Czarownice, koty i herezja – synonim minionych wieków, czy nadal istniejąca tradycja?

Kategorie: 

Źródło: dreamstime.com

Kot - w mitologiach zwierzę związane z bogami i siłami ciemności. Kot przez Słowian uważany był za jedno z wcieleń złego demona. Był personifikacją istot z nieznanego, tajemniczego i przerażającego świata duchów.

 

Natura kota sama naprowadzała na takie domysły, gdyż koty lubą prowadzić nocne życie, czyli wtedy kiedy zło wychodziło na świat. Lubią też chadzać własnymi ścieżkami, dlatego też kota utożsamiano z uosobieniem wolności i wyzwolenia, ale miało też aspekt negatywny, gdyż długo było to otoczone aurą tajemnicy, i było powodem do snucia domysłów i fantazji na temat ich kontaktów z mroczną stroną słowiańskich wierzeń. Był też synonimem nieśmiertelności i doskonałości, a to dlatego, że zwinięty w kłębek tak, iż głową dotykał ogona, przypominał koło wieczności– bez końca i bez początku.

 

Kot od czasów średniowiecza kojarzony jest z przywrami ludzkimi, takimi jak np.: dwulicowość, fałsz, lenistwo i herezja. Zatem, zostaje utożsamiony jako istota demoniczna z samym diabłem. Ma to duży wpływ na jego postrzeganie w późniejszym okresie średniowiecza tj. okresie polowania na czarownice. Kot staje się nieodzownym atrybutem czarownicy, czyli zwierzęciem podarowanym jej przez samego diabła.

 

W folklorze zakorzeniło się też przekonanie, że sama czarownica może przybierać kocią postać. To także wtedy ugruntowała się wiara w dziewięć żywotów kocich. A koty, zwłaszcza czarne, zaczęły też przynosić pecha. Sama zaś geneza strachu przed czarownicami wzięła się zapewne stąd, iż w ówczesnej Europie, targanej ciągłymi wojnami i chorobami, populacja mężczyzn była niewspółmiernie mała do populacji kobiet, co powodowało że wiele z nich samotnie dożywało sędziwego wieku.

 

Samotność ta, była właśnie niwelowana poprzez trzymanie zwierząt domowych np.: kotów, psów itp. Dodajmy do tego fakt, iż wiele z nich prowadziło profilaktykę leczenia ziołami, zbieranymi np.: w pełni księżyca – co samo w sobie było już powodem do oskarżenia o czary i magię.

 

Ożywiało to, wciąż żywą i pielęgnowaną wśród ludu demonologię oraz echa wierzeń staropogańskich i musiało zaowocować nasilającymi się od XIII wieku prześladowaniami kotów, heretyków i czarownic. Niestety, w mniejszym bądź większym stopniu echa średniowiecznych zabobonów przetrwały do dziś i są nadal widoczne w elementach kociej symboliki. Negatywną symbolikę kota można zobaczyć dziś np.: w przykładzie powiedzenia - „kocia wiara”.

 

Przydomek ten stosowany potocznie dla innych wyznań niekatolickich, wywodzi się prawdopodobnie z niemieckiego "Ketzer", co znaczy – heretyk, i ma podobne brzmiącą formę do słowa "Katze" – oznaczającego kota w tymże języku. Należy tu nadmienić, iż zachodnia Europa przez długie wieki zwalczała wszelkie herezje religijne, natomiast wschodnia część Europy była zawsze ostoją tolerancji religijnej, co niestety uległo zmianie podczas wpływów zachodu, na tę część Europy (np.: rozbiory w Polsce).

 

Zatem powiedzenie - „kocia wiara” - jest synonimem oskarżenia o herezję, która często wynikała z niewiedzy i zaślepienia, oraz niezrozumienia poglądów innych osób, które uważano za heretyków, a którym też najczęściej przypisywano tajemnicze zwyczaje, niezgodne z ogólnie przyjętymi normami publicznymi i religijnymi.

 

Na przykład do dziś krążą legendy jak to Świadkowie Jehowy, często właśnie określani mianem „kociej wiary” - posądzani są o spotykanie się w nocnych czy wieczornych porach, by na swych spotkaniach pić krew, uprawiać orgie seksualne, czy też deptać krzyż który ukryty jest pod wycieraczką u progu drzwi w miejscu ich spotkania. Zatem, tak naprawdę współczesna Europa nie odbiegła daleko od swej historii i obyczajów które ją ukształtowały, i nadal są one żywo kultywowane przez społeczeństwo.

