Głośne gromy nieznanego pochodzenia stały się zjawiskiem globalnym

Kategorie: 

Wyobrażenie samolotu Aurora - źródło: Internet

W ciągu ostatniego miesiąca przynajmniej kilkukrotnie dochodziło do sytuacji, że na dużym obszarze, ludzie słyszeli i odczuwali bardzo głośne eksplozje. Świadkowie twierdzą, że gromy dobiegają z nieba, ale nie mają związku z burzą, ani przelotem żadnego konwencjonalnego samolotu.

 

Najlepiej opisany przypadek z ostatnich dni miał miejsce w Wielkiej Brytanii. Oprócz tego podobne eksplozje niewiadomego pochodzenia słyszano na północy USA, oraz w Kanadzie i Nowej Zelandii. Zdaniem tych, którzy tego doświadczyli zjawisko przypominało grom dźwiękowy towarzyszący przekraczaniu bariery dźwięku. To na tej podstawie zaproponowano teorię, że za słyszalne globalnie dźwięki odpowiada jakiś tajny samolot, który jest teraz testowany.

 

Okazuje się, że jako jeden z samolotów, które mogą być za to odpowiedzialne wymienia się europejski BAE Taranis. Jest to półautomatyczny dron zdolny do wykonywania międzykontynentalnych misji, w trakcie których będzie mógł atakować cele powietrzne i naziemne.

[ibimage==23487==400naszerokoscbeztxt==Oryginalny==self==null]

Oczywiście głównym podejrzanym o tajemnicze gromy jest konstrukcja amerykańska zwana pod kodową nazwą Aurora. Jeszcze inna nazwa tego pojazdu to "latający trójkąt" od specyficznego kształtu.

[ibimage==23486==400naszerokoscbeztxt==Oryginalny==self==null]

Pojazd ten ma podobno technologię typu stealth, czyli jest niewykrywalny dla radarów, oraz jest wyposażony w napęd hybrydowy, pulsacyjno-strumieniowy. To właśnie on miałby odpowiadać za wyjątkowo intensywne doznania akustyczne, których doświadczyli ludzie znajdujący się na trasie przelotu.

 

Kto wie, może jednak wytłumaczenie w postaci zwalenia wszystkiego na tajne projekty lotnicze jest zbyt wygodne, a doniosłe gromy dźwiękowe mogą być związane z zupełnie nowym zjawiskiem.

 

 

 

Ocena: 

1
Średnio: 1 (1 vote)
loading...

Komentarze

Portret użytkownika Tokki

W zeszłą środę takie dżwięki

W zeszłą środę takie dżwięki można było usłyszeć w Poznaniu. Standardowe F16 też jest głośne, ale nie aż tak, by było je słychać do tego stopnia wewnątrz budynków.  Dwa razy miało miejsce coś takiego, koło godziny 11, dwa uderzenia z przerwą ok. minuty.

Portret użytkownika Q...

F-16 są bardzo głośne jak na

F-16 są bardzo głośne jak na jednosilnikowe samoloty odrzutowe. Byłem zdziwiony gdy je pierwszy raz usłyszałem.  Może zaczęli  latać nad miastami z prędkością naddźwiękową?. Teraz przecież nie tylko Polacy tu latają.  W latach '80, gdy stacjonowały u nas sowieckie wojska, ich Migi i Su latały z takimi prędkościami bez ograniczeń. Grom dźwiękowy po przelocie MiG-23 czy 25 potrafił spowodować ból uszu mimo że leciały kilkanaście, co najmniej, kilometrów powyżej terenu. Ale takiego hałasu jak przy starcie MiG-21, gdy używał przyspieszaczy rakietowych nigdy potem nie słyszałem. Potworny ryk że aż szyby i powietrze w płucach drżały, mimo że okna były zamknięte. Odległość do progu pasa wynosiła ponad dziesięć kilometrów. Ludzie się niepokoją bo już w większości zapomnieli, przynajmniej u nas,  z czym mogą mieć do czynienia a nie wykluczone że wchodzą nowe czynniki.
Sam, co chyba i tu kiedyś opisywałem, słyszałem gromy jakich nigdy przedtem i potem nie usłyszałem.
To ma naprawdę miejsce. Kwestią jest posiadanie  doświadczenia by odsiać plewy od ziarna.

Strony

Skomentuj