Czy zjawisko fal księżycowych dowodzi, że ziemski satelita jest hologramem?

Kategorie: 

Źródło: YouTube

Wśród licznych teorii spiskowych, na które można się natknąć w Internecie, jest jedna na tyle niezwykła, że warto się nad nią na chwilę zatrzymać. Chodzi o tak zwane fale księżycowe, czyli rzekome zakłócenia hologramu zwanego Księżycem.

 

Po raz pierwszy niezwykłą księżycową falę zaobserwowano w 2012 roku. Od tego czasu anomalię tą nagrano dziesięciokrotnie. Wszystkie filmy znajdują się w serwisie YouTube. Ostatni przypadek miał miejsce na początku lutego bieżącego roku i zostało to sfilmowane w Berlinie przez jednego z niemieckich internautów, który podzielił się nagraniem.

 

Według zwolenników tej teorii spiskowej, to, co wydaje nam się być Księżycem, jest w istocie hologramem. Dowodzić mają temu pewne niedoskonałości, które są podobno do zauważenia nawet za pomocą prostego sprzętu obserwacyjnego. Trudno uchwycić to gołym okiem, bo mało kto ma zwyczaj patrzyć w niebo, ale wystarczy teleskop i smartfon, aby samemu spróbować uchwycić ten fenomen.

 

Oczywiście najłatwiej wytłumaczyć takie anomalie jakimiś zakłóceniami urządzenia nagrywającego Księżyc, w tym wypadku aparatów cyfrowych. Jednak tego typu zakłócenia byłyby raczej typowe dla sprzętu analogowego, nie zdarzają się w czasach cyfrowych. Podobne "fale" można był kiedyś zobaczyć na złej jakości monitorach kineskopowych. Zwolennicy tej teorii twierdzą, że takie nietypowe zakłócenie świadczy o tym, że Księżyc jest w istocie projekcją.

 

Nie wiadomo po co właściwie ktoś miałby sobie zadać tyle trudu, chyba, że celem jest ukrycie czegoś znajdującego się na powierzchni Księżyca, przed ludzkością. Możliwe też, że celem są testy technologii mające na celu przygotowanie w przyszłości jakiegoś obfitującego w holograficzne sztuczki ogólnoświatowego przedstawienia.

 

 

 

 

Ocena: 

Średnio: 5 (1 vote)
loading...

Komentarze

Kimże jest człowiek jeśli nie potomkiem tego Boga ?  Czyż może od Boga się różnić ?   Czyż dąb nie jest w żołędziu zawarty  ? Czyż Bóg nie jest ukryty w Człowieku ?

Portret użytkownika Polsky

Tak wszystko jest hologramem

Tak wszystko jest hologramem nawet Bóg! Cieszmy się żadnego końca swiata nie będzie! Jest wielowymiarowość ale to nie znaczy że kosmos nie istnieje idioci! A na ścisłość apokalipsa wam to uświadomi! Wtedy prawdziwy Bóg zostanie! Na razie to widzę ich już setki! Zajmijcie się lepjej zwalczaniem besti z okiem diabła a nie zastanawiacie się nad czymś co jest tak samo materialne jak wy sami! Kretyni! Przykro mi ale taka jest prawda! Wam już taki kisiel zrobili z głów że nawet już sami nie wiecie czy istniejecie! A wy dalej wierzycie im! Czyli tym którzy nie wiedzą sami, że stwotzyli samozagładę!

Portret użytkownika Poison

Jak widzę jesteś kolejnym

Jak widzę jesteś kolejnym zaciemnionym idiotą co wierzy w boga, do tego w niby prawdziwego, żałosne. Dla ciebie koniec świata to pewnie będzie gdy uświadomisz sobie, że żadem bóg nie istnieje a wtedy pozostanie ci tylko ten katolski kisiel we łbie i świadomość jakim kretynem jesteś.