 

na podstawie:

http://encyklopediafantastyki.pl/index.php?title=Kot_%28poj%C4%99cie%29

http://www.pinezka.pl/pryzmat/1431-dyskryminacja-kota?start=1

Ocena: 

2
Średnio: 2 (1 vote)
loading...

Komentarze

Portret użytkownika magic pencil

pozostaje mi się pod tym

pozostaje mi się pod tym podpisać.
a poza tym tak jak trzcina powiedziała, pulsar wyjechał w innym artykule do bacy z impertynenckim komentarzem, a to tylko podważa jego funkcję jako moderatora. no i teraz jeszcze trzcince się odgraża zaradnością. plama, plama, plama...co za pech.

Portret użytkownika pulsar

@baca Wypraszam sobie

@baca
Wypraszam sobie wszelkie insynuacje na temat mojej osoby i mojego zdrowia fizycznego i psychicznego.
Komentarze skasował admin. Pisał o tym tu i na czacie na obu portalach, więc nie mam z tym nic wspólnego.
Też miałem problemy z otwarciem tej strony z tym tematem.
Jeszcze raz zaczniesz stosowac wybiegi personalne w moją stronę, a pożegnamy się na dobre.

Portret użytkownika baca

1. sam nie stosuj tego co

1. sam nie stosuj tego co nazywasz "wybiegi personalne" bo nie są one insynuacjami tylko troską o twoje zdrowie, kiedy sa oczywistą odpowiedzią na twoje żałosne sugestie ze jestem np transwestytą - skąd wziąłeś takie przekonanie Tomek? bawiąc się w takie brednie tracisz resztki powagi - ktoś może pomyśleć że jesteś jedynym "moderatorem - trollem - prowokatorem" w internecie który rzuca do użytkownikow potwarze i sie wdaje w żałosne, karczemne pyskówki zeby stworzyć awanturę - coś jakby podjuszka tylko bardziej to płytkie w twoim wydaniu...
2. nie pisz "artykułów" jak nie znosisz krytyki i nie radzisz sobie z tymi ktorzy myśla inaczej
3. jak już siejesz mimo to zabobony lub fantastykę w ramach swojego trolowania, to chociaż nie czytaj komentarzy - a życie stanie sie dla ciebie łatwe i przyjemne (sTalin tak robi i nie narzeka a wszyscy maja kupę zabawy)
4. nie moderuj nieudolnie lub nachalnie, bo jak chyba już wiesz nikt twojego moderowania i tak nie bierze na poważnie...
kiedy zamiast obelg lub przekleństw "moderujesz" LEGALNE opinie... do wyrażania ktorych każdy ma niezbywalne prawo.
5. straszenie mnie lub innych że "się pożegnamy" jest kompletnie bezcelowe - nikt tu przecież nie przyszedł "do ciebie" lub "dla ciebie" pulsar - tylko dokładnie na odwrót - to ty sie wprosiłes w tę spolecznosc... ktorą teraz chcesz zastraszyć i wygląda to nawet komicznie...
tak wiec każdy tu może być ile tylko sobie zechce... z wyjątkiem ciebie - ty jako tak zwany modrator pulsar masz tylko jedno "życie" więc tego typu pogróżki sa bezcelowe bo dają wręcz odwrotny efekt - możesz tak naprawdę usunąc tylko i wylacznie za naruszenie regulaminu a skoro sam go pierwszy złamałeś obrażając... wiadomo... ze każdy ma prawo się przed tobą bronić...
przemyśl to sobie - przemysl i zanim zrobisz coś pochopnie KOMUKOLWIEK kto ma słuszność w sporze z toba, weź z dziesięć spokojnych wdechów a potem poczytaj sobie biblii - jakiś pogodny fragment że będzie królestwo boże, anioły i tym podobne... zrelaksuj się i nie denerwuj... przyjdzie zbawiciel i będzie luzik... nikt nie będzie cie nie lubił i będziesz szanowany od jednego do drugiego kranca krolestwa bozego he he he...
TAKA JEST MOJA OPINIA NA TWOJĄ WYPOWIEDŹ - nie narusza regulaminu, prawda?
no i pamietaj że tak zwany moderator Borek pracuje dla mnie i ma cię na oku Smile
no powiedz mu Borek...

W DYSKUSJI WYRAŻAM WŁASNE POGLĄDY KTÓRE NIE MAJĄ NA CELU NIKOGO OBRAZIĆ ,TYM NIEMNIEJ OBRAŻALSKIM WSTĘP DO DYSKUSJI SUROWO ZABRONIONY !!!

Strony

Skomentuj