla pewnych luksusów , posiadania dóbr itp. dobroci współczesnego świata , jak potrafimy zniewolić i poniżyć innego bliźniego żeby tylko wyjść na swoje lub choćby na przysłowiowe ZERO ... Smile
 

 

P.S. Pozdrawiam i dziękuję za uwagę , niedługo weekend a w najbliższej przyszłości HALLOWEEN - co prawda to nie nasze święto , ale co tam damy radę : )

 

teraz dawać minusy przyjmę na klatę Smile

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen
loading...

Komentarze

Portret użytkownika Dżolka

Ten art to chyba coś na temat

Ten art to chyba coś na temat poszukiwania sensu życia? Tak na marginesie, jestem skłonna uwierzyć, że to autentyczny materiał (przynajmniej w jego większej części) bo jak patrzę na to co się dzieje w korporacjach, to naprawdę nie trzeba nazistów.. Dzisiaj koleżanka że do rany przyłóż a jutro już cię nie poznaje, za kilka stówek... 

Portret użytkownika Dżolka

Oj Wodnik, Wodnik, nic nie

Oj Wodnik, Wodnik, nic nie poniał. Z takimi, jak Ty rownież, to ja nie przystaję. Jednak widzać od razu, że czujesz się prawdziwym Polakiem. Gratuluję Smile Taki miły jesteś na co dzień czy tylko od święta? A może to nożyce się odezwału po uderzeniu w stół? Miałeś może rodzinę co się niechlubnie wsławiła i stąd lęk przed takimi co o tym chcą mówić tak dla własnego bezpieczeństwa? A może wyrzucieś ostatnio z pracy kikla osób i coś Ci na wątrobie leży?

Portret użytkownika wodnik

Z takimi jak ty co opluwaja

Z takimi jak ty co opluwaja swoich rodaków nikt nie przystaje. I dokładnie, mam rodzinę która się wsławiła,dla takich jak ty było to nichlubne i przez takich jak ty w czasie komuny rodzina moja była prześladowana. Dumny jestem z poczynań mojej rodziny i wtedy i dziś. Dzięki Nim nie szwargoczesz po niemiecku, za to ja, być może " dzięki " twoim, mieszkam dziś w ograbionym kraju ze wszystkich dóbr jakie ten kraj posiadał

Portret użytkownika Dżolka

@Wodnik przestań już pluć tym

@Wodnik przestań już pluć tym jadem, bo ewidentnie dajesz tym przykład na swoje głęboko zakorzenione kompleksy. Art dotyczy ludzi a nie narodowości, w każdej narodowości są ludzie i ludziska a po niemiecku nie szwargoczę z własnego wyboru a nie dzięki tobie albo jakiejśtam twojej rodzinie. Chcesz się dowartościować to pooglądaj albumy rodzinne albo co i przestań się czepiać ludzi, o kórych nie masz bladego pojęcia.

Portret użytkownika GROTTESCA

 WODNIK ... lubisz przyklejać

 WODNIK ... lubisz przyklejać łatki  nie poznająć kogoś z imienia  - choćby ? ...  nie znasz mnie , ale rozumiem twoją postawę przez lata pielęgnowaną przez środowisko - dlatego wybaczam Ci ...
 
 P.S.  nawiasem mówiąc zastanów się co by się  stało  gdyby  choćby tutaj na IM  przyklejono Ci łatkę pt.:
 '' nie nawidzę wszystkego co się porusza i żyje , nienawidzę "      Smile

Pisarz nigdy nie powinien tak wyczerpywać przedmiotu, aby czytelnikowi nie pozostało nic do myślenia ...
 
Charles Montesquieu     Smile

Pisarz nigdy nie powinien tak wyczerpywać przedmiotu, aby czytelnikowi nie pozostało nic do myślenia ...
 
Charles Montesquieu     Smile

Pisarz nigdy nie powinien tak wyczerpywać przedmiotu, aby czytelnikowi nie pozostało nic do myślenia ...
 
Charles Montesquieu     Smile

Strony

Skomentuj