Portret użytkownika jaa

jeżeli ludzie istnieją to

jeżeli ludzie istnieją to dlaczego Bóg miałby nie istnieć? Oczywiście Bóg w wydaniu ludzkim może być pewnego rodzaju przekonfigurowaną formą isniejącą w swojej rzeczywistości ale jego istnienie może być jak najbardziej realne i rzeczywiste. Oczywiście kwestią jest czy Bóg może istnieć w każdym środowisku w jednakowej postaci (formie) oraz czy siła sprawcza przez wielu nazywana Bogiem jest Bogiem czy może jest czymś poza Bogiem. A Bogowie to formy zawierające w różnymk stopniu element tej siły. Jednak określanie kogoś idiotą dlatego, że wierzy w Boga jest oznaką nie tylko braku tolerancji ale także braku znajomości podstawowych zależności w funkcjonowaniu umysłu oraz braku wiedzy na temat konstrukcji rzezywistości. Ludzie nie moga wierzyć w coś bezpodstawnie, bo gdyby mogli to pewnie też byś wierzył w Boga. Ale, że nie masz ku temu podstaw, bo nie zaistniały w Twoim umyśle takowe, to nie wierzysz. To może też być oznaką tego, że po prostu używasz innych elementów mózgu niż ludzie wyrażający wiarę w Boga. Oczywiście jest też kwestia tego w kogo tak naprawdę wierzy się mówiąc Bóg. Bo wielu wierzy, nieświadomie, w faraona lub nawet w faraonów, albo w innych ludzi którzy kiedyś byli awansowani przez jakąś grupę społeczną do rangi "Boga". Podobnie jak inni byli królami, cesarzami, generałami, prezesami itp. Ale nawet gdyby tak było to nie jest to dowód na niestnienie Boga a raczej na to, że Bóg to pewien stan innej świadomości związanej z możliwościami niedostępnymi w takim samym stopniu na poziomie ludzi. Zatem Bóg jak najbardziej może istnieć tak samo jak wszystko co ludzie wykreowali za pomocą swoich umysłów. Albo nawet nie tylko ludzie bo może istnieją też "inni", którzy może mają jeszcze większe możliwości w zakresie różnych kreacji. W końcu w Indiach są miliony bóstw, Bogów itp. co wskazuje, że Bogiem (dla niektórych) mogą być obrazy, figurki, przedmioty itp. zasilone w odpowiedni sposób energią mentalną. Ale to też nie musi być Bóg jako taki bo Bóg jako taki być może może istnieć w warunkach dla niego odpowiednich, których tu mu brakuje przez co ludzie żyją jak żyją.

Portret użytkownika dąb

i vice versa . Co będzie gdy

i vice versa . Co będzie gdy cię będą demony przypiekać na ogniu , bo chociaż miałeś "podanego Boga na tacy" to go odrzuciłeś swym intelektem zamkniętym na materializm . A tak niewiele trzeba by znaleźć miliony relacji o życiu po śmierci , a ty nie wierzysz tym milionom , a wierzysz lekarzom czy naukowcom , którzy tego nie doświadczyli ? Czym w twoim przypadku różni się człowiek od zwierzęcia skoro potrzebuje tylko jeść , pić i po....chać , żyje dniem dzisiejszym bo przeszłość to zacofanie i ciemnogród , a przyszłość to gender czyli sex płci kulturowej a nie płci fizycznej (każdy z każdą i z każdym).   Twój wybór , ale ja wierzę milionom a nie garstce głupców uważających się za bogów nauki , bo do tej pory żadna gałąź nauki nie została zamknięta swierdzeniem , że ludzkość już wszystko w niej odkryła.

Portret użytkownika antifa

A ty kolejny wróg intelektu i

A ty kolejny wróg intelektu i logicznych związków przyczynowo-skutkowych? No ok, nawet jeśli istnieje życie po śmierci (a tego nie zaprzeczam) to po co od razu łączyć to z jakimś bogiem? A może to właśnie owe demony podają się za nieistniejącego boga by mieć nad nami władzę? Wtedy taka osoba po śmierci klinicznej ogłupiona i zastraszona budzi się i krzyczy że aa widziałem boga, a tak naprawdę zastraszyły ją jakieś stwory (dusze katolików?) z tamtego świata albo jakieś prądy w mózgu przepływały. Ludzie są głupi i łatwo im wmówić że istnieje coś czego nie ma i to coś ma nad nimi władzę, a do tego kocha ich tak mocno że zrzuci ich na pożarcie demonom jak będą niegrzeczni. Patrząc na ciebie i tobie podobne osoby, wy byście krzyczeli że widzicie boga gdybyście zobaczyli np wybuch jądrowy wysoko w atmosferze albo jakiś laserowy hologram krzyża na mgle albo dymie. A w Polsce nietrudno o pielgrzymki do tęczowych plam po spalinach na kałuży czy do pleśni na ścianie układających się rzekomo w Jezusa.

Portret użytkownika mada

             Ech, Polsky,

             Ech, Polsky, jakże trafnie wybrałeś swój nick... Twoja wypowiedz (czy raczej "wywrzask", biorąc pod uwagę kończenie każdego zdania wykrzyknikiem) wręcz kipi tymi naszymi najpaskudniejszymi "polskościami" - obrażasz i wyzywasz od kretynów wszystkich, którzy mają opinie odmienne od Twoich, zioniesz gorącą, "jedynie słuszną i prawdziwą wiarą" i szybujesz na skrzydłach swej wszechwiedzy (ale jedynie we własnym mniemaniu) gdzieś wysoko, wysoko - nad nami wszystkimi... A ja, jak zawsze w podobnych przypadkach, nie wiem - śmiać się, czy raczej bać?...

Strony

Skomentuj