Czyżby pierwszy dowód na to, że Słońce jest rodzajem portalu?

Kategorie: 

Kadr z nagrania z serwisu Youtube

Trudno powiedzieć ze stuprocentowa pewnością czy to, co pokazuje poniższe wideo przedstawia jakieś naturalne zjawisko słoneczne czy też jest to obserwacja wylotu jakiegoś pojazdu.

 

Chwilę potem widziano również jakieś obiekty w okolicy Słońca. Niektórzy twierdzą, że to dowód na to, że Słońce jest portalem do podróży międzygwiezdnych.

Jakieś wyjaśnienie musi się pojawić na przykład, ze był to nietypowy koronalny wyrzut masy. Intryguje jednak fakt, że wyrzut wygląda tak jak wystrzał kuli z pistoletu. To może wskazywać, że tam w istocie był jakiś szybko przelatujący obiekt.

[ibimage==14154==400naszerokosc==Oryginalny==self==null]

 

 

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen
loading...

Komentarze

Portret użytkownika Angelus Maximus Rex

Chłopie! O czym Ty mówisz?!

Chłopie! O czym Ty mówisz?! Że przed 10 000 lat nieboskłon miał nieco inny wygląd to jest oczywiste... Wszechświat się rozszerza. Co 12 lat umiera gwiazda. Nie rodzi się żadna. To, że nieboskłon inaczej wyglądał nie wynika z kręcenia się naszej galaktyki, tylko z zjawiska rozszerzania kosmosu! Trzeba być idiotą by głosić, że galaktyka się obraca! ( to nie uwaga do Was, lecz do pomysłodawców nauki)Wszystkie centra galaktyczne - wszystkich galaktyk stanowią nienaruszalną osnowę, jak osnowę geodezyjną na Ziemi! Gdyby galaktyki się kręciły... Tylko tego brakuje... dobre... Smile Czy masz chociaż pojęcie skąd taki obrót miałby się pojawić? Sądzisz, że jest jakieś "centrum wszechświata" o wszechświatowej energi ?Nie ma. Absolut Kosmosu jest trwale wypunktowanym materiałem i nie ma energetycznego centrum.Budowa kosmosu jest prosta i przejrzysta energetycznie. Nic dodać i nic ująć.Stworzenie kosmosu było jak ujęcie fotograficzne...Zlapany kadr zmaterializowanej myśli, który żyje własnym życiem... i własną śmiercią...Wszechświat jest skończonym dziełem w nieskończoności Mobiusa... Prosty pardoks jego wstęgi, która... ma tylko jedną stronę.. A jakie równanie opisuje wstęgę Mobiusa? Kto wie? I taki jest Wszechświat... Prosty do bólu... 

Portret użytkownika realistic

Normalnie nie wypowiadam się

Normalnie nie wypowiadam się na tego typu forach, ale jak czytam Twoje posty Angelux Maximus Rex to nie wiem czy się śmiać czy płakać. Wypowiadasz się na każdy możliwy temat tak jakbyś wszystkie rozumy pozjadał, ludzi z naukowym dorobkiem wyzywasz od baranów, na jakiej podstawie pytam? Co Ty masz do zaoferowania, na czym opierasz swoje teorie? Bo czytając Ciebie mam wrażenie jakbym czytał jakiegoś wielce oświeconego wybrańca - niczym Neo z Matrixa, który zna jedyną i najprawdziwszą prawdę a wszyscy inni żyją w iluzji. Chłopie daj sobie troche na wstrzymanie, sypiesz teoriami na których potwierdzenie nie masz nawet ułamka dowodów poza słowotokiem który tu toczysz nonstop. Skoro jesteś taki wielce oświecony to weź wyjdź na salony i obal te wszystkie prawa naukowe, którymi rządzi się obecna fizyka. Dla Ciebie to przecież błahostka. Zamiast szczekać na forum weź w końcu coś udowodnij! Bo ludzie których krytykujesz poświęcają całe lata na prowadzenie badań, na weryfikowanie postawionych tez, a Ty chcesz mi powiedzieć, że wiesz wszystko lepiej choć Twoim jedynym dorobkiem jest siedzenie przed kompem i zaczytywanie się w teoriach spiskowych? Nie bądź śmieszny. Trochę pokory chłopie. No chyba, że masz z 12 lat to wybaczam Ci, masz prawo jeszcze bujać w obłokach.

Portret użytkownika VA

A może na planetach milion

A może na planetach milion razy większych od ziemi są formy życia wielkości naszej planety? Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia, zapamiętaj to sobie człowieku o ciasnym umyśle. Dla obcych jesteśmy co najwyżej prymitywami. Jednak bardziej skłaniam się że mają nas za rodzaj pleśni pogrążającej tę planetę.

Strony

Skomentuj