Czy zniszczenie Teotihuacán to rezultat eksplozji pradawnej elektrowni?

Kategorie: 

Źródło: pixabay

Tajemnicze pre-azteckie miasto Teotihuacán, w szczycie swojej chwały, było zamieszkiwane przez 200 000 ludzi. W pewnym momencie, doszło tam do gigantycznego pożaru, którego pozostałości są odnajdywane nawet w naszych czasach. Niedługo później, metropolia została porzucona. Przyczyny tego pożaru, nie zostały nigdzie opisane co otwiera pole do wielu spekulacji. Zwolennicy teorii o starożytnych kosmitach, twierdzą że spowodował to wybuch starożytnej elektrownii.

 

Archeolodzy uważają, że pożary zostały wywołane celowo, chociażby podczas zbrojnego powstania. Biedni powstali przeciwko elicie miasta, co doprowadziło do upadku Teotihuacan. Miasto rozkwitało między 100 rokiem p.n.e a 650 rokiem n.e. Należy tu zauważyć, że kultura odpowiedzialna za powstanie tej metropolii była brutalna. Dochodziło tam do wielu krwawych rytuałów, w których składano ofiary z ludzi i zwierząt. W tym samym czasie, zwolennicy teorii paleokontaktów są zdania, że zniszczenie miasta, było wynikiem wybuchu w starożytnej elektrownii. Alternatywne teorie na temat przyczyn tego pożaru, pojawiły się mniej więcej w 2003 roku. Wtedy to, ulewny deszcz otworzył szeroki otwór w Świątyni Quetzalcoatla, co stworzyło okazję do dokładniejszych wykopalisk. Natrafiono tam na wejścia do korytarza, odgrodzonego głazami prawie 2000 lat temu.

Do 2009 roku, eksplorację prowadzono wyłącznie za pomocą zaawansowanego radaru, skanowania 3D, kamer na podczerwień, a nawet zdalnie sterowanych robotów. Główny archeolog odpowiedzialny za te wykopaliska, Sergio Gómez, zwrócił uwagę badaczy na interesujące odkrycie jakie znajdowało się w tym tunelu. Natrafiono tam na rtęć i mineralny piryt, ręcznie osadzone w tunelu oraz setki tajemniczych żółtych kul o średnicy od czterech do dwunastu centymetrów. Archeolodzy głównego nurtu zauważają, że zarówno rtęć jak i piryt były kojarzone ze zjawiskami nadprzyrodzonymi wśród starożytnych Mezoamerykanów. Sęk w tym że rtęć jest również nadprzewodnikiem. Czy jednak ta właściwość rtęci byłaby znana starożytnym ludziom? Chociaż wydawało się, że Smithsonian bagatelizuje to znalezisko, Guardian poinformował w 2017 roku, że znaleziono duże ilości ciekłej rtęci. Ta toksyczna substancja, została po raz znaleziona w starożytnym Meksyku i mogła zostać użyta do stworzenia srebrzystej podziemnej rzeki.

Oprócz rtęci i pirytu, archeolodzy znaleźli też mikę, która bywa używana w dzisiejszej elektronice jako doskonały izolator termiczny. Piryt może natomiast służyć za materiał do tworzenia siarki i kwasu siarkowego, a ocieranie tego minerałów o siebie, generuje iskry. Stąd też pojawiła się koncepcja, zgodnie z którą spłonięcie Teotihuacan miało jakiś związek z eksplozją prehistorycznej elektrowni. Jeden ze zwolenników tej koncepcji, zasugerował, że mika, będąca bardzo wydajnym przewodnikiem energii, mogła być używana jako część urządzenia odbiorczego dla długich fal promieniowania niebieskiego. Napływająca energia miała być następnie przechwytywana przez masywną bryłę piramidy i skupiona w przypominającej węża jaskini pod piramidą. Ta energia, była dostępna do użytku przez ludzi o każdej porze roku i byłaby szczególnie skoncentrowana w określonych okresach w ramach cykli słonecznych, księżycowych i gwiazdowych. Te szczególne okresy zostały odnotowane przy użyciu astronomicznych urządzeń obserwacyjnych, które istnieją w różnych miejscach wokół miasta Teotihuacan.

 

Czy rtęć była po prostu częścią rytuałów jakich dokonywano w tej piramidzie? Archeolodzy twierdzą, że wybrano ją, ponieważ była lśniąca i piękna. Czy uznanie tego miejsca za pozostałość po starożytnej technologii to czyste szaleństwo? Dlaczego więc tunele wyłożono minerałami, które można z łatwością wykorzystać do przewodzenia energii elektrycznej. Większość miki z Teotihuacan, która pokrywała zewnętrzną stronę piramidy, została usunięta i sprzedana z Piramidy Słońca w 1900 roku. Brzmi to dokładnie tak samo, jak historia egipskich piramid, których zewnętrzna warstwa była wyłożona granitem, który również został potraktowany w ten sam sposób. Czy wyszukane tunele Azteków były częścią jakiejś elektromagnetycznej maszynerii, która wykorzystywała naturalną energie planety?

Ocena: 

1
Średnio: 1 (1 vote)
loading...

Komentarze

Portret użytkownika vv vv

... ja, piramidy, to

... ja, piramidy, to urządzenia energetyczne dla kumulacji egergii z eteru naszej ziemi:z eteru ziemskiej atmosfery oraz z eteru ziemskiej grawitacji, wypadkowej przyśpieszeń ziemskiej grawitacji i antygrawitaci, nadającego ziemi jej masę spoczynkową....  

Skomentuj