Kategorie:
Duch nawiedzający zamek Tutbury był widywany niezliczoną ilość razy. Na przestrzeni lat wielu odwiedzających ten zamek ludzi opowiadało historie o mężczyźnie w pełnej zbroi płytowej, który pojawiał się znikąd i terroryzował gości. Teraz po raz pierwszy w historii powstało nagranie, które może dowieść istnienia tego ducha.
Nagranie to powstało podczas zdjęć do dokumentu telewizyjnego pt. The Past Hunters. Wicedyrektor projektu Bex Palmer jest widoczna na nagraniu, gdy pokazuje palcem postać na ścianie. Razem z nią widać tam również zatrudnione przez ekipę medium czyli Dereka Acorah.
To było przerażające doświadczenie. Jestem dość wytrwała podczas swoich śledztw, ale byłam przerażona ponieważ wyglądało to tak jakby zmierzał w naszą stronę. Wyraźnie dało się wyczuć poczucie niepokoju, o którym mówił wcześniej Derek. -powiedziała Palmer
Kuratorka zamku Lesley Smith wspomniała później o własnym spotkaniu z cienistą istotą i gdy powiedzieliśmy jej co sami widzieliśmy widać było, że nasze zeznania pokrywały się w pełni. Była podekscytowana, gdy usłyszała o tym, że udało się nam uchwycić to na filmie. - dodała
Zdarzenie miało miejsce gdy narzeczony Bex Palmer Sean Reynolds przygotowywał kamery w pobliskiej sypialni. Ekipa przestała nagrywać kilka minut wcześniej z powodu odgłosów kroków i irytującego stukania, które dochodziło "jakby znikąd". Warto wspomnieć, że powyższe nagranie jest pierwszym dowodem rzeczowym na istnienie ducha, jako że do tej pory dysponowano "jedynie" licznymi zeznaniami świadków.
Z reguły staramy się wyjaśniać takie rzeczy racjonalnie, ponieważ żadne z nas nie wierzy w istnienie duchów, ale nie sądze aby było jakiekolwiek inne wyjaśnienie tego co widzieliśmy -powiedziała Palmer
Jeżeli to nagranie okaże się oszustwem to czapki z głów panowie bo jest to bardzo udana mistyfikacja. Na pierwszy rzut oka widać, że dziwny cień jest statyczny i łatwo byłoby pomylić go z cieniem jednego z członków ekipy. Oczywiście do chwili, gdy zdajemy sobie sprawę że kąt padania światła nie wyjaśnia całości tego zjawiska. Kontury zjawy są zdecydowanie zbyt wyraźne jak na coś rzucanego przez osobę oddaloną o kilka metrów i to jeszcze w środku nocy. Czy nam się to podoba czy nie, to nagranie może być dowodem na to, że duchy rzeczywiście istnieją na świecie.
Komentarze
Strony
Skomentuj