W sieci pojawił się niedawno interesujący film, który sugerował, że budowniczowie świątyni Angor Wat, stworzyli swoje dzieło idealnie po drugiej części globu co rysunki z Nazca. Okazuje się, że nie są to jedynie szalone spekulacje.

Nagranie ukazuje serie linii pociągniętych z płaskowyżu Nazca, oraz ich punkt złączenia, który wypada akurat w świątyni Angkor Wat w Kambodży. Jest to dość ciekawe znalezisko, ale czy jest ona prawdziwe? Aby potwierdzić lub zaprzeczyć tej tezie, tak naprawdę wystarczy stworzyć jedną linię, która pozwoli oszacować odległość między tymi konstrukcjami.

Opierając się na obwodzie naszej planety wynoszącym 40 075 km, możemy wysnuć wniosek, że punkty znajdujące się po jej przeciwległych stronach byłyby oddalone od siebie o około 20 037,5 km. Na całe szczęście aplikacja Google Earth wykorzystywana w tym filmie, wykonuje wszystkie konieczne obliczenia za nas. Dzięki temu dowiadujemy się, że Angkor Wat i Płaskowyż Nazca dzieli w rzeczywistości 19 806 km. Jest to więc o około 230 km za mało aby mówić o idealnym położeniu.

Najpewniej dla szerokiego grona ludzi zamyka to dyskusję w tym temacie. Można oczywiscie założyć, żę mamy tu doczynienia z interesującym zbiegiem okoliczności. Nie wypada jednak zapytać, czy w całej tej teorii nie kryje się coś więcej? Podczas gdy kultura Nazca pozostaje dla nas wielką tajemnicą, budowniczowie Angkor Wat są znani dzisiejszym historykom w o wiele większym stopniu. Czy to możliwe, że starali się oni zbudować swoje miasto-świątynie na bardzo konkretnej lokalizacji, jednak z jakiejś przyczyny byli zmuszeni ją zmienić.

Ruiny Angkor położone są wśród lasów i pól uprawnych na północ od jeziora Tonle Sap i na południe od płaskowyżu Kulen. Po dziś dzień pozostają one największym zabytkiem religijnym na świecie. Zgodnie z mitem, hinduski bóg Indra zlecił budowę Angkor Wat, by służył jako pałac jego synowi Precha Ket Mealei. Według XIII-wiecznego chińskiego podróżnika Zhou Daguan, niektórzy wierzyli nawet, że świątynia została zbudowana w ciągu jednej nocy przez boskiego architekta. Pierwotny projekt i budowa świątyni miały miejsce w pierwszej połowie XII wieku i to ten okres zadecydował o jej lokalizacji. 

Szczególne rozmieszczenie starożytnych konstrukcji megalitycznych budzi kontrowersje od bardzo długiego czasu. Ilekroć w grę wchodzi dyskusja o kulcie religijnym, czy też tak jak w przypadku Angkor Wat "boskich architektach" najbardziej ambitne projekty powstałe na Ziemi, zdają się być ze sobą skorelowane. Na myśl przychodzi tu słynna siatka linii geomantycznych przecinająca się w wielu miejscach na naszej planecie. Czy jest to jedynie przypadek? Czy też może coś więcej?