Ewolucja Wiary

Kategorie: 

http://www.sxc.hu/

Czy Kościół Katolicki jest jeszcze religią i wiarą w tego samego Boga który podarował tablice z przykazaniami Mojżeszowi. Jak daleko można się posunąć w dopasowaniu wiary do partykularnych potrzeb?

 

Kościół Katolicki jest największą Chrześcijańską wspólnotą wyznaniową na świecie obok Prawosławia i Protestantyzmu. Na przestrzeni dziejów ulegał on metamorfozom które miały znaczący wpływ na to czym jest w dzisiejszych czasach. Religie które opierają swoja wiarę na Starym Testamencie zarzucają Kościołowi Katolickiemu bałwochwalstwo czy te zarzuty znajdują swoje odzwierciedlanie w prawdzie?

 

W Księdze Powtórzonego Prawa Jahwe wyraźnie zakazuje sporządzania jakichkolwiek obrazów czy rzeźb odzwierciedlających postać Boga cyt. „Pilnie się wystrzegajcie - skoroście nie widzieli żadnej postaci w dniu, w którym mówił do was Pan spośród ognia na Horebie -abyście nie postąpili niegodziwie i nie uczynili sobie rzeźby przedstawiającej podobiznę mężczyzny lub kobiety, podobiznę jakiegokolwiek zwierzęcia, które jest na ziemi, podobiznę jakiegokolwiek ptaka, latającego pod niebem,podobiznę czegokolwiek, co pełza po ziemi, podobiznę ryby, która jest w wodach - pod ziemią.”

 

Niestety według dokumentów Soboru Nicejskiego który się odbył w 787 roku ikony stały się powszechne jeszcze za czasów apostolskich i prawdopodobnie pierwszym ich twórcą był Łukasz Ewangelista. Po krótkim czasie stały się przedmiotem kultu o czym wspomina Św. Augustyn. Obecnie mamy już cały repertuar wszelakich przedstawień Boga , Jezusa , Aniołów, świętych i błogosławionych którym oddaje się cześć i stanowią nieodłączny atrybut świątyni czy tez domu Katolika.

 

Pojawia się pytanie: kto i kiedy pozwolił na takie zachowania wobec jasnych praw które Bóg dał w Starym Testamencie. Jaka jest reakcja Boga na modlitwy do świętych i błogosławionych skoro sam Bóg mówi że jest Bogiem zazdrosnym? Czy Apostołowie którzy wędrowali z Jezusem mieli na myśli jakiegoś innego Boga i inne prawa przez Niego nadane?

 

W czasach średniowiecza Kościół Katolicki przeżywał pełny rozkwit przeobrażeń i zmian które ułatwiały śmiertelnikom wejście do raju. Powoli następowało to co niestety nieuniknione czyli komercjalizacja wiary. To były piękne czasy gdzie można było zakupić wszelkiego rodzaju relikwie. Do chyba najbardziej znanych należą szczeble z drabiny która się śniła Jakubowi czy też bardziej wstydliwe jak napletek Jezusa który jest do tej pory relikwią przechowywaną w zbiorach Kościoła Katolickiego. Jeżeli ktoś dysponował większą ilością złota mógł sobie wykupić miejsce w raju za pomocą odpustu całkowitego oferowanego w każdej placówce Kościoła Katolickiego nie pomijając tu samego Papieża który oczywiście udzielał takich odpustów koronowanym głowom za odpowiednio większą sakwę pełną złotych monet.

 

Jezus który jest dla każdego katolika Synem Boga głosił swoje nauki chodząc wraz z uczniami promował pokojowe zachowania mające polegać na nadstawianiu drugiego policzka. Nawracał ludzi którzy dobrowolnie stawali się jego słuchaczami i tym zbliżał całe rzesze ludzi do Boga. A co na to Kościół Katolicki? Tak, owszem poszedł prawie tą sama drogą paląc na stosie lub topiąc czarownice. Zorganizował pod przywództwem głowy kościoła jaką jest Papież krwawą inkwizycję która siłą unormowała stosunek ludności do kościoła. Niestety misja ewangelizacyjna musiał trwać dalej rozszerzając się na narody dotąd nie znające jedynie słusznej wiary jaką stał się krwią i gwałtem katolicyzm.

 

Powołano więc chyba posiłkując się naukami Chrystusa Konkwistę Hiszpańską która miała na celu walkę z heretykami i nawracanie nowych ludów na terenach Nowego Świata. Najsłynniejszym Konkwistadorem był Francisco Pizarro który z ochotą mordował Inków zapełniając swoje statki zagarniętym od nich złotem. W Europie misja ewangelizacji rozpoczęła się wraz z powstaniem Zakonu Szpitala Najświętszej Marii Panny Domu Niemieckiego w Jerozolimie który powstał na fali krucjat organizowanych przeciwko heretykom.

