Cud w Argentynie -oblicze Chrystusa pojawiło się na pniu drzewa

Kategorie: 

Źródło: youtube.com

Mieszkańcy małego miasteczka Gral Las Heras na wschodzie Argentyny żyją w przekonaniu, że są świadkami cudu religijnego. Lokalni drwale byli zaangażowani w usuwanie akacji na skraju miejscowości, kiedy nagle zauważyli, że na pniu jednego z drzew ukazał się wizerunek Jezusa Chrystusa. Poruszeni mężczyźni rozpropagowali wieść o wydarzeniu swoim rodakom.

 

Jak widać na zdjęciach, zarys na pniu naprawdę uderzająco przypomina postać Zbawiciela. Doskonale widać włosy spadające na ramiona, owalną twarz z oczami, nos, usta i brodę, a nawet szatę i dłonie złożone do modlitwy. Dlatego nie ma nic dziwnego w tym, że Argentyńczycy są przekonani, że nastąpił prawdziwy cud - błogosławieństwo z góry.

 

Unikalny pień stał się już swego rodzaju sanktuarium. Do obiektu pielgrzymują rzesze katolików, aby zobaczyć na własne oczy twarz Jezusa Chrystusa. Ludzie modlą się. Cały czas we dnie i w nocy sprawowane są warty przy resztkach akacji z wizerunkiem. Wierni dbają też, aby nie dochodziło tam do świętokradztwa lub innych aktów wandalizmu, mających na celu uszkodzenie „świętej ikony”.

 

„To jest bardzo imponujący i mocny wizerunek. Wyraźnie widać oblicze Zbawiciela, jeśli stanie się bezpośrednio przed pniem. Można wewnątrz poczuć przy tym coś niezwykłego i przyjemnego, jeśli dusza zostanie zainspirowana "- mówi drwal Pablo Jose Fredes.

 

„Wielu religijnych ludzi przychodzi tutaj, aby zobaczyć boską osobę, modlić się przed nią i zaoferować siebie na służbę Panu. To naprawdę niezwykłe"- powiedział Axb Velo, inny mieszkaniec.

 

Zdjęcia i filmy przedstawiające święte miejsce szybko obiegły Internet. Uaktywnili się również sceptycy, którzy kwestionują historię o cudzie w Argentynie. Wielu mówi o przywidzeniach i nihilistycznie kwestionuje wszystko, co nie pasuje do ram ortodoksyjnej nauki i zwykłej logiki. Nawiasem mówiąc, psychologowie już dawno udowodnili, że sceptycyzm jest przejawem pewnego rodzaju wpadania w szał. Wschodni mędrcy pisali już o tym tysiące lat temu ...

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)
loading...

Komentarze

Portret użytkownika Homo sapiens

Zdaje się, że takie newsy

Zdaje się, że takie newsy mają inne zadanie niż informować. W każdym razie jeśli chodzi o Jezusa i Maryję oraz Ducha Świętego to muszę stwierdzić, że trwa duchowa bitwa ! Wielu ludzi tu piszących jest w sidlach sił ciemności. Wystarczy przecież powaznie potraktować raporty ufologiczne by się spostrzec, że na Ziemi trwa jakaś akcja, w której ludzkość jest korumpowana, wiele ludzi przechodzi na stronę ciemności, a wielu by chciało przejść na stronę zła, ale nie wiedzą jak ! Duża część ludzi reaguje złem, nerwowością lub paniką na Maryję, Jezusa i Boga YHWH..

Wiele się robi by zaciemnić obraz jaki się wyłania z odkryć niezależnych naukowców pracujących by wydobyć trochę pamięci ludzkości na światło dzienne, na światło Słoneczne. Wiele znalezisk archeologicznych jest zle interpretowanych, a datowanie zwłaszcza metodą  14C jest obarczone od początku istnienia błędem który na "odległościach" większych niż 1800-2000 lat się nie sprawdza, jeżeli w ogóle metodę tą przyjmujemy za skuteczną w jakiejś mierze. 

Los dał ludziom odwagę znoszenia cierpień.-Rzeczą człowieka jest walczyć, a rzeczą nieba – dać zwycięstwo.

Portret użytkownika Nieważny

wszystkie pytania bądż

wszystkie pytania bądż odpowiedzi w tej nieprzeniknionej kwestii kierujcie nie do Tallina lecz bespośrednio do Homo sapiens vel Znawcy i cierpliwie czekajcie na wyczerpującą odpowiedz...ewentualnie prosto...po potopie ...ha. spoko.

Strony

Skomentuj