 

Biorąc nauki chyba od samej Marii Dziewicy zakon wymordował całe plemię Prusów tworząc w ten sposób Prusy Zakonne. Ile krwi kazano im przelać w Ziemi Świętej wie chyba tylko ten który nimi kierował Bo nie jestem pewny czy to był ten sam Bóg który przysłał nam swojego syna w celu odkupienia grzechów. Czym jest teraz Kościół Katolicki jeżeli przypomnimy sobie ołtarze budowane przez Abrahama z nieociosanych kamieni? Ołtarze na które patrzył sam Bóg i były miłe w jego oczach.

 

Kościół zmienił podejście do wiary odrzucając wszystko co było mu niewygodne a lukę zapełnił nowymi doktrynami takimi jak przykazania kościelne, dodatkowe sakramenty które powodują corocznie duże wpływy do kasy kościelnej. Nie wiem czy nowo powstałe olbrzymie świątynie można porównać do kupki kamieni które zapewniały wszystko czego Bóg oczekiwał od człowieka w kwestii budownictwa sakralnego.Czy mamy do czynienia jeszcze z Bogiem czy z międzynarodową korporacją skupiająca osoby szukające łatwej wymówki w kwestii prawdziwej wiary?

 

Chodzę do Kościoła i pójdę do raju takie przekonanie towarzyszy większości katolików choć zagadnięci o jakikolwiek urywek z Pisma Świętego rozkładają bezradnie ręce. Oddajcie Cesarzowi co cesarskie a Bogu co boskie tak nauczał św. Mateusz więc dlaczego teraz Kościół Katolicki i jego kapłani kojarzą nam się jedynie z datkami, opłatami, składkami. Niektórzy twierdzą że ta wiara została nam narzucona siłą i zapewne się nie mylą biorąc pod uwagę historię kościoła. Ale dlaczego stała się naszym przekleństwem które oddala nas od prawdziwej wiary przekazanej Izraelitom kilka tysięcy lat temu?

 

Niemożliwym wydaje się powrót do wartości jakie temu wyznaniu przyświecały jeszcze dwa tysiące lat temu. Odtworzenie pierwotnej wiary spowodowało by wielki bunt Katolików którzy dostrzegliby jak bardzo byli oszukiwani. Zastanawiam się co teraz powoduje taki upadek, czy nie jest to właśnie spowodowany nowym spojrzeniem na wiarę które wprowadził nasz rodak Papież Jan Paweł Drugi. Czy religię da się reformować jeżeli wytyczne nie pochodzą z góry?

 

Czy Kościół Katolicki jest skazany na zapomnienie poprzez ciągłe zmiany jakich dokonuje na Słowie Bożym. Pozostaje nam poczekać i dokładnie się przyglądać jakie będą efekty panowania nowego Papieża. Pozycja jego jest nie do pozazdroszczenia ponieważ jaką drogę by nie wybrał będzie to droga trudna i niekoniecznie właściwa. Zostając przy tym co jest nie ma co liczyć na jakikolwiek rozwój. Idąc śladami Jana Pawła Drugiego jeszcze bardziej zabrnie w ślepą uliczkę. Pozostaje mu jedynie wycofywanie się ze wszystkiego co dołożono do wiary przez te wszystkie lata oraz likwidowanie wszystkich złych posunięć swoich poprzedników co może odsłonić całą prawdę o instytucji jaką jest obecnie Kościół Katolicki.

 

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)
loading...

Komentarze

Portret użytkownika benet

Blazer  Zgadza się ich bóg to

Blazer  Zgadza się ich bóg to pieniądz i najlepiej jakby nie brzęczał tylko szeleścił Smile  Moje dwa ulubione cytaty których się trzymam   "Natura jest moją religią, Ziemia moją świątynią"  "Wsłuchaj się w głos natury, słuchaj zwierząt i roślin, w nich jest Bóg i Bogini "

Portret użytkownika Mariusz1986789

Kościół to organizacja,

Kościół to organizacja, chcecie wierzyć w kościół proszę bardzo, ja wierze w Boga, a co do kościoła to juz z Bogiem nie ma za dużo wspólnego...modlą się do różnych świętych, itp. Zamiast bezpośrednio do Boga.

Portret użytkownika Zenek

Ludzki umysł chadza dziwnymi

Ludzki umysł chadza dziwnymi ścieżkami
 
- i tak jak - prawdziwy JEZUS to, żyjący jakieś 1500 lat wcześniej, zwyrodnialec JOZUE (to co było podłożone biedakom na przełomie wieków to klon mający intencjonalnie spełnić "przepowiednie o powrocie bogów na ziemie" by wymusić na nich podjęcie walki o wyzwolenie Judei z Rzymian dla nazi sanhedrynu)
 
- i tak jak - morderca obsesyjnie myje ręce z wyimaginowanej krwi wciąż i wciąż uważając i są one po dokonanym morderstwie nią splamione
 
 
- tak - najwięksi sataniści i czciciele demona yahwe wyzywają siebie   "chrześcijanami" z tego obłędu każącego im już utożsamiać się z tym czego od tysiącleci nie nawidzą i z czym tak zażarcie na polecenie rabich, kapłanów, imamów i innych zaprzedańców czynią.
 
- tak - CHRZEŚCIJAŃSTWO WYMARŁO OSTATECZNIE OKOŁO X w ZAMORDOWANE RĘKAMI 'POBOŻNEGO" KATOLA (od katowania czyli dręczenia innych) BOLESŁAWA CHROBREGO - POTOMKA NAZISTOWSKIEGO BEKARDA na tronie POLSKI. TO CO SIĘ NIM WYZYWA NIGDY NIC Z NIM NIE MIAŁO WSPÓŁNEGO poza "staniem po przeciwnej stronie krawężnika" jak mawiają żydzi udający Polaków.
 

Portret użytkownika Jakub7

Kościół zaszedł naprawdę

Kościół zaszedł naprawdę daleko od nauk Jezusa(Jahuszua ha Maszijah). Tłumaczenia Biblii,które były co rusz zmieniane, edytowane. Wmawianie moralności i pojęcia dobra i zła. Materializm który zjadł KK do cna- odpusty, liczne ziemie, pola uprawne. Ingerencja w światową politykę. Blokowanie ludzi na drodze do rozwoju duchowego. Pojęcie wiary zostało tak wypaczone,że zwyczajny katolik nie szuka prawdy,bo twierdzi,że wszystko to już jest w kościele. Oszukany kalendarz, w którym święty dzień przeznaczony na odpoczynek został zmieniony(TO NIE JEST NIEDZIELA!). Katolicy, jeśli otworzycie oczy to zobaczycie całą obłudę. Wymieniłem część kłamstw (minusów) wiary w KK. KK ,jak i wiara w KK jest i będzie,bo jeszcze zostało tam trochę prawdy. Oszukali nas i to bardzo! Ludzie się budzą i zaczynają dostrzegać brak PRAWDY, potwierdzeniem jest ten artykuł. Smile 
 
Dla szukających polecam 2 strony. Może i kontrowersyjne,lecz pokrywa się z moimi niezależnymi poszukiwaniami prawdy o Bogu, Jezusie.
http://www.amightywind-proroctwa.com/polishwebsite/polishindex.htm  
 
http://ostrzezenie.net/

Portret użytkownika cogito 9

KK kieruje się specyficzna

KK kieruje się specyficzna moralnością,najpierw ustanawia celibat,czyli cos sprzecznego z naturą, a potem skrzętnie tuszuje wszelkie występki duchownych,którzy nie mogą w celibacie wytrwać.Jednocześnie,kierując się swą moralnością ingeruje w życie swoich wiernych, potępiając związki nie przypieczetowane sakramentem małżeństwa.Duchowni odmawiaja czasem ochrzczenia dzieci urodzonych z takich związków, traktując je jak zrodzone z grzechu.A przecież tacy ludzie tworzą normalne, kochające się rodziny.KK nie uznaje rozwodów,nie przyjmuje do wiadomości,że czasem nie ma innego wyjścia.Dlaczego ci duchowni nie mysla wtedy o dzieciach,które są świadkami awantur czy przemocy a często również obiektem tej przemocy.Czy wiekszym złem jest rozwód czy życie w związku, w którym nie ma już miłości i zostały tylko wzajemne urazy i krzywdy?Dla kościoła licza sie pozory a niewygodną prawdę najlepiej jest zamieśc pod dywan.

Portret użytkownika Sajgoniarz

Przytoczę słowa Diakona,

Przytoczę słowa Diakona, który miał ostatnio u nas kazanie : Celibat powstał tylko dlatego żeby książa potrafili w pełni zająć się Bogiem i jego wyznawcami. Ksiądz ma stawiać swoją wspólnotę na pierwszym miejscu. Bycie księdzem nie jest łatwe. Kazania, msze, pogrzeby, namaszczenia chorych, rekolekcje, podróże, lparafiani przychodzący do Ciebie o radę. Jakby to wyglądało gdyby ksiądz miał jeszcze rodzinę na głowie? Nie byłby ani dobrym ojcem, wciąż zabiegany za potrzebami swojej parafii, ani dobrym księdzem, bo nie byłoby go tyle dla parafian ile powinno być. Wszyscy jesteśmy świadomi że ksiądz mając rodzinę przełożyłby ją nad swoją parafię i oddaliłby się od niej, a powinien być jej sercem.
 
Jak widać są księża, który nie tyllko siedzą na d****** i nic nie robią, ale są tacy, którzy się wszędzie angażują, Ci księża są pracoholikami, myślicie że by było to dobre dla ich rodzin gdyby je mieli? Wątpie mój ojciec też jest pracoholikiem i całe moje dzieciśtwo spędził w pracy. Nie było to za fajne.
Podobnie sprawa dotyczy się naukowców. Jeżeli znajdzie się taki, który za wszelką cenę chcę coś rozwiązać i przedłoży swoją pracę nad rodzinę, to dobrze się to nie skończy.
 
Nie od dziś wiadomo że kobiety rozpraszają mężczyzn, a my mamy w mózgach przełącznik praca/rodzina, który zawsze sie powoli przestawia po pracy, tak żeby odciągnąć nasze myśli od zadań z pracy. Dobra taką grupą są na przykład niektórzy programiści, którzy nie potrafią przestać myśleć o zadanym im problemie dopóki go nie rozwiążą. Ojciec mojej koleżanki r(programista) raz wrócił do Nas (bo spędzałem u Niej sylwestra) po wyjeździe i pierwsz co zrobił to wszedł do domu i.. zadzwonił do współpracownika, omawiając z Nim projekt. Smutek w oczach matki koleżanki...
 
Więc zanim znowu wysmiejecie kościół z powodu celibatu, przypomnijcie sobie moje słowa, bo zawsze tylko słyszałem "aaa nie może mieć rodziny, to wbre naturze, co On może wiedzieć o życiu małżeńskim?" itd.  Celibat ma swój sens, czy tego chcemy czy nie, chodźby był tak prozaiczny, jak to że pieniądze księdza i cała jego własność (chodź tak naprawdę czegoś takiego nie ma) nie trafi do jego rodziny, tylko wraca do Kościoła, sprawiając że jest to najbogatsza instytucja na Ziemi.

PS. Chętnie zamiast minusów zobaczę jakieś kontrargumenty/dyskusję.

Portret użytkownika pulsar

@Sajgoniarz Jakoś Pismo

@Sajgoniarz

Jakoś Pismo Święte mówi co innego niż twierdzi ten diakon.
Zaleca obowiązek posiadania rodziny i dzieci, gdyż wtedy widać jakim człowiekiem jest ta osoba.

"Jeśli ktoś dąży do biskupstwa, pożąda dobrego zadania. Biskup więc powinien być nienaganny, mąż jednej żony, trzeźwy, rozsądny, przyzwoity, gościnny, sposobny do nauczania, nieprzebierający miary w piciu wina, nieskłonny do bicia, ale opanowany, niekłótliwy, niechciwy na grosz, dobrze rządzący własnym domem, trzymający dzieci w uległości, z całą godnością. Jeśli ktoś bowiem nie umie stanąć na czele własnego domu, jakżeż będzie się troszczył o Kościół Boży? Nie [może być] świeżo ochrzczony, ażeby wbiwszy się w pychę nie wpadł w diabelskie potępienie. Powinien też mieć dobre świadectwo ze strony tych, którzy są z zewnątrz, żeby się nie naraził na wzgardę i sidła diabelskie. Diakonami tak samo winni być ludzie godni, w mowie nieobłudni, nienadużywający wina, niechciwi brudnego zysku, [lecz] utrzymujący tajemnicę wiary w czystym sumieniu. I oni niech będą najpierw poddawani próbie, i dopiero wtedy niech spełniają posługę, jeśli są bez zarzutu. Kobiety również - czyste, nieskłonne do oczerniania, trzeźwe, wierne we wszystkim. Diakoni niech będą mężami jednej żony, rządzący dobrze dziećmi i własnymi domami."

(1 List do Tymoteusza 3:1-12, Biblia Tysiąclecia)

Portret użytkownika karwan

celnie pulsar,   ja

celnie pulsar,
 
ja zwróciłbym w tym fragmencie Biblii uwagę na jeszcze jedno zdanie:
 
"Nie [może być] świeżo ochrzczony, ażeby wbiwszy się w pychę nie wpadł w diabelskie potępienie."
 
Skoro nie może być świeżo ochrzczony znaczy się, że nie może być dzieckiem? No przecież taki np. 18-latek to już nie jest świerzo ochrzczony. Najwyraźniej więc chrzest w czaasach pierwszych chrześcijan nie był dawany dzieciom tylko ludziom, którzy świadomie oddawali swoje życie Bogu, i zdawali sobie sprawę co to dla nich oznacza.

Strony

Skomentuj